Czyżby jakiś zeszłoroczny owocnik? Czy to w ogóle jakiś grzyb?
Znaleziony godzinę temu na skraju Lasu Królewskiego nad Wełną, którą od lasu oddziela pas intensywnie użytkowanych i nawożonych łąk.
Wygląda na purchawicę olbrzymią
Pod naciśnięciem jeszcze się z niego "dymiło" z lekka, ale jak go oglądałam i dotykałam, to naprawdę nie wiedziałam, czy to dzieło Natury, czy rąk ludzkich (robiło toto wrażenie kuli ze styropianu albo innego lekkiego tworzywa;)
Ale spód (fota 3 i 4) wygląda faktycznie na grzybowy....
O, w międzyczasie już dwa głosy ZA :)
Ciekawe, czy Ania byłaby zainteresowana doniesieniem o takiej zejściówce, a na pewno muszę tam szukać świeżych owocników, gdy przyjdzie na nie czas, zaraz, kiedy to? Już patrzę do Atlasu... Od lata do jesieni, więc to już :)
Z tych zdjęć wynika wyraźnie, że to purchawica,. Wystarczy do zgłoszenia stanowiska.
Dziękuję, Aniu :)
Moją purchawicę olbrzymią właśnie zgłosiłam:-)))))
Stanowisko odwiedzone dzisiaj - JEST tegoroczny owocnik purchawicy olbrzymiej, jednak stan jego godny pożałowania. Gdybym nie zabrała go ze środka drogi gruntowej na granicy lasu i łąk, zostałby niedługo całkiem rozjechany przez przejeżdżające tamtędy ciągniki zwożące siano z łąk. Jak się nietrudno domyślić owocnik leżał na środku tej drogi luzem, oderwany od miejsca, gdzie wyrósł, miejsce bardzo blisko znalezienia zeszłorocznej zejściówki (blisko dębu Madej) jednak nadal nie wiem, w którym dokładnie miejscu wyrasta: (
Obydwie moje wcześniejsze wizyty w pobliżu stanowiska purchawicy olbrzymiej na nadwełniańskich łąkach blisko wspaniałego dębu Zbój Madej przypadały niemal o zmierzchu - obserwowałam podczas nich pojedyncze owocniki, ale późna pora nie pozwalała na szczegółowe rozpoznawanie i "inwentaryzację" stanowiska.
Pierwsza bytność w dniu 24 lipca br. zaowocowała znalezieniem zeszłorocznego owocnika, natomiast podczas drugiej 4 września br. stwierdziłam obecność w tym samym miejscu (tyle, że na środku drogi gruntowej) tegorocznego owocnika, wyrwanego z miejsca jego wzrostu podczas koszenia i zwożenia siana.
NATOMIAST DZIŚ odbyłam wycieczkę, której głównym celem było zebranie szczegółowych informacji na temat stanowiska:-))) Efekty przeszły najśmielsze moje oczekiwania!!!!! Pełna satysfakcja z oglądania stanowiska, na którym stwierdziłam obecność ponad dwudziestu tegorocznych owocników, z których co najmniej cztery były największymi z dotychczas oglądanych przeze mnie owocników purchawicy OLBRZYMIEJ:-)))
Szczegółowa relacja znajdzie się w tym wątku, na pewno, nie mogę tylko obiecać kiedy dokładnie, ponieważ mam wiele znalezisk, co do których mam tyyyyle zapytań, a tożsamość purchawicy nie ulega wątpliwości. Natomiast szczegóły o stanowisku na pewno muszę dokładnie podsumować, zanim dokonam zgłoszenia jej stanowiska z tegorocznymi, licznymi i olbrzymimi owocnikami :)
Relacja z bytności 21. 09. 08 - szczegółowe dane o stanowisku Langermannia gigantea
1. Położenie stanowiska
widok na zagajnik, widoczne dwa skrajne owocniki - jeden pośrodku kadru, drugi bardziej z prawej
widok od środka zagajnika, purchawice rosną w półokręgu wokół klonu
3. Starsze owocniki - już beżowiejące i brązowiejące
Poza tym wszystkim co pokazane powyżej, jeszcze parę zeszłorocznych mumii, trudno podliczyć ich ilość, bo trudno ocenić, czy dana mumia jest jednym owocnikiem, czy fragmentem sporego owocnika. Niemniej jednak na pewno i w zeszłym, jak i w tym roku parę bilionów zarodników (a to tylko z jednego owocnika :) z tego stanowiska w świat powędrowało.....:-)))
Tym optymistycznym akcentem kończę dziś relację z nadwełniańskiego stanowiska Langermannia gigantea, ciąg dalszy nastąpi, w przyszłym roku.....