bio-forum.pl

Archiwum VI' 2008

bez logowania - można przeglądać
#110

od kwi.2007
#0

1. Archiwum VI' 2008
1.cze.08 12:14
Laczu

jesli zaczna jej rosnac nowe pułapki, to chyba oczywiste;]

od maj.2008
#0

2. Archiwum VI' 2008

No tak, ale mialam małe problemy z moimi roślinkami...

ale chyba wszystko wyjasnione i zaczną dobrze się rozwijać :)

od kwi.2007
#0

3. Archiwum VI' 2008
2.cze.08 13:03
Laczu

ja gdy kupiłem moje pierwsze rosiczki (były to capensiski, 7 biednych roslinek zatłoczonych w jednej doniczce a w dodatku ziemie miały wyschnieta na wióry) niezle sie napracowalem by je odratowac;]

poprzesadzałem je do nowej ziemi ale niestety 3 rosiczki zeżarły ziemiórki a 2 padły ale sam nie wiem dlaczego.. mozliwe ze były za młode na przesadzanie..

2 najwieksze rosiczki mi sie udało odratowac.. teraz pieknie rosna, maja duuze krople i kwitna srednio raz w miesiacu.. jedna ma nawet 2 stozki wzrostu na jednym pieńku!! jesli bede miał czas to zrobie zdjecie bo nie spotkałem sie z dwoma stozkami wzrostu na jednym pienku.. roslinka wyglada jak miniaturowa owadożerna palma;D naprawde fajnie wyglada: D roslinka rosnie w gestym mchu i w dodatku te 2 stozki wzrostu: D

od maj.2008
#0

4. Archiwum VI' 2008
4.cze.08 22:20
Lukasz M "ukishon"

ja kupiłem moją w opłakanym stanie. Ale całodobowe nawadnianie i wręcz palenie jej na słońcu (co zaowocowało czernieniem końcówek łodyg i szybkim gniciem co poniektórych mniejszych) sprawiło, że teraz gdy mam ją przy lampce, aż mieni się od kropelek zresztą sami zobaczcie

I do tego pytanie...

Czy te podgniłe, zgniłe i brzydkie łodygi usuwać (wyrywać, wycinać) czy nie?

od kwi.2007
#0

5. Archiwum VI' 2008
5.cze.08 07:35
Laczu

mozesz pousuwac, jesli łodyka jest sucha to wywal, utworzy sie wtedy fajny pieniek :)

a podgniłe łodyki wrecz POWINIENES usuwac bo moga stworzyc idealne warunki do rozwoju plesni

od wrz.2007
#0

6. Archiwum VI' 2008

Łukaszu rosiczka nie wymaga aż takiego nasłonecznienia jak np. muchołówka i nie nie musisz palić jej na słońcu, sam już zauważyłeś że prowadzi do obumierania łodyg, a zresztą na słońcu spada wilg.,, parują" kropelki z sokami, i roślinka nie może łapać skutecznie drobnych owadów, przynajmniej ja tak miałem ze swoją, także moja rada nie wystawiaj ją na długo na bezpośrednie i nierozproszone światło słoneczne

od mar.2008
#0

7. Archiwum VI' 2008
8.cze.08 16:48
Kaczka

wczoraj dostałem nasionka DROSERA CAPENSIS red i mam takie pytanie, po jakim czasie od zasadzenia moge się spodziewac jakich kolwiek oznak zycia??

od lip.2007
#0

8. Archiwum VI' 2008
8.cze.08 18:08
Szymon "szczympek"

Od tygodnia do miesiąca czasu. U mnie zwykłe capenisisy wykiełkowały po 6 dniach, więc dość szybko.

od kwi.2007
#0

9. Archiwum VI' 2008
8.cze.08 18:25
Laczu

mi po 4 :)

od gru.2007
#0

10. Archiwum VI' 2008

Witam. Czy da się rozmnażać d. madagascariensis z pędu kwiatowego?

od maj.2008
#0

11. Archiwum VI' 2008

Podobno są szanse, ale nie takie wielkie jak przy muchołówce.

od lis.2005
#0

12. Archiwum VI' 2008
10.cze.08 10:06
Marek Ciszewski "grant"

Raczej nie...

od lip.2007
#0

13. Archiwum VI' 2008
10.cze.08 11:25
Szymon "szczympek"

Powodzenia. Jeśli nie dasz jej bardzo dużo światła, to lepiej nie dopuszczaj do kwitnienia. Moja przez to padła.

od cze.2008
#0

14. Archiwum VI' 2008

witam. mam pytanie dostałem sadzonke rosiczki rotundifoli wczoraj i kiedy pojawią sie jej krople i kiedy bedzie mogła łapac zdobycze??

od cze.2008
#0

15. Archiwum VI' 2008

i czy moge ją wsytawic na słonce czy raczej nie moze sie spali>??

od gru.2007
#0

16. Archiwum VI' 2008

Kropelki pojawią się w ciągu kilku dni, rosiczka musi zaklimatyzować się w nowym poimieszczeniu. Zdobycze będzie mogła łapać jak pojawią się kropelki. Można ją wystawić na słońce, ale nie na bezpośrednie. Powodzenia :)

od cze.2008
#0

17. Archiwum VI' 2008

ok dzieki

od cze.2008
#0

18. Archiwum VI' 2008

a jak można ją rozmnożyć??

od maj.2008
#0

19. Archiwum VI' 2008
10.cze.08 23:13
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Przez nasiona?

od gru.2007
#0

20. Archiwum VI' 2008
11.cze.08 14:04
Kamil Lach "elanor"

Mam pytanie. Jeśli wystawię swoje młode ( kilka milimetrów) rosiczki na balkon, to słońce ich nie spali? Ale będą miały dużo słońca.

od cze.2008
#0

21. Archiwum VI' 2008

powiem ci tak lepiej nie wystawiaj na centralne słonce ja wystawiam na bezposrednie a jaką masz rosiczke?

od maj.2008
#0

22. Archiwum VI' 2008
11.cze.08 18:15
tomek bugajski "fiko"

Mam pytanie czy rosiczką po wykiełkowaniu nie będą przeszkadzadz glony?

od cze.2008
#0

23. Archiwum VI' 2008

te glony pojawiaja sie gdy masz zły torf najlepiej bedzie jak je usuniesz pamietaj umyj czasami spodek z i doniczke

od mar.2008
#0

24. Archiwum VI' 2008

Kamil ja bym nie wystawiał, mogą sie spalić... najlepiej zanim podrosną trzymaj na słonecznym parapecie w domu.

od maj.2008
#0

25. Archiwum VI' 2008
11.cze.08 21:38
Lukasz M "ukishon"

:) może i jestem sadystą ale czy to nie piękny widok: P

od cze.2008
#0

26. Archiwum VI' 2008

piękny widok zazdroszcze ci xD moja jest mała i narazie nie łapie:/

od maj.2008
#0

27. Archiwum VI' 2008
11.cze.08 22:46
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Kamil Lach lepiej nie wystawiaj na pełne słońce, bo one się spalą...

Najbezpieczniej na parapecie będzie.

(wypowiedź edytowana przez lolo 13. czerwca. 2008)

od lis.2007
#0

28. Archiwum VI' 2008
13.cze.08 18:59
Anna "hancze"
1

Ja tez przeglądałam zdjęcia i znalazłam ciekawe :)

od cze.2008
#0

29. Archiwum VI' 2008

kurde moja nadal nie ma tych kropel a nowe pulapki jej wychodzą: (

od lis.2005
#0

30. Archiwum VI' 2008
14.cze.08 17:50
Marek Ciszewski "grant"

Bo kropelki występują na w pełni rozwiniętych listkach...

od cze.2008
#0

31. Archiwum VI' 2008

wreszcie zobaczylem na jednej z pulapek malutenkie kropelki na tej najbardziej rozwinietej jeszcze sa bardzo małe niedlugo bedzie jeść:]

od mar.2008
#0

32. Archiwum VI' 2008
16.cze.08 18:00
Kaczka

dlaczego nasionka wysiane 10 dni temu nie dają wogole objaw ani chęc kiełkowania:/ to normalne czy coś moze byc nie tak?

od mar.2008
#0

33. Archiwum VI' 2008

Moim zdaniem 10 dni to jeszce krótko, i nie masz się czym przejmowac :)

od cze.2008
#0

34. Archiwum VI' 2008

kaczka jak posiałem nasionka to wykiełkowały mi dopiero po 2 około 3 tygodni, musisz jeszcze cierpliwie poczekać

użytkownik obecnie bez konta na forum

35. Archiwum VI' 2008
16.cze.08 21:39
Jakub H. ("qba1012")

mi również bardzo długo kielkowaly bo ok. 3 tygodni

od kwi.2007
#0

36. Archiwum VI' 2008
16.cze.08 22:13
Laczu

mi wykiełkowały w niecały tydzien ale nasiona mialem prosto z pąka..

Kaczka cierpliwosci..

od cze.2008
#0

37. Archiwum VI' 2008

A mi dzis doszły do kolekcji 2 rosiczki aliciae: D czekam na krople;]

od cze.2008
#0

38. Archiwum VI' 2008

Mam takie pytanie, a mianowicie wykiełkowały mi już młode rosiczki od rana stoją na parapecie od strony wschodniej, gdzieś tak koło godziny 13 jest już cień i czy przenosić doniczkę z roślinkami na stronę południową?

od lis.2005
#0

39. Archiwum VI' 2008
16.cze.08 23:15
Marek Ciszewski "grant"
1

Moje 'alicje" nie są tak wygimnastykowane jak Anny, ale też łowić potrafią:

od cze.2008
#0

40. Archiwum VI' 2008

A mi dzis doszły do kolekcji 2 rosiczki aliciae: D czekam na krople;]

od kwi.2007
#0

41. Archiwum VI' 2008
17.cze.08 12:32
Laczu

Przemek jesli wykiełkowały ci ja parapecie wschodnim to je tam zostaw bo widocznie im tam dobrze;)

od mar.2008
#0

42. Archiwum VI' 2008
18.cze.08 11:09
Kaczka

tak sie martwiłem o moje nasionka az dzisiaj wykiełkowały 2 pierwsze;d

od maj.2008
#0

43. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 13:35
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Pochwal się, daj zdjęcie: P

od mar.2008
#0

44. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 17:54
Kaczka

bardzo chętnie ale nie mam aparatu;/

od maj.2008
#0

45. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 18:31
Misia Go Go "lolo_qPeq"

uuu.... kiepściutko

Moja alba własnie wypuszcza 2 włochate pędy, ale utne je.

Nasiona, rośliny są tak łatwo dostępne że nie ma sensu aby uzyskiwać nasiona z niej... :).

(wypowiedź edytowana przez lolo 20. czerwca. 2008)

od lis.2007
#0

46. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 18:35
Anna "hancze"
5
6

cos dla oka - małe cudo:

małe ale cieszy :)

od maj.2008
#0

47. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 18:51
Misia Go Go "lolo_qPeq"

rzeczywiście cieszy oko ^^

od wrz.2007
#0

48. Archiwum VI' 2008

małe owadowżeracze :)) moje maleństwa nie przetrwały ostatniego zimowania ( w odróżnieniu od dużych rosiczek;)

od lis.2005
#0

49. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 20:13
Marek Ciszewski "grant"
1

A oto moja 'alicja' ze swoim pastorałem...

od wrz.2007
#0

50. Archiwum VI' 2008

mam tak taką samą jak Ty Marku tylko już 2letnią, niedługo postaram się wkleić zdjęcie i pochwalić się :))

od lip.2007
#0

51. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 21:59
Szymon "szczympek"

Michał, zimowałeś rosiczki??

Jeśli tak to co nie co powinieneś poczytać.

od wrz.2007
#0

52. Archiwum VI' 2008

pozwoliłem sobie przytoczyć wypowiedź Marka Ciszewskiego z 2006. 06. 07 23: 42,, W zimie rosiczka przechodzi okres spoczynku, dlatego trzymamy ją w temp. około 10 st. C i nie karmimy..."

Wiem że nie wszystkie rosiczki Szymonie wymagają nazwijmy to okresu spoczynku ale te tropikalne tak

pozdrawiam

od maj.2008
#0

53. Archiwum VI' 2008
20.cze.08 23:53
Misia Go Go "lolo_qPeq"

a capensisy nie muszą przechodzić spoczynku?

od lis.2005
#0

54. Archiwum VI' 2008
21.cze.08 00:17
Marek Ciszewski "grant"

Dla ścisłości: rosiczki występujące w klimacie środziemnomorskim i umiarkowanym wymagają okresu spoczynkowego, a subtropikalne i tropikalne tego nie wymagają...

bugstraps.lunar.pl

od lip.2007
#0

55. Archiwum VI' 2008
21.cze.08 09:29
Szymon "szczympek"

Tropikalne NIE przechodzą okresu spoczynku. Można się domyślić po nazwie, że nie znają zimy. Owszem są rosiczki zimnolubne w Polsce nawet są. Moje pytanie było dokładne: czy zimowałeś capensisa? nie rosiczki zimnolubne, bo to wiadomo.

od wrz.2007
#0

56. Archiwum VI' 2008

hehe fakt tropikalne nie muszą zimować przekombinowałem, dobrze myślałem źle napisałem;)

pozdr.

od wrz.2007
#0

57. Archiwum VI' 2008

nie zimowałem... bo jej nie mam: p ale gdybym miał to wiem że tej akurat się nie zimuje;)

od lis.2005
#0

58. Archiwum VI' 2008
21.cze.08 10:38
Marek Ciszewski "grant"

Kontynuując myśl Szymona - w Polsce najbardziej rozpowszechniona jest D. rotundifolia. Bardzo rzadko można spotkać D. anglica, a jeszcze rzadsze są D. intermedia i D. xobovata. Te wymagają okresu spoczynkowego.

od lis.2007
#0

59. Archiwum VI' 2008
21.cze.08 19:54
Anna "hancze"

Ja mam pytanko.

Czy rosiczka "Drosera capensis all red" faktycznie jest cała wybarwiona na czerwono czy to tylko chwyt reklamowy a wygląda w rzeczywistości tak samo jak zwykła "Drosera capensis"??

Ma ktoś taką czerwona rosiczkę???

Pozdrawiam Anna

od lis.2005
#0

60. Archiwum VI' 2008
22.cze.08 01:02
Marek Ciszewski "grant"

Drosera capensis występuje w kilku odmianach:

'Typical' - odmiana typowa z zielonymi liśćiami i czerwono zabarwionymi włoskami gruczołowymi (zabarwienie włosków gruczołowych jest intensywniejsze u roślin rosnących na stanowiskach dobrze nasłonecznionych)

'Narrow' - odmiana podobna do "Typical", ma jednak węższe liście (do 2, 5mm)

'Broa' - odmiana posiadająca 2 razy szersze liście niż odmiana "Typical"

'All Red' - odmiana o czerwono zabarwionych liściach

'Alba' - odmiana zielona kwitnąca na biało

'Baines Kloof'- Odmiana o wyjątkowo szerokich liściach i łodydze

'Giant'- odmiana o liściach dochodzących do 60cm

od kwi.2007
#0

61. Archiwum VI' 2008
22.cze.08 21:41
Laczu

chyba zapoluje na gianta i baines kloof'a;D

od maj.2007
#0

62. Archiwum VI' 2008

teraz takie pytanie bardziej hmm... fizjologiczne;p jak wysoki może urosnąć pieniek rosiczki?:>

od lis.2005
#0

63. Archiwum VI' 2008
23.cze.08 22:16
Marek Ciszewski "grant"

To zależy kóra odmiana - nie wszystkie rosiczki mają pieniek, a jeśli nawet mają, to u różnych odmian wysokość też jest różna...

od lip.2007
#0

64. Archiwum VI' 2008
24.cze.08 20:31
Szymon "szczympek"

Marku, a nie czasem "Broad Leaf" ma te szerokie liście? Czy to po prostu zastępcza nazwa?

od cze.2008
#0

65. Archiwum VI' 2008
24.cze.08 21:12
Gniewosz

Giant ma 60 cm liście!? Boże, czym ona się żywi? Ptakami i małymi dziećmi?...

od lip.2007
#0

66. Archiwum VI' 2008
24.cze.08 22:10
Szymon "szczympek"

Marku i jeszcze jedno. Może się mylę, ale nie ma czegoś takiego jak Drosera CAPENSIS giant. Jest Drosera Binata giant i ona ma liście ok 60cm, a części trawiące ok 40cm. Ale powtarzam - mogę się mylić;)

od cze.2008
#0

67. Archiwum VI' 2008

kurcze nie wiem dlaczego ale prawdopodobnie zdycha mi rosiczka rotundifolia z 5 ładnyc pułapek zostały 2 a te które wychodziły nowe tez zwiędły nie wiecie dlaczego?? jednej pułapce dałem pająka miała juz krople i zdechła ta pułapka z tym pająkiem: ( nie wystawiam jej na centralne słońce bo sie boje ze mi sie spalą te 2 dobre pułapki na jednej dobrej są krople ale nie dam jej pokarmu bo znów sie nie otworzy. Pomocy co mam zrobić?!?!?!

od maj.2008
#0

68. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 00:16
Misia Go Go "lolo_qPeq"

A co my wróżki?

Zdjęcie wstaw i opisz czym/jak podlewasz, ile ma dostępu to słońca itp.;-]

od cze.2008
#0

69. Archiwum VI' 2008

podlewam ją wodą przegotowaną ma dostęp do słońca ale nie wystawiam jej na bezposrednie bo spłonie: D nie moge nie mam aparatu po prostu prawie wszystkie pułapki zrobiły sie brązowe są tylko 2 i na jednej są małe krople

od cze.2008
#0

70. Archiwum VI' 2008

normalnie do spodka podlewam

od cze.2008
#0

71. Archiwum VI' 2008

a i czy obciąć te zgniłe liście?

od lis.2005
#0

72. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 09:34
Marek Ciszewski "grant"

Szymon... Ja odpowiadałem na pytanie na temat Drosera capensis i jej odmian - wśrod nich jest odmiana 'Giant' (Wikipedia: >Ciekawostki< pl.wikipedia.org

Ty przywołujesz inną rosiczkę - Drosera binata odmiana 'Giant'. D. binata var. dichotoma "Giant" – jest ona jedną z największych rosiczek dorastającą do 60 cm wysokości. Część owadożerna rośliny rozgałęzia się od 4 do 12 razy na jednym liściu.

Obie są niezwykłe, ale na Forum jeszcze ich nikt nie pokazywał...

od wrz.2007
#0

73. Archiwum VI' 2008

a znalazł ktoś może zdjęcia tej rośliny na necie?? jeśli tak to po przeróbce niech ktoś wklei ja się troszkę poślinię jak na nią popatrzę... A co do Ciebie Jakub kiedyś miałem podobną historię ze swoją i miała chyba okres młodzieńczej niczym nie spowodowanej destrukcji;) po prostu musisz czasowo to przeczekać szczególnie że nie masz aparatu. Nawet jeśli liście będą czarnieć to (a teraz cytat powtarzany do znudzenia) dopóki środek rośliny jest zielony i widać zalążki nowych liści to wszystko będzie okey. Jedyne co mogę poradzić to zrezygnuj z przegotowanej wody, na której ja już sie nie raz poślizgnąłem, kto wie, może to w niej jest problem. Najlepsze jest czyste H2O czyli śnieg.. ale z chwilowego braku owego demineral.

od kwi.2008
#0

74. Archiwum VI' 2008

Witam.. Mam pytanko: A dla mianowitości:

Moja rosiczka ( Strasznie długie łodygi, zielone...) jest dziwna... Rozwija się aż tu koniec, i czarnieją jej końcówki.. Jest w miejscu gdzie jest ok. 20 stopni C. Ma ciągle wilgotną ziemię, ale bez przesady... Co mam robić by zaradzić tym co sie z nia dzieje?

od cze.2008
#0

75. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 15:29
Gniewosz

Pamiętajmy, że jak coś jest napisane na Wiki to wcale nie musi oznaczać, że to jest prawda... Wiki często się myli, na studiach się tego nauczyłem...

od lis.2007
#0

76. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 16:03
Anna "hancze"
1

witam!!!

Chcę sie pochwalić nowym moim okazem. Dostałam ja w prezencie:

jest to rosiczka madagaskarska: d. nitidula

Jak dla mnie to fantastyczna.

od lis.2005
#0

77. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 16:12
Marek Ciszewski "grant"

Gniewosz - jesli uważasz, że w linku Wikipedii (pl.wikipedia.org jest jakaś nieścisłość, masz okazję to sprostować i podać nam swoją wersję...

od maj.2008
#0

78. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 17:05
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Jakub podlewaj ją wodą destylowaną lub wodą demineralizowaną (dostępna jest w hipermarketach w dziale motoryzacyjnym albo na stacji beznynowej)

A w zimie jeśli mieszkasz zdala od miasta to roztopionym śniegiem. Możesz też (jak mieszkasz zdala od dużego miasta) deszczówką podlewać.

od maj.2008
#0

79. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 17:06
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Karol napisz coś więcej. Czym ją podlewasz, ile ma dostępu do światła, jakie ma podłoże no i zdjęcie umieść.

od kwi.2008
#0

80. Archiwum VI' 2008

Podlewam kranówką... Chyba źle... Już zmieniam upodobania... światło północne...

podłoże specjalne do rosiczki, przybyło razem z rosiczką... (Myślę że dobre.. To mieszanina dla rosiczek...) Zdjęcie... postaram się jutro umieścić...

od cze.2008
#0

81. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 20:14
Gniewosz

Nie wiem czy w tym artykule jest nieścisłość (jedyna to może brak źródeł) ale po prostu stwierdzam, że Wiki nie zawsze jest rzetelna. Znam przynajmniej kilka przykładów artykułów z zakresu dyscyplin które studiuję gdzie informacje są nieprecyzyjne lub wręcz fałszywe. Nie można wierzyć w nieomylność encyklopedii którą może każdy redagować. Fakt, Wiki, jest potrzebna i świetna, niesie oświecenie ale nie jest nieomylna.

od mar.2008
#0

82. Archiwum VI' 2008

Misia ze śniegiem sie nie zgodze, bo snieg jest zasyfiony. Wszystko jedno czy w miescie (spaliny, ogrzewanie na węgiel) czy na wsi (ogrzewanie na węgiel, czesto śmieci w piecach) Cały ten dym zbiera sie na śniegu wiec ja odradzam. A deszczówki sam używam do kapturnic: P

Pozdrawiam!

od cze.2008
#0

83. Archiwum VI' 2008

dobra dzieki Misia juz kupiłem deminarelizowaną

od cze.2008
#0

84. Archiwum VI' 2008

a nie wiecie gdzie w warszawie można kupić rosiczke??

od lis.2005
#0

85. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 22:33
Marek Ciszewski "grant"

Gniewosz, jeszcze jedna moja riposta!!! - rozumiem Twoje szczere intencje, ale mieliśmy konkretny temat, jak najbardziej rzetelny, a nie tych "... kilka przykładów artykułów... gdzie informacje są nieprecyzyjne lub wręcz fałszywe.", które, na dodatek, jak mniemam nie mają nic wspólnego z rosiczkami...

Wystarczy w Google, albo w innej wyszukiwarce wpisać poszczególne, wskazane przeze mnie odmiany D. capensis i więcej poczytać na ich temat, a przekonasz się, że wybrany przeze mnie fragment z Wikipedii jest jak najbardziej rzetelny... i wybrany nieprzypadkowo, ponieważ we wskazanych przeze mnie >Ciekawostkach< wypunktowane są wszystkie odmiany na jednej stronie. Chyba, że są jeszcze inne, których nie znam...

od kwi.2008
#0

86. Archiwum VI' 2008

Polecam Allegro... Replin kwiaty zawsze ok...

od wrz.2007
#0

87. Archiwum VI' 2008

Piotrze nie wiem o jakiej,, wsi" mówisz gdzie smieci z pieca i ogrzewanie na wegiel zanieczyszcza śnieg! Otóż specjalnie kiedyś rozpuszczałem i przelewałem przez watę w której nic nie zostawało... deszczówka nie jest wcale lepsza od niego bo każdy wie ile tego syfu lata nam nad głowami szczególnie latem. Stosowałem śnieg przez całą tamtą zimę i żadna moja roślinka jakoś nie strajkowała...

od lis.2005
#0

88. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 23:03
Marek Ciszewski "grant"

Dla tych, ktorzy chcieli by "poserfować" po wyszukiwarce podaję linka z piękną kolekcją rosiczek i nie tylko: bestcarnivorousplants.com

od maj.2008
#0

89. Archiwum VI' 2008
25.cze.08 23:17
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Jakub zależy jaką rosiczkę. Capensis "Alba" możesz dostać w Leroy Merlin w Arkadii. Nie zawsze, ale można...

Jeśli chodzi o inne odmiany to poszukaj hodowców w warszawie, spewnością będą mieli coś na sprzedaż.

od cze.2008
#0

90. Archiwum VI' 2008
26.cze.08 13:29
Gniewosz
aht

Tak Marku, tamte artykuły dotyczą zupełnie innych dziedzin niż botanika.

Wracają do mojego pytania to jak się karmi te gianty? Tak jak tę muchołówkę?:-D

od mar.2008
#0

91. Archiwum VI' 2008

Michał, dałem pierwszy lepszy przykład Polskiej wsi :) Ja nigdy sniegiem roślin nie podleje, zresztą nie tylko ja bo 80% osób z którymi rozmawiam także mówi tak samo jak ja;)

Pozdrawiam!

od maj.2008
#0

92. Archiwum VI' 2008
26.cze.08 19:50
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Na tym bazarku:

dogomania.pl

Można kupić nasiona Drosera Filiformis i Drosera Spatulata.

Pieniądze że sprzedaży idą na leczenie psa Hienki.

Więc mi tu nie żałować kasy i licytować!! :)))

od lis.2005
#0

93. Archiwum VI' 2008
26.cze.08 20:32
Marek Ciszewski "grant"

Gniewosz - znam te "GIGANTY" - były jeszcze 2 lub trzy podobnie zmontowane...

Pomysł ktoś miał fajny, ale wykończenie fatalne...

Wracając do pytania, jak się karmi te duże odmiany, odpowiedź jest krótka: tak samo jak inne i bez przesady!!!...

od lip.2007
#0

94. Archiwum VI' 2008
26.cze.08 22:56
Szymon "szczympek"

W tej wikipedii jest błąd na 100%, bo nie ma takiej rosiczki jak "broa". Jest 'Broad Leaf' i ona ma 2 razy szersze liście niż Capensis. Ale gdy wpisałem w google nic nie ma o Capensis 'Giant'.

Już sam nie wiem...

od paź.2007
#0

95. Archiwum VI' 2008

Jest capensis 'Giant', wystarczy poszukać po ofertach sklepów np. czplants.

od wrz.2007
#0

96. Archiwum VI' 2008

To ja Piotrek zapraszam na Majdan Kozłowiecki do moich rodziców, śnieg pierwsza klasa;)

od lis.2005
#0

97. Archiwum VI' 2008
28.cze.08 09:16
Marek Ciszewski "grant"
1

No, to jeszcze trochę na temat Wikipedii i naszych rosiczek...

Masz rację Gniewosz, że powinna być podana pełna nazwa rosiczki:Drosera capensis 'Broad Leaf. Pytanie, czy można mówić o 100% błędzie przy opisie D. capensis broa?... może tak, a może nie... ponieważ jeśli w Google wpiszemy tak, jak kwestionowany przez Ciebie zapis Wikipedii, to dostaniemy w odpowiedzi nazwę pełną:

Dobrze, że jesteś dociekliwy, ale w naszym przypadku ja osobiście nie dopatruję się 100% błędu, raczej zastosowania skrótu, który może być czasem niezrozumiały...

2

Co się tyczy odmiany 'Giant", to w Google trzeba wpisać pełną nazwę Drosera capensis 'Giant' wtedy otrzymasz taki wynik:

W razie wątpliwości zawsze można posłużyć się indeksem, który obejmuje również odmiany hybrydowe...

05.upp.so-net.ne.jp

od cze.2008
#0

98. Archiwum VI' 2008
28.cze.08 14:03
Gniewosz

Ale to nie jak:-), Marku, lecz Szymon kwestionował to kilka postów wyżej...

Mam pytanie: Czy można przekarmić rosiczkę? Dałem tydzień temu jej młodą muchę, dzień później złapała sama drugą podobną, a kilka dni później dwie ziemiórki jeszcze... Nowy liść który wyrósł po tych zdarzeniach nie miał kropelek i w ciągu dnia mi opadł. Reszta liści wygląda świetnie i mają duże kropelki, poza tym dwa następne już rosną... Co więc się temu jednemu mogło przydarzyć? To normalne?

od kwi.2007
#0

99. Archiwum VI' 2008
28.cze.08 14:09
Laczu

a oto moje rosiczki :)

da

d. aliciae

/

d. aliciae + mnówstwo capensisow

dc

capensisy :)

dp

paradoxy :)

\

jak sie wam podobaja?: D

od lis.2005
#0

100. Archiwum VI' 2008
28.cze.08 17:15
Marek Ciszewski "grant"

Gniewosz - przepraszam... tak się zdarza, jak się odbiera nieraz setki korespondencji, na które trzeba jakoś reagować. Istotnie, chodziło mi o Szymona...

Pobieranie pokarmu zwierzęcego nie jest jedynym sposobem odżywiania się roślin owadożernych. Pomimo zmodyfikowanych liści rośliny te są zdolne do fotosyntezy. W przypadku, gdy owadów jest mało, rośliny nie zamierają, choć ich wzrost jest wolniejszy i wykształcają mniej powabni i aparatów chwytnych.

Rosiczka żywi się owadami za pomocą liści odziomkowych wyposażonych z wierzchu i na brzegach w czerwone emergencje gruczołowate, które nie są wieczne. Jeśli wszystkie listki zostaną karmione, to cała przyjemność hodowli przestaje być przyjemna. Przekarmienie, to przedewszystkim pozbycie się pięknych liści z kropelkami. Rosiczka nie zamiera, ale sowicie nakarmiona nie bedzie miała "interesu" tworzyć nowych przyrostów w tempie, jakie byśmy oczekiwali. Dlatego z dokarmianiem nie przesadzajmy, bo roślinie wcale to niepotrzebne. Jeśli sama nie poluje, to wystarczy co pewien okres podać jej lekkostrawną muszkę...

od wrz.2007
#0

101. Archiwum VI' 2008

szczególnie że nic nie cieszy bardziej jak własnolistnie złapana zdobycz przez podopieczną;))

od lip.2007
#0

102. Archiwum VI' 2008
28.cze.08 19:07
Szymon "szczympek"

Co do Capensis 'Giant' faktycznie masz racje. Ale do 'Broa' niestety nie.

Wpisz w google Droser Capensis <- jest błąd prawda? A jednak podaje wyniki normalnej Drosery Capensis. To taki poprawiacz błędów, jak ktoś zrobi literówkę to poprawia samo :)

od cze.2008
#0

103. Archiwum VI' 2008

Witam!

Stalem sie szczesliwym posiadaczem rosiczki (capensis alba), z wiazku z czym mam 2 pytania, mianowicie:

1. Ile trwa trawienie owada przez rosiczke?

2. Czy jesli rosiczka zlapie owada, a ten jest w miare duzy, to lisc musi sie owinac wokol niego? (Co jesli tak sie nie dzieje?)

pozdrawiam

od lis.2005
#0

104. Archiwum VI' 2008
29.cze.08 18:50
Marek Ciszewski "grant"

Paweł - owijanie owada trwa bardzo dlugo i otwieranie liścia też, więc tobie wypada tylko cierpliwie liczyć godziny, a może nawet dni...

Pisaliśmy już o tym...

od cze.2008
#0

105. Archiwum VI' 2008

dzieki za szybka odpowiedz i przepraszam za ponawianie starego tematu.

Mam jeszcze jedno pytanie: Przy malych zdobyczach listki chyba nie beda sie zwijac?

od mar.2008
#0

106. Archiwum VI' 2008

Zwijają sie raczej tylko kiedy ofiara może uciec albo jest duża :)

od lis.2005
#0

107. Archiwum VI' 2008
29.cze.08 23:21
Marek Ciszewski "grant"

Wielkość zdobyczy nie ma najmniejszego znaczenia, jak również to, czy zdobycz broni się i chce uciekać, czy też jest mała i słabej kondycji i nie może pokonać lepkiej cieczy, która go otacza. U rosiczki proces polowania jest odmienny jak u muchołówki. Zdradzieckie kropelki posiadają enzymy trawiące przypominające budową lizosomy które uczestniczą w trawieniu cząsteczek pobranych przez komórkę na drodze fagocytozy lub endocytozy.

W lizosomach znajdują się enzymy trawiące białka, tłuszcze, cukry i kwasy nukleinowe. Paraliżująca ciecz u rosiczki spełnia jeszcze inne zadanie - sygnalizuje roślinie, że jest nowa porcja i że należy ją jak najszybciej rozłożyć na produkty przyswajalne. Zwijanie liścia, to nic innego, jak wykorzystanie maksymalnej ilości substancji rozkładającej owada w jak najkrótszym czasie.

Spróbujcie zaobserwować, jak zachowuje się rosiczka. gdy na świeżych kropelkach położymy np. martwego komara...

od cze.2007
#0

108. Archiwum VI' 2008
30.cze.08 11:19
Anna Rogala "sunshine"

Czy to normalne, ze rosiczki brazowieja zaraz nad ziemia?

od lis.2007
#0

109. Archiwum VI' 2008
30.cze.08 12:08
Anna "hancze"

Moim zdaniem to normalne. Mi tez to się zdarza i obcinam te brązowe listki ( chyba, że to inna część rosiczki brażowieje niz listki- wtenczas to nie normalne). Nie ma sie o co martwic :)

2
6

Pokażę Wam jak można uzyskać mała rosiczkę z liścia:

Troszku nie wyraźne sa zdjęcia ale można dostrzec na listkach malutkie zgrubienia i wyrastające listki.

(wypowiedź edytowana przez hancze 30. czerwca. 2008)

od maj.2008
#0

110. Archiwum VI' 2008
30.cze.08 22:26
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Annu zrób zdjęcie i pokaż nam.

na tej stronie jest za dużo wypowiedzi (110) - proszę założyć nowy wątek poziom wyżej lub w innym dziale forum oznaczonym ⊙
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji