bio-forum.pl

Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

bez logowania - można przeglądać
GRej104953

od sty.2007
#0

1. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

Po totalnej porażce z "czyreniem" w wątku [bf#172292] mam jeszcze jedną hubę (czyrenia?) z drzewa bukowego i pytanie, jaki to tym razem gatunek? A na grabach będę szukać...:-)

stanowisko
owocnik na pniu
widok owocnika 1
widok owocnika 2
widok owocnika 3
widok owocnika 4

Na zupełnie innym odcinku niebieskiego szlaku, ale też wchodząc na Ślężę (z przełęczy Tąpadła), 24 maja br. znalazłam taki oto owocnik:

od maj.2002
#0

2. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

Bingo!

To już nie musisz szukać na grabach:-)

od sty.2007
#0

3. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

:-)))))

Rozumiem, że tym razem P. nigricans przeze mnie ustrzelon?:-)))))

Ale na graby też zwrócę uwagę;)

od paź.2007
#0

4. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.
26.maj.08 21:54
Paula Probucka "Mykola"

:-) Uprzedziłeś mnie, Darku! Widziałam dzisiaj w pracy, ale musiałam wyjść dosłownie w ciągu minuty i nie zdążyłam jako pierwsza przekazać Basi radosnej wieści!:-)

od lis.2006
#0

5. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

O, widzę, że Koleżanka po moich rewirach się przemieszcza :)

od paź.2007
#0

6. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.
26.maj.08 22:04
Paula Probucka "Mykola"

Tak swoją drogą - myślę sobie, jak wiele dała mi ta zeszłoroczna kilkumiesięczna wnikliwa obserwacja czyreni śliwowych na jabłoni. Polecam, gorąco polecam obserwację rosnących Phellinus pomaceus. Nie dość, że to po prostu bardzo ciekawe, bo sytuacja i wygląd owocników zmienia się jak w kalejdoskopie, to potem o wiele łatwiej odróżnić jakiegokolwiek czyrenia od innych gatunków. "Znamy się". I już.

Phellinus pomaceus ma jakiś... no, ma w sobie to "coś" i każde nowe stanowisko to potwierdza:-)

Oczywiście, że Phellinus igniarius też ciekawy jest, ale jednak nie aż tak wszechstronny, zróżnicowany i zaskakujący. Pewnie miałam też szczęście, tak niezwykle "pomysłowe" i bogate stanowisko nieczęsto się zdarza.

Phellinus na iglastych to zupełnie coś innego, dopiero zaczynam je poznawać:-)

(wypowiedź edytowana przez mykola 26. maja. 2008)

od sty.2007
#0

7. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

To jeszcze prośba z mojej strony, chociaż obiecuję również samodzielnie szperać i szukać na forum i w sieci - po czym można tak ładnie rozpoznać Phellinus nigricans?

Z góry bardzo dziękuję:-)))

Tomku, ten "dłuuugi weekend" przeznaczyłam na to, by poznać uroki wybranego fragmentu Dolnego Śląska i tym sposobem zawitałam w Twoje strony, pierwszy, lecz więcej niż jeden raz wchodziłam na Ślężę podczas tego pobytu tamże i podobało mi się baaaaardzo!!!:-)))

PS.

Zapraszam serdecznie w moje wielkopolskie strony...:-)))

od sty.2007
#0

8. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

O, Paulo, w międzyczasie wpisałaś wskazówkę, mam stanowiska P. pomaceus po drodze do pracy, obserwowane zimą i niedawno, zwrócę ponownie na nie pilną uwagę.

Powiem cichutko, że mam jeszcze jedno hubowate stanowisko na buku z góry Ślęży, ale przypuszczam dla niego takie bardziej "pospolite" rozwiązanie, choć może niekoniecznie hubiak, ale to już jutro...:-)))

od paź.2007
#0

9. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.
26.maj.08 22:27
Paula Probucka "Mykola"

Basiu, nie potrafię Ci precyzyjnie odpowiedzieć, jak na pierwszy rzut oka odróżnić Phellinus od innych rodzajów. Po prostu, kiedy poobserwujesz kilkadziesiąt rosnących owocników przez kilka miesięcy, to potem już wiesz, odróżniasz niczym wiewiórkę od jeża. Niedawno przypadkiem straciłam zdjęcia z trzech sesji foto, więc niby mam sporą dziurę w dokumentacji, ale i tak ilość materiału jest baaardzo spora. Teraz jednak nie ma to już dla mnie znaczenia. Najważniejsze były te systematyczne obserwacje terenowe na żywo, plus focenie najważniejszych zmian i porównywanie od razu, na bieżąco.

Może w tym roku uda mi się to przedstawić publiczności. Ale od razu mówię - nie obiecuję... Tyle jeszcze do obserwowania!

od sty.2007
#0

10. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

Ha, a ja miałam na myśli nie tyle odróżnianie Phellinus od innych rodzajów, tylko szczegółowo rozpoznawanie Phellinus nigricans :)...

od sty.2007
#0

11. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.

No tak, ale Fomes też mi się wmieszał w międzyczasie jako niby "czyreń", zatem to naprawdę prosto nie jest, oj, nie: (

od paź.2007
#0

12. Czyreń na buku pod szczytem Ślęży 2.
27.maj.08 00:59
Paula Probucka "Mykola"

To jest tak, że do końca nigdy nie wiadomo na różnych poziomach - po pierwsze, musisz mieć opatrzenie, żeby powiedzieć na pewno: rodzaj - Phellinus, ale po drugie - musisz oznaczyć gospodarza, żeby wskazać prawdopodobny gatunek.

Opowiem historię grzybka, którego jeden owocnik zdjęłam tydzień temu:

Zauważyłam je osiem miesięcy temu. Wtedy jeszcze nie odróżniałam Phellinus jakichkolwiek od żadnych innych, dopiero poznawałam nadrzewne. Potem te bardzo niewielkie, czarne, kopytowate owocniki wydawały mi się właściwie banalne, bo takie niewielkie i nieefektowne w sumie, a ja wciąż miałam za mało opatrzenia. Też myślałabym, że to hubiaki jakieś.

Rosły sobie na pniaku, gospodarz nadal niezidentyfikowany.

Teraz już po prostu wiem (opatrzenie), że to czyrenie!

Zbrałam więc i... znowu myślę, że się pospieszyłam, choć w końcu im później, tym mniejsza szansa na zidentyfikowanie gospodarza. Ale już wystarczająco wiele Phellinus igniarius widziałam, żeby, nawet pomimo podobieństwa przekrojowego, móc bez zastrzeżeń uznać tego grzybka za czyrenia ogniowego. Jest inny. Owocnik przeze mnie zdjęty ma zaledwie 8, 5 cm, a rósł przez 14 lat.

Należy mu się oznaczenie, co nie?

Bez gospodarza ani rusz, więc czeka mnie sesja foto i prośby o pomoc. Nie ma łatwo z czyreniami, jednak dobrze jest umieć odróżniać Phellinus od innych - to pierwszy poziom w tej grze:-)

Nawet jeśli okaże się, że to ogniowy, to i tak baaaardzo ładny i ciekawy jest. Miniaturowy niczym Bonsai :)

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji