NIe wyglądają na te same:-)
bez pokazania blaszek i przekroju bardzo młodego to nawet nie ma co podchodzić :)
W środku zdjęcia nr 2 na dole jest taki młody - w sam raz do ciachnięcia, może został przekrojony?
w sumie racja, owocniki były zbyt młode, co z tego ze charakterystyczne...
miałoby sens gdybym mógł monitorowac to stanowisko, ale to było pod Babia Górą....
ps" młode to są te "duże", ten mały to niemowlak...
przekrój zrobiłem, ale nie dał żadnych oryginalnych efektów informacyjnych
nie pokazując hurtem wszystkiego co niezbędne do oznaczania dla danej grupy grzybów - tracimy czas na wyciąganie kolejnej fotografii z zanadrza lub informacji - sorry, ale ja tak mam, że od czasu do czasu zrzędzę w tym temacie :)
charakterystyczny, to można powiedzieć, jak zaraz po tym napiszesz nazwę gatunkową :) i ewentualnie napiszesz dlaczego on taki charakterystyczny
a na przekroju widać barwę miąższu i barwę młodych blaszek, kształt podstawy trzonu - nie wiem co rozumiesz przez "oryginalne efekty informacyjne" - będę szczęśliwy jeśli dostanę banalne informacje :) od razu, bez męcznia kota
banalna informacja jest taka, ze miąższ się nie przebarwił w żaden interesujący sposób
jak juz wspomniałem fakt jest taki, ze owocniki były za młode [i za piękne...]
zrzedzenie jest OK [w tym wypadku]
ja tym razem podszedłem inaczej okazy były piekne kolorystycznie, nigdy takich nie widziałem, wiec pomyslałem, że ktoś moze coś na ten temnat wiedzieć
mam wrażenie, że zdjęcia nie oddały idealnie specyfiki kolorystycznej tych zasłonaków - trzeba zawsze robić zdjęcia w kilku wariantach balansu bieli...
postaram się nastepnym razem dostarczyć pełne zakresy banalnych informacji, zwłaszcza co do zasłonaków...
PS" zawsze mozna liczyć na to, że wizualna specyfika grzyba wywoła jakies konkretne skojarzenia. niestety bardzo mało osób zna się na zasłonakach...
Zamiast kilku wariantów balansu bieli uzyj po prostu preselekcji balansu bieli i szarej karty Kodaka.
Czy ktoś próbował "tworzyć domowym sposobem" szarą kartę Kodaka z wątku [bf#7064]???
Przyznam, że jeszcze nie próbowałem działań z "czymś szarym", ale parę dni temu trafiało mnie, gdy przyszło mi szukać odpowiednika naturalnej barwy owcnika pewnego czernidłaka poprzez próby z wyborem "gotowego" balansu bieli.
Trochę szkoda tych parudziesięciu zł na "kawałek kartonu", gdy tyle innych "niezbędnych" fotograficznie-mykologicznych rzeczy czeka w długiej kolejce;-))
Gęsta olszyna z silnym słońcem prześwietlającym liście - czy to "słoneczko" czy też "chmurka" - każde "robi poważny odjazd" w swoją stronę.
Rozumiem, że w takich lub podobnych sytuacjach szara karta jest jedynie słusznym wyjściem!?
Boguś, JEDYNIE stały wzorzec koloru ( w tym wypadku szara karta) zapewnie Ci wierność barw.
Zauważ, że kilkadziesiąt PLN kosztuje całkiem spory arkusz - wystarczy go kupić, przeciąć na pół, ysłac komuś, kto go nie ma i już! Kosztuje tylko połowę :) Ja na przykład nie mam :)
o. k.
tu nie tyle jest ważne czy się przebarwiał co jaką barwę ma młody miąższ i blaszki (bo np. mogą być żółte, fioletowe, brudnobiałe, jasnobrązowe itd.) a to czyni zasadniczą różnice
masz rację - spec od Cortinariusów może by wiedział (jeśli to istotnie b. charakterystyczny) ale speca w Polsce nie mamy (narazie :))
mi np. kojarzy się kolorystycznie z Cortinarius (Dermocybe) olivaceafuscus, ostatnio na nie trafiłem w buczynie na wapieniu - ale ten Twój chyba za masywny i siedlisko chyba nie takie - trzeba by wykonać rozpoznanie ile jest podobnych gatunków - może kiedyś do tego podejdę
szara karta - biel jest najjaśniejszym odcieniem szarości :)
biała kartka też posłuży całkiem przyzwoicie - mam tylko wrażenie że z neutralnością barwy kartki papieru nie jest do końca idealnie - te do drukarki zdają się lekko niebieskawe (tak jak dodaje się szczyptę ultramaryny (bielinka) do prania białej pościeli) aby wydawala się bielsza
no ale to już subtelne róznice i nie czynią wielkiego spustoszenia w barwach
tak, że z braku oryginalnej szarej karty lepiej posłużyć się białą kartką lub białym kartonikiem
propozycja Piotra jest dobra - ja kupiłem swoją jakieś 3 lata temu - kawałki powoli wychodzą bo się brudzą z czasem ale jeszcze na 2 lata mi ta jedna starczy