Niektórzy wykorzystują wszechstronne zdolności roślinek i zakładają ogródki na dachach: chatki z zielonymi dachami w Norwegii, albo też super pomysły austriackiego architekta o nazwisku Hundertvaser, które można oglądać w Wiedniu (jeśli przekręciłam nazwisko architekta, przepraszam, poprawię, jak sprawdzę):-)))
A mój to może też nie classic dachowiec, ale murowiec na pewno, a czemu? Ano, że mur obronny zamku Czersk sobie upodobał i tu mu dobrze:
murowiec na zamku w Czersku
Tak wygląda z bliska jego stanowisko:
mury zamku od jednej stronymury zamku od drugiej strony
A tak wygląda, gdy spojrzeć od roślinki na wprost w kierunku okrągłej wieży, a także od strony okrągłej wieży w stronę roślinki, która rośnie przy samej "kanciastej" wieży:
W Czersku jeszcze byłem, mam zaliczone półtorej setki zamków w Polsce, ale tego jeszcze nie - no cóż - zadanie na przyszłość, przy okazji zobaczymy co z tych maluchów wyrośnie.
A na zamku Książ k. Wałbrzycha? Przedwczoraj oglądałam na jego murach (po zewnętrznej, raczej niedostępnej ludziom, a już na pewno niedostępnej ogrodnikom...;)), a to Cymbalaria muralis, a to "wszędobylskie" Chelidonium majus, ale to na razie tylko deklaracje słowne :), fotki będą, ale później... :)
W przyszłym roku, jak już się przeprowadzę do podnóża ruin zamku w Tarnowie - to wspólnymi siłami spróbujemy zindeksować całość gatunków tam występujących;-)
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji