Coż, wydaje mi się że widzę to poraz pierwszy, ale być może kojarzę to tylko z kwatów a nie liści. Rosło na skarpach między polami, na której ciągnęła się polna droga, gleba wapienna, wystawa południowa, miejsce strome, miejscami prawie pionowe, dość nielicznie. 27 marca 2025, Nowy Folawrk, Lubelskie
To sprawia wrażenie tulipanów.
A czy jest szansa że to Muscari comosum?
Trzeba poczekać aż się bardziej rozwinie. Znam osobiście Muscari comosum i jak dla mnie to te liście są zbyt szerokie.
Poza tym na zdjęciach wg mnie widać pąki - u M. comosum to tak nie wygląda.
Dodaję parę zdjęć które zrobiłem dziś na Kozieg Górze koło Sawina, to obszar niechroniony, chociaż dość ciekawy, podobny do murawy kserotermicznej. Ta roślina rosła tutaj rosła masowo, myślę że grubo ponad setka takich "rozet", musiałem dobrze się rozglądać żeby żadnej nie rozdeptać. Dalej nie mam pojęcia co to jest. Na tej murawie kwitły tylko pierwioski lekarskie i pojedyńcze tobołki przerosłe. Udało się też znaleźć jedną zarazę (chyba O. elatior).
Teoretycznie liście ciągle pod tulipany, ale skąd TAKA ILOŚĆ znalazłaby się w naturalnym terenie, rośliny głęboko osadzone w podłożu., więc nie rozsypane przez przypadek, no i tulipany o tej porze co najmniej miałyby pędy kwiatowe.
W tych wschodnich rejonach Polski na mapce pokazana jest dosyć duża ilość szafirka miękkowłosego. Więc???
To tylko moje gdybanie;-)
Moim zdaniem Muscari comosum - obserwuj kwiaty
Błażej - to chyba nie pąki tylko nowy liść, starsze też mają takie zaczerwienienia na końcach
Jednak za dużo liści jsk na Muscari comosum. Prawdopodobnie jakiś storczyk, np. Gymnadenia conopsea
Też myślałem o jakimś storczyku, ale nie potrafiłem w oparciu o Atlas nic sensownego dopasować.
Mnie też na pierwsze spojrzenie (i pierwsze zdjęcia), po głowie chodził storczyk, próbowałem dopasować go do drobnokwiatowego, typowego (pasuje siedliskowo, różyczka liściowa wygląda podobnie).
Orchis ustulata nawet bardziej prawdopodobny niż Gymnadenia conopsea (te czerwone końce liści pasują)
Udało się oznaczyć?
Cóź, żadna z wielu roślin jeszcze nie kwitnie, ani nie wypuściła czegoś co mógł bym nazwać pędem kwiatowym. Więc moim zdaniem nie jest to żaden z wcześnie kwitnących storczykow (choc u mnie kwitną trochę później niż np w świętokrzyskim) zostaję ewentualnie gółka długostrogowa, ale moim zdaniem to szafirek miękkolistny gdyż znalazłem sporo lisci tej rosliny poza łąką na polach uprawnych.
Co mnie niepokoi to przerażająco dużą liczbą czegoś co dla mnie wygląda jak jakiś Barszcz z dalekiego Wschodu (w który oczywiście wlazłem zanim zdałem sobie sprawę że to chyba on...)
Ciekawa zagadka
W ostatniej serii zdjęć obok zagadki dominuje pasternak - Pastinaca sativa.
Jak ich jest tak dużo to proponuję wykopać jedną i zobaczyć co sobą reprezentuje system korzeniowy. Globalna bioróżnorodność nie zawali się!
Co się dzieje z tajemniczą rośliną? Jak wygląda teraz?
Nie pamiętam już dokładnie jak wyglądały liście u zimowita jesiennego. Pokazywane w sieci, mogą wygladać różnie? Może to ten, bo jeszcze nie kwitnie, a liście jakby schodzące?
Ostatni raz byłem tam chyba 26 maja i nie działo się nic, może w połowie czerwca tam zajrzę. Przy okazji dowiem się jaka zaraza tam rośnie.
Jarosław wskazuje dobry kierunek: tępe, łódeczkowate zakończenie zwłaszcza młodych liści. Teraz powinny być szersze i żywozielone z lekko żółtawym odcieniem a końcówka liści bardziej wypłaszczona
Odcień zieleni tych liści nie pasuje do zimowita. No i powinny być torebki nasienne
Na zdjęciach z 15 maja w tej fazie rozwoju nie widać jeszcze torebek.
na żadnym osobniku (nie tylko załączonych) nie widziałem niczego co mogło by być pędem, czy owocami, same liście, moim zdaniem to szafirek miękkolistny (może ewentualnie ta gółka długoostrogowa), a jeśli tak to powinien kwitnąć dopiero pod koniec czerwca.
Czy masz zdjęcia z 26 mają?
Ja bym sprawdzał kwitnienie w kierunku gółki długoostrogowej
Akurat przejeżdżałem koło Nowego Folwarku i pomyślałem że sprawdzę przy okazji to miejsce z którego pochodzą pierwsze zdjęcia w wątku, i jeżeli o nie chodzi to udało mi się znaleźć w tych miejscach dość licznie rosnące szafirki, myślę że można spokojnie liczyć je w setkach (Za jakiś czas sprawdzę te z okolic Sawina ale myślę że to to samo). Załączam zdjęcia poniżej, natomiast znalazłem tam też Orobanche Elatior którą moim zdaniem ktoś przeciął nożem? i kilka miejsc które wyglądały jakby ktoś przed kilkoma dniami tam coś wykopywał, chociaż nie mam pewności, może założę później do tego drugi wątek.
Ooo - no to sprawa rozwiązana. Poszukaj w pręcikach szafirka grzyba - Antherospora vaillantii