Potrzebna patelnia teflonowa nie zwykla bo sie przypala. A wiec kroje grzyby (prawdziwki) ale moga byc inne na plasterki 3-4 milimetry grubosci i wrzucam na goraca patelnie bez zadnego tluszczu i jak one puszcza wode (sok) to te wode (sok) odlewam do innego naczynia i tak to robie az przepuszcze przez patelnie wszystkie grzyby ktore znalazlem tego dnia i nastepnie ta wode (sok) zagotowuje tak dlugo az mi zgestnieje i rozlewam je do butelek kture pasteryzuje zeby sie dobrze trzymaly a po otwarciu butelki trzymam te butelke w loduwce, uzywam tego wyciagu (extraktu) do robienia sosow albo do zup, no a co do grzybow to je smaze razem z cebulka na masle i wkladam je do sloikow i zalewam je roztopionym maslem i tez te sloiki pasteryzuje i w zimie mam jak znalazl gotowe grzybki smazone. SMACZNEGO.