Witam!!!!
Zgadzam się z Szymonem. Zrobiłam eksperyment z ziemia i efekty są takie:
Te zdjęcia przedstawiają moje 0. 5 roczne rosiczki (dodam ze posadzone w odpowiedniej ziemi z ph 3-5):
A to są zdjęcia rosiczek posadzonych w tym samym czasie z tych samych nasionek tylko w zwykłej ziemi:
Widać róznice, prawda!!!!
Pierwszy pąk nawet nie zauważyłam żeby zakwitł a juz zasycha. Czy to jest normalne??
Oraz jak długo trzeba czekać na nasionka????
I czy z tej roślinki nasionka będą nadawać się do wysiania aby otrzymać kolejne rosiczki????
Anno kwiaty drosery capensis po ok. 24 godzinach zasychają. Nasiona dojrzewają ok. 4 tygodniach. Drosera capensis jest samopylna i z uzyskanych nasion powinny wzejść młode rosiczki.
Niedawno nabylem nasiona rosiczki. jak ja wysiac? Co mam zrobic?
Marcinie, pisałem o tym kilka postów wyżej. Popatrz tam, wszystko jest dokładnie opisane. Pozdrawiam.
Witam. Mam pytanie. Zasadzilem ponad tydzien temu trzy odmiany rosiczek Drosera capensis i mi jeszcze niewykielkowaly, zato pojawily sie male biale robaczki i niewiem jak je zlikwidowac:/. Mozna je spryskac muchozolem??. Z gory dzieki za odpowiedz :) Pozdrawiam.
Arturze, nie jest powiedziane, że nasiona wykiełkują po tygodniu. Kiełkowanie trwa minimum jeden tydzień, a może sie przeciągnąć do kilku tygodni. Na szkodnikach się nie znam, więc może pomoże ktoś inny, ale możliwe, że są to ziemiórki.
Arturze dokładnie opisz szkodniki i powiedz gdzie się znajdowały.
Muchozol - super, jeżeli chcesz mieć 100% pewności że nic nie wykiełkuje. A tak na serio to oczywiście się zupełnie do tego celu nie nadaje...
A jak moge te ziemiórki zlikwidowac jesli faktycznie to one??
Problem dotyczący ziemiórek w okresie spoczynku był poruszany w dziale muchołówka. Polecam.
Witam. Kupiłem niedawno nasiona rosiczki przylądkowej (odmiany typical, alba i broad leaf). Mam jedno pytanie: czy liście łowiące owady posiada przez cały rok?
Witam. Niedługo stanę się szczęśliwym posiadaczem rosiczki Drosera capensis typical, ponieważ niedługo dostane zamówione na Allegro nasiona tej rośliny. 1, 5 roku pisałem w temacie o muchołówkach, lecz ją straciłem, a teraz będę próbował z rosiczkami, a jak nabiorę trochę więcej umiejętności do hodowli roślin owadożernych to znowu będę próbował z muchołówką.
Co spowodowało stratę twojej muchołówki?
Witam. Mam pytanie w jakiej wysokosci moze rosiczka lapac pierwsze muszki?? chodzi o drosera capensis. Z gory dzieki za za odpowiedz.
Witam. Mam problemy z torfem, w którym zasiałem moje rosiczki. Jest to torf kwaśny 3. 5-4. 5 ph. Po pierwsze mam na nim pleśń. Czy może ona jakoś zaszkodzić roślinom lub przeszkodzić w kiełkowaniu? Po drugie mam na nim glony. Pomóżcie!
ja pleśni pozbywam sie wstawiajac roslinke do terrarium.. z glonami tez nie mam problemu...
zwieksz roslince temperature i ilosc światła..
plesn mozna takze zwalczach chemicznie, ale jak na razie tego nie robilem, bo boje sie troszke o roslinki;) pozdro!
__________ - możesz się pozbyć pleśnią pensetą. Jeśli to nie pomoże to użyj Topsinu. Ja też mam glony, ale jakoś nie przeszkadza mi to i nie będe z tym walczył jak na razie.
mam pytanie jaką średnicę doniczki potrzebuje jedna rosiczka przylądkowa? planuję w przyszłości je porozsadzać.
Hehe Laczu u mnie też czasem śmierdzą takim 'żabiakiem';) Nie sądzę żeby im to przeszkadzało, bo przecież one w naturze żyją właśnie w takim bagnie przecież i tam na pewno też śmierdzi;)
A ja właśnie straciłem Madagaskare: ( ostatnio nie uciąłem jej pędu kwiatowego. Chyba dlatego padła. Teraz zaczął wyrastać drugi i rosiczka zatrzymała się w rozwoju i w ciągu dwóch dni zrobiła się czarna i padła...:/
Witam. mam pytanie... czemu po 2 miesiacach hodowli rosiczek nic mi sie wyroslo. Martwie sie czy juz wogole cos wyrosnie. prosze o odpowiedz. pozdrawiam
wlasnie nie wiem czy popelnilem blad bo ubilem troche ziemie.
witam. mam w torfie robaczki o długości ok. 2 mm, które skaczą na długość około 6 cm. nie jest ich wiele, wypatrzyłem 5 w 3 doniczkach. co to za robaki? czy mogą zaszkodzić rośliną? czy może być ich więcej? jak je zlikwidować, co zrobić, by się nie namnożyły? zasiałem tam kilkanaście dni temu rosiczki, na razie tylko jedna wyrosła.
__________ Wydaje mi sie że to są ziemiórki i można je chyba tylko w jeden sposób zlikwidowac: przesadzenie roslny. Napewno szybko się rozmnożą i mogą po pewnym czasie zaatakowac roślne. Pzdr.
Czytałem że te robale są nieuniknione, więc jeśli przesadzę do nowej ziemi, znów się wylęgną. Nie jestem pewny, może to są skoczkogonki
czy moje zasadzone 6 grudia rosiczki wyrosna? 1 juz wida ma ok. 3mm. i nie wiem czy zakupic ponownie nasiona czy poczekac prosze o pomoc
pozdro
(wypowiedź edytowana przez miesorzerca 23. stycznia. 2008)
Czy zasiałeś do odpowiedniej ziemi? Ogólnie w porze zimowej rosiczki wolniej wyrastają.
TAK ZASADZILEM DO ZIEMI PH 3, 5. ALE W JEDNEJ Z DONICZEK JUZ COS DOSTRZEGAM
ile lat żyje drosera capensis? słyszałem że jest to roślina jednoroczna
14 stycznia wysiałem nasiona rosiczki Drosera Capensis Typical.
Na 1 fotce nasiona wyjęte z opakowania, a na 2 juz zasiane.
na święta zakwitła mi rosiczka Sp Bostwana, czekałam żeby pąki szczerniały bym mogła je obciąć i wysiać, ale paki jeszcze nie szczerniały a roslinka cała rozeta chyba umarła i nie pije wody. co Robic i jak rozsiać?
Witam!!!
Monika nie mam pojęcia. Ja jak ostatnio zerwałam zielony ale przekwitnięty paczek z d. compensis to nasionka były jeszcze nie gotowe. Wiec nie wiem jak ci doradzić.
Ja mam pytanko inne. Kupiłam sobie wymarzone nasionka D. aliciae i d. spatulata. Jak myślicie jest dobry czas na wysiewanie rosiczek.
Bo ja juz to zrobiłam i chce sie upewnić czy czasem to nie był błąd.
Pozdrawiam
Mi sie wydaje że to jest dobry czas na wysiew nasionek, ponieważ są juz coraz cieplejsze dni więcej świeci słońce itp... Chociaż niejestem pewien. A jak juz wysiałaś nasionka to raczej niebedziesz ich już wygrzebywac przez lupe. Pzdr.
Anno, te rosiczki można wysiewać przez cały rok- nie przechodzą okresu spoczynku.
Dzieki
pochwale sie jak coś wykiełkuje :)
Pozdrawiam
UWAGA!!! - dotyczy zwłaszcza nowo zarejestrowanych!!!
Zadawane są pytania, których tematyka była już omawiana. Powielanie dyskusji bezsensownie rozciąga wątek. Takie pytania będą usuwane bez dodatkowych wyjaśnień. MODERATOR
Witam, wiem, że podobne pytanie już było, ale i tak nie znalazłem odpowiedzi, która mnie interesuje. Mam dwie spatulaty - jedn± ¶redniej wielko¶ci, a drug± bardzo malutk± (i jeszcze jedn± też bardzo malutk±), rosn± one wolno - wła¶ciwie to w ogóle nie rosn± (pewnie rosn±, ale tak powoli, że ani ja, ani nikt z domowników, nie widzimy efektu :)). Dlatego zacz±łem je do¶wietlać żarówk± (15W) energooszczędn± Osram, ale nie wiem jak długo to mam robić. Ile powinien trwać czas takiego do¶wietlania i czy roslinę trzeba jako¶ do tego specjalnie przygotować (np. przyzwyczajać do sztucznego ¶wiatła przez ''dawkowanie'' go małymi porcjami)?? O której godzinie zaczynać to do¶wietlanie - wtedy kiedy slońce jeszcze jest, kiedy się chowa, czy kiedy już całkiem zajdzie?? Czy wiecie może, co mogłoby być przyczyn± tak powolnego wzrostu (inne parametry my¶lę, że s± OK - woda najczystsza - destylowana - prosto ze szpitala - cały czas jest jeden centymetr w podstawce [ czasem więcej], powietrze dosyć suche i bez utrudnienia cyrkulacji).
witam!!!!
Ja myśle, że to może byc przyczyną ziemi ( jestes pewny, ze posadzone są w torfie z odpowiednim ph). Zobacz mój post z 2008. 01. 02 11: 52 i sam oceń jak rosną rosiczki w dobrej ziemi a jak w zwykłej.
Dzięki Anno, raczej to nie to. Rosiczek nie przesadzałem, rosn± w takiej ziemi, jak± dostałem od Nepenti. Moje rosiczki są ustawione na słonecznym parapecie, mają podciągnięte rolety, tak, że światło cały czas na nie pada, ale może go być i tak za mało, ze względu na drzewa, które są dosyć okazałe. Wszystkie mają kropelki i już naprawdę nie wiem, co mam robić, żeby one rosły: (
(wypowiedź edytowana przez emotikonek 17. lutego. 2008)
Jest dobrze, zacz±łem pod¶wietlać spatulaty i teraz bardzo ładnie rosn±. Inne rosiczki rosły mi od zawsze bardzo ładnie, a te spatualty to jako¶ tak leniwie :) Mam nadzieję, że tak pozostanie :)
Chciałem sie zapytac czy ktoś może założyc wątek drosophyllum, ponieważ jest to też dosyc ciekawa roślina owadożerna z rodzaju rosiczkowatych. Ja bym chętnie sam założył, ale niewiem jak. Pzdr.
Załóż zupełnie nowy wątek taki, jaki proponujesz, tj.
"Drosophyllum lusitanicum (Rosolistnik portugalski"), a ja będę wiedział, co z nim dalej zrobić. Moderator.
Witam. Mam pytanie, jakie duże muszą być rosiczki Drosera capensis aby je przesadzić?? Z góry dzięki za odpowiedz i pozdrawiam.
Jakiego koloru powinny być zdrowe li¶cie spatulaty - jasnozielonego, czy ciemnozielonego??
No wiem ale one są małe o blisko siebie i boje sie ze je uszkodzę. Pomóżcie!!
Gdybyś zrobił to delikatnie to wszystko byłoby w porządku. Ja moje czteromiesięczne rosiczki przesadziłem i rosną bardzo szybko.
Moja rosiczka zwiedła, czy to jest sen jakis? czy ja nadal podlewac?
czy wyrzucić? czy ja doświetlać?
i jeszcze jedno, czy jesli wysiałam młode to torf powinien być suchy wilgotny czy mokry?
proszę o pilna odpowiedź!
Taki przemoczony. Nie mokry, że woda pływa, ale bardziej niż wilgotny :) Nie wiem jak to ująć;) Muszę Ci powiedzieć, że mi też tak bez powodu zwiędła rosiczka, z dnia na dzień. Już trochę temu, ale też jeszcze ją trzymam. Jakoś tak mi głupio ją wyrzucić. :) Pozdro
witam!!!!
Mam troszku nasionek (rosiczki- d. capensis) z własnej hodowli, a nie mam co z nimi zrobić. Wiec oddam je za darmo (płacisz koszt przesyłki) lub wymienię na inne nasionka (obojętnie jakiej rośliny, tez nie owadożernej). Szczegóły pod nr. gg 7581832
pozdrawiam :):) :):)
Ja bym bym chętny, ale nie mam gadu-gadu.
To podaj maila to napisze do Ciebie :)
Moje rosiczki regularnie atakuje pleśń. Zbierałam ją i zbierałam ale ile można zbierać:/ Muchołówkę mam obłożoną żwirkiem, a jak jest z rosiczką? Czy jej też to nie przeszkadza?
W jakich warunkach trzymasz rosiczki Mariko?
Mam drobne pytanko. W jaki sposób rosiczka może objawiać stan "uśpienia" podczas zimy? Zdziwiłem się bardzo bo rosiczek nie zimiujemy, a moje nagle straciły kropelki kleju. Rosły bez nich i nie rozwijały się w pełni. Strasznie się przejąłem. Gdy tylko zaświeciło mocniejsze słońce i ociepliło się, łodygi zaczęły nabierać kolorów i kropelek oraz w pełni się rozwijać. Czy to normalne? Miałem dość ciepło w pokoju i tak się stało. Proszę o odpowiedziedź
tak to normalne, w zimie jest mało światła i kropelki cieczy znikają, a gdy na wiosnę dni robią się dłuższe i jest więcej światła kropelki znowu się pojawiają.
(wypowiedź edytowana przez szymek 07. marca. 2008)
Rosiczki stoją na parapecie przy południowym oknie, cały czas pilnuje zeby miały wode w podstawce, oczywiście destylowaną. Narazie nie maja kropelek niestety, no i ta pleśń:/ Już ją musialam zbierać 3 razy, narazie rosiczki są raczej malutkie, takie jak na trzecim zdjęciu na samej górze strony. Torf pH 3, 5 - 4, 5.
jak długo kwiatki u capensiski sa rozbite??
u mnie 2 capensiski w jednym czasie pusciły pęd i kwiatek jak sie rozbije to jest w tym stanie do 24h:/
mozna z takich zbierac nasiona?;> wiem ze musze poczekac az sie zrobia cale czarne ale czy wogole mozna;>
jeszcze jedno..
czy to normalne ze koncowka pędu rozszczepia sie na 2 częsci?? wygląda to jak literka Y.. u mnie tak sie stało: D jak sie uda to załącze fote
(wypowiedź edytowana przez laczu 07. marca. 2008)
Capensis kwitnie bardzo krótko. Oczywiście będą z nich nasiona.
bardzo mnie to denerwuje, że w torfie mam jakieś robaki. skoczogonki i jeszcze jakieś czarne pełzające. mam inne kwiaty w ziemi z lasu i tam nie ma ani jednego robaka. czy jest jakaś metoda profilaktyki, by ich tyle nie było? a może wystarczy kupić droższy torf? (mam 10l za 3. 50zł).
i czy to robactwo może jakoś zaszkodzić roślinom?
z góry dzięki za odpowiedź :)
oj marcin temat szkodnikow juz był tyle razy omawiany ze nastepny raz to juz nie ma sensu pisac..
poszperaj na forum to znajdziesz odpowiedz;)
a tak przy okazji, lepiej sie pozbyc robali jak najszybciej przez ziemiórki jak dotąd straciłem 1 duza kapturnice i chyba 4 rosiczki;P
Witam!
Niedawno posadziłem nasiona rosiczki - dopiero zaczynam z nimi " przygodę ".
Lecz niestety nie mam w domu okna od strony południowej.
Mam jedynie okna od strony wschodniej i zachodniej.
Które okno wybrać?
Oczywiście mogę jeszcze doświetlać.
Witam;) chciałem sie zapytać gdzie można kupić lub dostać nasionka drosera różnych gatunków?, oprócz drosera communis które niedawno wysiałem i posiadam juz ich dośc sporo, dobrze by było gdyby gatunki tych rosiczek były nieco wieksze niż D. communis;) (łatwiej z dokarmianiem, wole łapać duze muchy ale te czasem uciekają: D pomimo tego ze mam juz ładne okazy).
z góry dzięki za odpowiedź :)
Na tej tronie są nasiona różnych rosiczek i nie ma tam d. communis. Pzdr.
Moje nasiona już chyba wykiełkowały - są to jeszcze malutkie kiełki, ale wyglądają tak samo jak te, których zdjęcia dała Anna.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale wykiełkowały już po 4 dniach :):) :):) :).
Niestety zdjęć nie mogę dać, bo mój aparat nie może robić zdjęcia z tak bliska, ale jak podrosną to dam zdjęcia.
Musze się pochwalic moimi rosiczkami
rosiczek mam 9 (1 spatulata, 3 alicje i 5 capensisek) ale na zdjęciu są ytlko te najładniejsze
jak widac obie capensiski kwitną wie nasion bede miał od zatrzesienia, dodatkowo capensis z mniejszym pędem wypuszcza drugi
capensis z dłuzszym pędem mnie troszeczke zaskoczyła poniewaz koniec jej pędu się rozdwoił, niegdy wczesniej się z ytm nie spotkałem
co myslicie o moich rosiczkach? dodam że spatulata przy zakupie miała średnice ok 1, 5cm
za jakośc zdjęc przepraszam ale cos mam nie tak z aparatem:/
Ja tam ucinam pędy capensisów, bo osłabiają rosiczkę, a to na tyle popularna rosiczka, że nasion nie opłaca się zbierać. Ja mam ok 80 capensisów, w doniczkach po 4, 5, 10.
Ania postaraj się nakarmić te małe muszką owocówką. Dużo szybciej będą rosły :)
ja takiej wielkości rosiczki karmię skoczogonkami, a często one same sobie je łapią. strawią po ok. 2 dniach.
czesc wszystkim, czy Drosera Admirabilis rużnisie czymś od pozostałych rosiczek??
Świetnie sformułowane pytanie... Drosera Admirabilis RÓŻNI się od pozostałych rosiczek nazwą, wyglądem też raczej. Konkretniej formułuj pytania, bo (przynajmniej z mojej strony) będą one adekwatne do odpowiedzi.
A tak na przyszłość: zanim o coś chcesz (to raczej do wszystkich) zapytać, najpierw zapytaj wujka GOOGLE. PL on raczej pomoże.
konkrerniej, czy ona zimuje czy aktywna cały rok?
A Drosera oblanceolata Y. Z. Ruan? zimuje?
Paweł... Jeżeli masz tą rosiczkę, to nam ją pokaż. Dotyczy to rownież D. admirabilis. Coś mi się wydaje, że pytania zadajesz niejako "na zapas", bo te odmiany raczej unikatowo można spotkać w sprzedaży.
dopiero zaczynam pzygode z chodowla rosiczki. jednak zaczełyjej czarnirc listki nawet te dopiero wypuszczone co z tym zrobic. jesli temat był juz poruszony to prosze o wskazane na forum ( jakos nie moge tego znaleźć) pozdrawiam.
W Bohemice, a nie w biochemica jak napisałeś.
witam. niedawno zauważyłem na powierzchni torfu dziwne robaczki. Skaczą jak skoczogonki (je także mam) i są czarne, więc ciężko je zauważyć. mam ich dość dużo. długość ok. 2 mm. wyglądają na skorupiaki. co to za robaki? szukałem w internecie i nic o tym nie znalazłem.
najczęsciej są to ziemiurki, czyli larwy maleńkich muszek, możesz je wyłapywac pencetą ale to dla masochistów :) lepiej doniczke wstaw w wode destylowaną tak aby była prawie równa z doniczką wtedy larwy będą wychodzić na powieżchnie ratując sie przed utopieniem i będziesz mugł je zbierać garsciami: D niektóży stosują rozcieńczone srodki chemiczne ale z tym lepiej uważać, poczytaj wczesniejsze wątki, często ktoś pisze o walce z tymi szkodnikami :)
a jesli to nie one, to pytanie z kąd masz podłoże do swojej rosiczki, możliwe że coś było już w nim zalęgnięte.
(wypowiedź edytowana przez muminek24 06. kwietnia. 2008)
sądzę że to nie ziemiórki, ponieważ ziemiórki nie skaczą na odległość kilku cm, nie są skorupiakami i są dłuższe niż 2mm.
A torf kupiłem w sklepie
a co to był za torf? ma ph 3, 5 - 4, 5?
było napisane ze do roslin owadożernych?
napewno właściwy jest?
na pewno właściwy. Torf kwaśny 3, 5-4, 5
mam rosiczke "Admirabilis" malutką jakies 1, 5cm juz drugi tydzień, i jest sucha - bez kropelek, po jakim czasie teoretycznie powinny pojawic sie kropelki? siedzi w wodzie z keramzytem i nakryta butelką którą spryskuje od środka deszczówką aby zwiekszyć wilgotnosc w środku. butelke sciągam i robie to z boku aby nie zwilżyć rosiczki :)
Sądzę, że właśnie to nakrywanie butelką powoduje taki stan rośliny.
Nie nakrywaj rosiczki butelką, poradzi sobie bez niej. A jeśli już nakrywasz to nie spryskuj, bo może Ci się wydaje, że rosiczki nie spryskałeś, ale w pewnym stopniu na pewno rozrzedzasz soki. Ja na kropelki u moich małych rosiczek czekałam chyba z miesiąc, więc nie ma powodu do obaw. Poza tym, jak sprawdzasz czy ma kropelki, to nie tylko przez obserwację, ale także przez dotyk. Czasami kropelek nie widać, a jednak są;)
Spryskiwanie i stosowanie osłon to dwie różne sprawy nie mające ze sobą nic wspólnego. Co do spryskiwania, to są podzielone zdania, zwłaszcza, jeśli jest niska wilgotność otoczenia. Niezbyt częste, delikatne zraszanie rosiczkom nie szkodzi. Woda jest szybko wchłaniana. Co do osłon to wskazane jest tam, gdzie nam zależy na stworzenie mikroklimatu, ale wtedy trzeba pamiętać o częstym wietrzeniu. Jeśli ma to być butelka, to stosunkowo duża i bez nakrętki...
butelką nakrywam od wczoraj, a kropelek niema bo nawet muszki owocówki uciekają z niej, rosiczki nie spryskuje tlko butelke 5 litrową 1 metr od rosliny, wlot do butelki zakrywam a do srodka wkladam maly spryskiwacz do kwiatów domowych, bo wczesniej tu czytałem że musi byc duza wilgotnosc powietrza, pomyslalem wczoraj że może wystarczy dodatkowe parowanie wody w środku butelki a wlot oczywiscie odkryty a by była wymiana powietrza: D
ale skoro muwicie to daruje sobie butelke i poczekam ten miesiąc :)
A gdzie trzymasz tą rosiczkę? Na dworze, czy w domu? Moim w domu wystarczy woda w podstawce i słoneczko. Też się martwiłam, bo długo nie miały kropelek, ale stwierdziłam, że czekają na lepsze warunki. Po około miesiącu dopiero, może nawet dłużej pojawiły się kropelki :)
Jak dajesz rosiczkę na dwór, to wtedy przykrywaj, ale w domu chyba nie musisz. Zresztą pamiętaj, że dopiero od niedawna jest słońca dużo, więc trochę cierpliwości, a kropelki z czasem sie pojawią :)
mam jedno pytanko, mam rosiczkę i do tej pory podcinałem odrastające pędy kwiatowe. Po przezimowaniu roślinka gdy obudziła się okazało sie że wypuszcza kilka pąków z których rozchodzą sie liście, wygląda to tak jakbym przeciął górę rośliny i zaczęła sie ona rozrastać na boki, o co może chodzić??
Michał, lepiej daj zdjęcia. Będzie lepiej ocenić co się dzieje.
trzy mam w domu :) na dwór wogule nie wystawiam, pogoda jest beznadziejna, raz troche sloneczka raz ziembi:/
Moim zdaniem nic jej nie dolega. To, że się rozrosła, nie świadczy o jakiejkolwiek patologii. Na Twoim miejscu oczyściłbym z zeszłorocznych przyrostów i odsłonił pieniek, który się utworzył i w razie potrzeby przesadził (nie rozsadził) do głębszej doniczki tak, aby ziemia ten pieniek przykryła.
naprawde piękna, a moja admirabilis ciągle bez kropelek: (
Czy to D. spatulata, czy D. rotundifolia???... Te rosiczki teraz nie wymagają osłon, gdy się je trzyma na słońcu. Oczywiście, trzymaj je teraz w świetle rozproszonym... Odbiją ze środka rozety nowe przyrosty...
To była D. spatulata i mam nadzieje ze bedzie tak jak mowisz. Dzięki za rady.
Witam!
Moja rosiczka ( Drosera capensis) jest w końcu na tyle duża, że mogę ją sfotografować ( wysokość = 4mm):
Po lewej stronie widać jeszcze jedną rosiczkę.
No, proszę... taka mała, a jak drapieżnie wygląda... i chyba zdążyła już coś upolować...
Niestety to tylko trochę ziemi: (: (: (
Ale pocieszające jest to, że już ma kropelki tej lepkiej cieszy.
Witam
Jednak po tygodniu oczekiwań na odżycie moich rosiczek po ugotowaniu stwierdzam ze- ugotowały sie na twardo. I chyba nic nie da sie juz zrobić. A nawet zmarły te rosiczki które były lekko podgotowane: (
Przestroga na przyszłość - nie wystawiać malutkich roślinek na parzące słonko, chyba ze chcesz sie ich pozbyć
Pozdrawiam wszystkich.
Tak, paradoxa ma podobne wymagania jak inne tropikalne.
Każda roślina, która produkuje kwiaty, tym więcej zużywa energii, im więcej jest na niej kwiatów. W wielu przypadkach, aby osiągnąć lepsze plony, działkowicze, czy plantatorzy, redukują ilość kwiatów aby uzyskać dorodniejsze owoce.
W przypadku rosiczki jest podobnie - kwiaty rzeczywiście pobierają znaczną część energii dla celów reprodukcyjnych.
Dzięki za info - dla mnie jest teraz jasne ze pędy poobcinam. Ale czy z tych poobcinanych pędów wyrosną nowe małe roślinki??? I jak to zrobić? Próbowałem kiedyś takiego zabiegu z mchołówką, niestety nie wyszło...
Z rosiczką na pewno ci się też nie uda... Po prostu nie ma takiej możliwości, jak w przypadku muchołówki...
Witam od jakiegoś czasu (jakieś 3-4 dni) jestem posiadaczem rosiczki. Nie znam dokładniej jej nazwy ale ma ona długie podłużne liście. I mam jedno pytanie w jakim czasie liśc powinien sie zawinąc gdy coś poruszy wloski bo gdy wrzucam muche to ona z łatwością ucieka a lisc nawet nie reaguje. Z góry dzieki za odpowiedz
U rosiczek przebieg zwijania liścia i obezwładniania owada trwa bardzo długo - kilkanaście minut do całkowitego zwinięcia, a czasem dłużej.
Inaczej przebiega proces samoistnego polowania przez rosiczkę, inaczej przez podawanie (wrzucanie, jak to określasz). W warunkach naturalnych owad siada na lepkiej cieczy nie zdając sobie sprawy, że po kilku sekundach nie może już odlecieć. Owad złapany przez Ciebie już znajduje sie w stanie zagrożenia, gotowy do ucieczki. Tak więc nie zdąży oblepić się paraliżującą substancją kropelek. Jeśli chcesz zaobserwować zwijanie, musisz przez chwilę owada przetrzymać, aby receptory rosiczki zdołały odebrać sygnał że ma do czynienia z obcym białkiem owada.
w przypadku mojej rosiczki kaczka zwijanie trwa nawet znacznie dłużej niż kilkanaście minut, z reguły wygląda to tak że wieczorem wrzucam muchę a rano już jest ładnie opakowana;) i nie radziłbym wrzucać zbyt dużych much, rosiczki raczej łapią mniejsze sztuki;D gdy ja wrzucam delikwenta troszkę go obezwładniam żeby nie mógł uciec za szybko (tylko bez sadyzmu) i tak jak mówi Marek przytrzymuje, trącając owada symulując próbę ucieczki (choć do tego ostatniego nie jestem pewien czy jest to czynność konieczna, ale nie zaszkodziła)
Witam :) Udało mi sie rozmnożyć madagaskarke z liscia :) Zachęcam wszystkich żeby nie wyrzycac odcietych czesci roslin! Ja ten listek co uciąłem zostawiłem delikatnie pod torfem koło madagaskarki (w normalnych warunkach) i kilka dni temu zauważyłem że rośnie młoda rosiczka :)
Pozdrawiam! :)
Witam. Dzisiaj załważyłem na mojej D. madagascariensis pęd kwiatowy i nie wiem czy go zostawić czy odciąć? Z góry dziękuję za odpowiedz.
Laczu a opisałbyś w jakich warunkach rozmnażasz? Mile widziane zdjęcie :)
Szymon ja bym raczej zostawił ale poczekaj az jeszcze ktoś Ci doradzi :)
Witam! Mam pytanie czy hodowanie w domu rosiczki albo dzbanecznika jest bezpieczne?
Oczywiście... Niebezpieczne tylko dla much...
Mam pytanie jaki torf sie nadaje sie do rosiczek pytam poniewaz mojej roślince z doniczki zaczynają wychodzic korzenie i boje sie zeby nie zgnily... Mam torf 3, 5-4, 5 i obawiam sie ze moze on być za kaśny, wpadała mi myśl do glowy aby wymieszac go ze żwirkiem w proporcji 3;1 tak jak w przypadku muchołówki co o tym myslicie?
Ten torf jest odpowiedni dla rosiczek, ale jeśli chcesz możesz dodać trochę piasku lub perlitu.
(wypowiedź edytowana przez mateuszkk 20. maja. 2008)
no zdjec niestety nie posiadam:/
no wiec tak, gdy wyróśł mi ped kwiatowy (majac mase nasion nie chcialem miec nastepnych) odciałem go jak najblizej roslinki i wsadziłem do wody (takiej jaka podlewam rosliny) i po jakims tygodniu zauwazylem na pedzie takie malutkie zielony wypustki, na poczatku myslalem ze to mszyce, chcialem je zebrac ale widzac ze sie nie da zostawilem w spokoju, po paru dniach od zauwazenia 'wypustek' zauwazylem ze to malutkie roslinki (mialem ich ok 10 na pędzie), po nastepnych paru dniach roslinki mialy juz kropelki..
gdy siewki mialy 3 rozwiniete listki poprzesadzalem to ziemi;]
z lisciem zrobilem tak samo tylko ze siewek bylo mniej
ile dni musialem czekac az roslinki sie rozwina to nie pamietam bo robilem to daaawno temu
Heh no ja mam takie wypustki też :) Tylko na lisciach (też odcietych od capensisa) Zobaczymy co z tego wyrosnie :) No i ja w torfie nie w wodzie rozmnażam :)
ej chciał bym sie dowiedzieć jaką mam rosiczke ale... niestety nie posiadam aparatu;/ ale moe wytłumacze jak ona wygląda i moze ktoś mi powie;d A więc tak w doniczce znajdowało sie ok. 8-10 rosiczek wydglądają one jak by trawa z włoskami jej włoski są całkiem przeźroczyste, liscie są podłużne. Może mi ktoś pomóc??
Bardzo dokładny opis, mogę sobie wybrać spośród dziesiątek gatunków: filiformis, binata, capensis (najprawdopodobniej)... Kaczka wpisz sobie w google nazwy gatunkowe i porównaj wygląd. Jak nie będzie pasowało to spróbujemy inne. Jeśli możesz to podaj źródło skąd masz roślinę, to też może wiele pomóc.
Za towoją radą zaczolem oglądac różne gatunki rosiczek i wyszło mi ze mój potwór to Drosera alba. Czy ona potrzebuje zimowania, jakiś specjalnym rzeczy których nie robi sie innym rosiczką. I mam takie jeszcze pytanie czy Alba to jest to samo co DROSERA CAPENSIS ALBAi bedzie ona tworzyc pieniek? z gory dzieki
(wypowiedź edytowana przez kaczka 21. maja. 2008)
Drosera capensis alba to rosiczka której czułki nie będą się wybarwiały na czerwono, nie potrzebuje zimowania. Nie potrzebuje nic specjalnego, nie podwyższamy wilgotności ( tylko trzy rosiczki tego wymagają). Niech stoi na parapecie. Będzie tworzyła pieniek ale nie tak wyraźny jak u zwykłego capensisa.
Nie wiem czy można tu pisać takie rzeczy, ale jak ktoś byłby zainteresowany kupnem Drosery Capensis to proszę pisać pod nr gg 8158208 mam ich koło 100 więc chce się pozbyć. Reszta informacji na gadaczu.
Miałem to samo. Jest w archiwalnym wątku o tym napisane i są zdjęcia.
To oznaka, że kropelki są ciężkie i te pręciki się uginają pod ich ciężarem.
Witam wszystkich :)
Od poniedziałku jestem posiadaczką Rosiczki (a od 15 maja Muchołówki)
Przeczytałam cały temat (Z Archiwum), co prawda pewnie mogłam coś przeoczyć bo poprostu nie dałam rady czytać, bo co chwile się pojawiały takie same pytania (poprostu można się zmęczyć czytaniem tego i samego;)), jesli coś pominełam proszę o wyrozumiałość:-)! pod wskazanym adresem "" NIE MA obrazka: HTTP:: Response=HASH (0x56ac295ebf48)->status_line!! pod wskazanym adresem "" NIE MA obrazka: HTTP:: Response=HASH (0x56ac259213f0)->status_line!
Jest to drosera capensis i mam takie pytania:
1) Czy na 1 zdjęciu to zielone to jest pleśń, glon czy mech?
2) Ile czasu potrzeba by się pojawiły krople?
3) Czy mogę w czasie zimy trzymać w piwnicy razem z muchołówką?
4) Czy jest potrzeba ją przesadzać? - nie koniecznie natymiast, ale w najblizszym czasie
5) Czy rosiczka może rosnąć w samym torfie (Torf kwasny 3, 5 - 4, 5)
6) W tej chwili muchołowkę i rosiczkę trzymam "Od ok. 9 do 13 na balkonie" i "od 14 do końca dnia" Czy mogę je zostawiać roślinki na noc na balkonie? (wtedy będą miały dostęp do słońca od samego rana), Czy jesli roślinki odbiją moge je trzymać tylko na parapecie 'od 14 do końca dnia'?
----
Przepraszam że zdjęcia w linkach, ale ani nie mogłam wrzucić do załącznika, ani kody bbcode i html nie działają...
(wypowiedź edytowana przez lolo 29. maja. 2008)
hahaha i witam wszystkich serdecznie. Właśnie miałem pytać o podobne rzeczy, ale jako iż mnie Misia GoGo ubiegła dorzucę tylko jedno pytanie.
Czy normalny jest ten artystyczny nieład w doniczce?
A teraz jeszcze ogólne pytanie a raczej stwierdzenie.
Od jakiegoś czasu czytam forum i z tego co wnioskuje to Rosica musi mieć:
- duuuuużo słońca
- baaaardzo mokro (przegotowana woda lub destylowana)
Rozumiem, że tyle wystarczy jak na pierwsze dni z taką "gadziną"
Moja Rosica wygląda tak:
Mam taką samą rosiczke juz jakiś czas ok. 2-3 tygodzni i jestem z niej bardzo zadowolony gdy ją przesadzałem rozdieliłem ją na dwie mniejsze i jedną trzymam w domu a drugą na działce i tak dla porownania wyglądają identycznie a więc mysle ze trzymanie na balkonie przez noc nie zaszkodzi rosiczce ale jestem tu "młody" więc moge się mylic ale z tego co wiem to ta rosilina jest bardzo tolerancyjna co do temp. Ale lepiej poczekac na opinie kogoś bardziej doświadczonego :)
Witam,
coś złego zaczęło się dziać z moją rosicą. Przez ponad 3 miesiące zasuwała w góre (od prawie zera - jeden listek) tworzą mnóstwo liści. Od kiedy zrobiło się ciepło nałapała mnóstwo muszek - nawet kilkanaście. Jednak od około 2 tygodni rosiczka straciła niemal wszystkie kropelki tak że już nawet najmłodsze ich nie mają.
Rosica zawsze dostaje wode z filtra osmozy w doniczke, stoi na parapecie zachodnim. Pozostałe dwie obok nie mają podobnych problemów.
Ktoś wie co to może być?
Dzieki
Maciek
A nie przypaliła sie? Ostatnio bardzo mocno świeci słońce... I co to za rosiczka?
A teraz odpowiedzi na pytania wyżej:
1. Pleśń to nie jest raczej albo mech albo glon, chociaż moim zdaniem to pierwsze.
2. Capensisy są bardzo tolerancyjne co do warunków, jeżeli będzie miała słońce i odpowiednio dużo wody to kropelki powinny pojawić sie najdalej w cągu tygodnia.
3. Capensis nie może stać razem z muchołówkami w zime w piwnicy bo capensisów sie nie zimuje.
4. Jeżeli korzenie nie wystają od dołu z doniczki to nie ma takiej potrzeby. Chyna że torf bardzo śmierdzi.
5. Tak może, musi być czysty torf bez zadnych dodatków o ph 3, 5 - 4, 5
6. Ja swoje trzymam w domu, rosiczek nie wystawiam bo mi sie przypaliły.
Łukasz normalny, jak chce sie mieć ład to trzeba oddzielić rosliny od siebie i zostawić po jednej w doniczce czyli w twoim przypadku jakies 10 doniczek: P Ja ogolnie wole taki nieład :)
A i ostatnie, ze zdjęc sądze że wasze rosliczki to Capensis Alba a nie Capensis, różnią sie tylko tym że w zwykłym Capensisie czułki są czerwone.
Pozdrawiam!
Dla bezpieczeństwa przesadziłam rosiczkę... I z tej jednej małej doniczki, mam teraz 5 doniczek: D Ale czy przeżyją, zobaczymy :)
A przed przesadzeniem, w tamtej doniczce taka dziwna ziemia była... jakby zwykła, uniwersalna ziemia do kwiatów
Witam mam zamiar kupić nasionka DROSERA CAPENSIS i mam taie pytaie czy te nasionka trzeba poddac stratyfikacji czy nie bo wiem ze jest to roślina ktorej sie nie zimuje więc myślę ze nie ale dla pewności wole sie zapytać z gory dzięki
Nie. Nasion Drosery capensis nie można stratyfikować.
Ile czasu potrzeba, by się upewnić, że roślinka się zaklimatyzowała w nowym podłożu?