Mijamy leszczyny - Corylus avellana.
Tutaj zauważam rdzę na rzepiku - Agrimonia eupatoria. Kiedyś to było Pucciniastrum agrimoniae. Teraz według Plant Parasites of Europe to Quasipucciniastrum ochraceum.
Oto leszczyna - Corylus avellana na tle derenia - Cornus sanguinea.
Mijamy okazałą iwę - Salix caprea.
Osiągamy skraj wielkiego mokradła zbiegającego do ulicy Wyzwolenia. Teraz dominuje na nim nawłoć - Solidago canadensis.
Górna krawędź wyrobiska zdaje się być zasypywana. To może być kolejne działanie z kategorii bagno zasypię dom postawię.
Nieco dalej pojawia się winobluszcz - Parthenocissus inserta.
Po prawej stronie drogi widać ruiny. Otaczają je brzozy - Betula pendula i jesion - Fraxinus excelsior.
Mijamy orzecha - Juglans regia.
Kolejną ruinę otaczają idąc od lewej następujące drzewa. To lilak - Syringa vulgaris, klon - Acer platanoides oraz jesion - Fraxinus excelsior.
Mijamy kolejnego jesiona - Fraxinus excelsior.
Przy skrzyżowaniu z ulicą Stanisława Ignacego Witkiewicza wyrasta ciekawie ukształtowana sosna - Pinus sylvestris.
Trafiła się robinia - Robinia pseudoacacia.
Opuściliśmy zabudowania Balina.