bio-forum.pl

jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)

bez logowania - można przeglądać

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

1. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
15.paź.02 08:56
"Piasia" (b/log.)

witajcie wszyscy niepoprawni pesymiści:-)

Jeszcze wczoraj wieczorem pisaliście o mrozach i sniezycach, nieuchronnie nadciągająych znad Syberii i Antarktydy, a tu proszę - niespodzianka!!!

Dziś w Częstochowie 11 stopni! O 8-ej rano! W ciągu dnia będzie z 15 albo i lepiej. I dopiero zaczną się grzyby... Po deszczach i zimnych nocach takie ocieplenie to gwarancja rydzów.

A ja nie mam ani dnia wolnego... buuuuuuuu

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

2. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
15.paź.02 19:20
"jaccek16" (b/log.)

No wlasnie wreszcie to ocieplenie. W Warszawie tez temp podskoczyla ale tylko do 13. No ale zawsze cos. Szkoda tylko ze to nie potrwa dlugo: (( Od piatku znow mroz: (

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

3. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
15.paź.02 21:37
"Dawid" (b/log.)

Oj, ale wszyscy smutni w tym roku... Ja też tego roku nie zaliczam do udanych, ale w ostatnią niedzielę zdarzył się mały przełom. Zupełnie bez wiary, około godziny 12 w południe (prawdziwi grzybiarze to o tej porze przygotowują już grzybki w domu do suszenia) zagłębiłem się w brzezinę w poszukiwaniu koźlarzy czerwonych i borowików. W tymże lesie od lat znajdowałem naprawdę sporą ilość tych grzybów. Godzina łażenia, kilkanaście kani, kilka podgrzybków złotawych i 1 zajączek. Cóż w tej sytuacji, właściwie pogodzony z kolejnym niepowodzeniem postanowiłem o zmienić las na sosonowy, a w nim... najpierw jeden podgrzybek brunatny, potem drugi, dziesiąty i tak aż do zapełnienia kosza. A wszystkie podgrzybki piękne, malutkie i dorodne. Ani jednego robaczywka.

Dzisiaj wszystkie, choć małe, już ususzone oczekują na kąpiel w wigilijnej zupie grzybowej.

Oprócz wcześniej wymienionych grzybów zaobserwowałem spore ilości, moim zdaniem bardzo urokliwego, rycerzyka czerwonozłotego. Zebrałem kilka okazów, ale mimo apetycznego wyglądu, ostatecznie zrezygnowałem z konsumpcji. Podziwiam za to piękny wysyp białych zarodników.

Z tych "niepolecanych do spożycia" zanotowałem spore ilości olszówek, bujne kolonie złowrogiej maślanki wiązkowej, muchomora czerwonego (tego podobno bardzo chętnie zjadają renifery), kilka sztuk sromotnika bezwstydnego ale wszystkie jeszcze w stadium jaja i dwa malutkie okazy szmaciaka gałęzistego. Poza tym pojedyncze sztuki "psiarków", których nazw niestety nie znam.

A wszystko to w lasach na południowy wschód od Choszczna - nadleśnictwo Bierzwnik (województwo zachodniopomorskie).

Jestem ciekawy jakie to gatunki występują w innych regionach Polski.

Podoba mi się, że podgrzybek złotawy wrócił do łask grzybiarzy, bo w ostatnich latach był dość lekceważony (może przez robale?). Ale myśle, że w tym roku wzrosłyby nawet akcje maślaka sitarza, o ile by tylko występował w tym roku (gdzież on się podział?). A trzeba przyznać, że biedny sitaczek był iście sponiewierany przez autorów atlasów grzybiarskich, choć w occie jest przecież całkiem zjadliwy.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

4. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
15.paź.02 23:29
"Anna" (b/log.)

Kurczę, wychodzi na to, że wszyscy zbierają, tylko ja nie. Nic dziwnego - zamiast ganiać grzyby po lesie, siedzę przy komputerze. Trochę się pocieszam, że jest bardzo zimno i grzybów i tak nie ma (mimo tego co piszecie), bo a) nie miałabym z kim pojechać, 2) u mnie wszyscy chorują i tylko ja zostałam na posterunku, no i po trzecie - podobno właśnie zaczął się rok akademicki i może należałoby się przejść na uczelnię?

Za to w przyszłym roku grzybiarskim odbiję sobie to z nawiązką. Już rozglądam się, gdzie by tu spędzić urlop. Waham się między Kotliną Kłodzką a Borami Tucholskimi.

Pozdrowienia.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

5. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
16.paź.02 00:07
"Anna" (b/log.)

Jakie grzyby jeszcze można znaleźć w lesie - jak chcecie zobaczyć, zajrzyjcie na Forum pilzepilze.de" TARGET="_top">pilzepilze.de

Tekst:

Steinpilze im Stromberg! (gel.: 220) -- Jens B. -- 15. Oktober 2002, 00: 04 Uhr

oraz:

Meine Steinpilzfunde (Foto) (gel.: 35) -- Snoopy -- 15. Oktober 2002, 22: 14 Uhr

A jaki grzyb jest na tych zdjęciach:

Ich brauche bitte Eure Hilfe........ (gel.: 91) -- Gelbfieber -- 15. Oktober 2002, 20: 11 Uhr

Ja bym go wzięła za prawdziwka, po prostu.

od sie.2002
#0

6. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
16.paź.02 14:56
"pimpek"

W Klodzku mamy juz trzeci dzien i noc po prostu gorace, I tak ma byc jeszcze kilka dni. Sadze, ze okolo piatku w lasach bedzie wiecej grzybow niz szyszek Tyczy sie co calek Polski zachodniech - pisze tak patrzac na mapke pogody.

Na targu wiecej grzybow niz robakow :) podgrzybki po 9,- PLN / kilogram. Suszona mieszanka po 100,- PLN / kg

Na pytanie skad te grzyby odpowiedz jest standardowa - z zielonogorskiego - nie wiem ile w tym jest prawdy, ale polecam sprawdzeniu.

W piatek ide na grzyby - nie moze byc inaczej i dam znac.

Szykuje sie chyba straszliwy wysyp na zachodzie i poludniowym-zachodzie.

Oby!

pozdrawiam.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

7. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
16.paź.02 19:29
"jaccek16" (b/log.)

Planuje jutro wyjazd na grzyby, tylko czy warto jechac na polnocne Mazowsze albo wschod. Bylo tu zimno choc od 3 dni sie ociepla, no i zastanawiam sie czy powinienem jechac??

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

8. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
16.paź.02 20:03
"Darek" (b/log.)

Ja spróbuję grzybobrania na północnym Mazowszu w piątek (o ile dam radę wcześniej urwać się z pracy). Jeśli coś jeszcze może w lesie urosnąć to na pewno urośnie do piątku, bo teraz warunki są sprzyjające. Liczę na podgrzybki i kanie ( zwłaszcza te ostanie chodzą za mną od pewnego czasu).

Pozdrawiam, Darek.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

9. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 00:07
"anlukas" (b/log.)

W sobote i niedzielę byłem w okolicach Puszczy Białej, okropny ziąb. Znalazłem kilka częsciowo zmarźniętych podgrzybków, garstkę małych gąsek z rodzaju tych rosnących w piasku oraz około 30-tu boczniaków, które pojawiły się w tym roku wyjątkowo wcześnie, zwykle zbierałem je w listopadzie lub nawet w grudniu. Moim zdaniem smażone boczniaki (oczywiście leśne) są lepszi od kań. Innych grzybów niestety brak.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

10. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 10:54
"JACA" (b/log.)

pozdrawiam wszystkich grzybomaniaków, jutro wybieram się na grzybki w okolice Lublińca Pusta Kuźnia. Od kilku dni w tych okolicach wysyp podgrzybka wszystko maluchy. wiadomości są sprawdzone gdyż mój kuzyn Bolek od dwóch dni przywozi wspaniałe malutkie okaziki prosto do marynaty, zupki, jajeczniczki i bigosu.

Zdam relację z wyprawy po powrocie.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

11. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 17:02
"jaccek16" (b/log.)

No wiec wyniki mojego wyjazdu- bardzo duzo gąsek ( tylko wyjazd byl na bazar: ()

Szkoda, ze nie moglem ich zbierac wlasnorecznie

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

12. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 20:06
"Richie" (b/log.)

Przyjedzcie do USA. Dwie godziny od Chicago zielonki mozna kosa kosic. Ciepla pogoda takze dopisuje. Wybieram sie w sobote jesli ktos ma ochote.

Pozdrawiam wszystkich.

Rysiek.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

13. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 21:10
"anlukas" (b/log.)

Rewelacja. Interesuje mnie jak wygląda grzybobranie w innych krajach, co tam zbierają i czy jest to równie popólarne jak w Polsce. Wiem np. że w skandynawii prawie nie zbierają grzybów a w Europie Wschodniej wprost przeciwnie. Czy w Europie Zachodniej i w Ameryce puszczone to jest na żywioł tak jak u nas, czy są jakieś ograniczenia, np. ze strony właścicieli lasów itd.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

14. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 21:49
"Anna" (b/log.)

Na temat zbierania czy raczej nie-zbierania grzybów w innych krajach to akurat ja mogę coś powiedzieć. Przypadkiem mieszkam w Berlinie i jesienią ogarnia mnie rozpacz z tego powodu, bo nie ma gdzie ani z kim pojechać na grzyby. W lesie, do którego czasem uda mi się wyciągnąć męża, spotyka się różnych śmiesznych ludzi np, uprawiających jogging, dziewczyny na konnej przejażdżce, grupę emerytów z klubu miłośników jamników ze swoimi pupilami itepe, itede. A już najśmieszniej jest, jak się spotka kogoś, kto zbiera grzyby. Ci ludzie nie mają pojęcia o grzybach! Kiedyś spotkałam faceta z naręczem dorodnych szatanów. Kania? Uchowaj Boże! Wszystko co ma blaszki jest fe! Kurki też.

U mnie dwa ostatnie dni były bardzo ciepłe, teraz mimo wieczora jest 12 stopni. Wyrazy szacunku dla Piotra, który przepowiadał ocieplenie i niezmiennie wierzy w wysyp. Może uda mi się namówić męża na jakiś wypad do lasu. Chociaż jak słyszę, jak on kaszle... Symuluje, byle nie pojechać na grzyby.

A wracając do innych krajów - można też zajrzeć na strony internetowe poświęcone grzybom, jak np.

www. pilzepilze. de, żeby zobaczyć, co tam się dzieje. Ja zaglądam na tamtejsze forum, żeby się dowiedzieć, czy i gdzie są w okolicach Berlina, Ale powiem wam, że tamtejsze forum jakoś tak... zieje nudą. Brakuje im tego czegoś.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

15. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 23:10
"Darek" (b/log.)

Ruscy zbierają grzyby i to takie, których nawet nie chciałbym dotknąć. Pewna babcia opowiadała historię jak to przy okazji jakiejś wojny (jakiej - nie wiadomo, bo babcia była tak stara że sama nie potrafiła policzyć ile ma lat) przez okolicę przetaczali się Ruscy. Jeden z nich nazbierał muchomorów, z których przyrządził sobie potrawkę.bio-forum.pl"> Babcia, widząc że Ruski przeżył eksperyment, zapytała o sekret przyrządzania takich grzybów. Ten odparł: "Nada tri raza warit".

Sybirak - twardziel.... Nno dobrze, wiem że nie wszystkie muchomory są trujące. Niektóre są nawet jadalne.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

16. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
17.paź.02 23:55
"anlukas" (b/log.)

Znam te historie, pewnie były to muchomory czerwieniejące lub twardawe. Na sromotnika nawet ruski nic nie poradzi. Słyszałem natomiast że w Rosji zbierają np. mleczaja rudego okropnie gorzkiego i palącego, który po wyługowaniu soku i ukiszeniu służy za nadzienie do pierogów.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

17. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 00:50
"bea" (b/log.)

dla Anonima

proponuję Koszęcin, rosną podgrzybki, rydze (w rowach), maślaki i borowce. Pomiedzy Koszęcinem a Bruśkiem. Powodzenia!

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

18. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 00:50
"zenit@kki.pl" (b/log.)
139

Wiadomość dla mieszkańców okolic Krakowa - Kanie rosną w Puszczy Niepołomickiej - zaczyna się wysyp opieniek. Kani można nazbierać tyle ile można unieść

Relacja z ostatniej takiej wyprawy na stronie

grzyby.consoft.com.pl

Zenit

od sie.2002
#0

19. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 18:35
"pimpek"

Kocham ten świat!

o-p-i-e-ń-k-i!! :)

w wolnej chwili sprawozdanie :)

Pimpuś

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

20. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 19:48
"Piotr" (b/log.)

Do Dawida - rycerzyka czerwonozłotego (zwanego czasem cukrówką) możesz jeść bez obaw. Nieraz sprawdziłem to osobiście :). Choć dla ścisłości należy napisać że nie jest to żaden specjał ale jako dodatek do smażonki ujdzie a w niektórych książkach podają żeby nie spożywać go samego w dużych ilościach tylko jako dodatek do innych grzybów.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

21. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 20:06
"Piotr" (b/log.)

Anlukas - czasami czytam sobie grupę dyskusyjną alt. nature. mushrooms (można ją sobie przejrzeć np. Googlami) i w Ameryce też zbierają grzyby, niektóre takie kórych u nas nawet nie chciałoby się zerwać jak np. żółciak siarkowy czy czernidłak. Oprócz tego borowiki, smardze i różne ichniejsze gatunki, ale z tego co się czyta to raczej wiedza o zbieraniu grzybów nie jest u nich zbyt powszechna.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

22. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 21:24
"jaccek16" (b/log.)

Rycerzyka czerwonozłotego ja tesh zbieram. On jest jadalny, dodaje smaku do innych i ladnie wyglada w marynacie. Tylko nie powinno sie zbierac w duzych ilosciach. Zreszta nie rosna zbyt czesto. Po prostu jest ciezkostrawny ale spozyciue nie grozi niczym ciezkim.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

23. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
18.paź.02 23:26
"Anna" (b/log.)

Piotr! Zostałeś moim grzybowym guru i wyrocznią: miały być po 17 października i są!!! Padał deszcz, na jutro zapowiadali śnieg, a ja wyciągnęłam całą rodzinę na grzyby. I były! Już w progu lasu natknęłam się na 6 kani... o ile to są kanie. Ja bym je zjadła, ale zawsze pozostaje jakieś takie dziwne mrowienie w żołądku. Czy możesz spojrzeć na przysłane przeze mnie zdjęcie w dyskusji o kani i powiedzieć co to jest? To prośba pytanie do wszystkich grzybiarzy na forum. O ile to pilna sprawa - wiecie.

Oprócz kani znaleźliśmy całe mnóstwo zajączków, które teraz będę obierać. A jutro... może pierogi z grzybami? A co!

Chodziliśmy po lesie godzinę i to w tempie 3-latka, a do domu przynieśliśmy 22 (domniemane) kanie, bo zrywaliśmy tylko duże. W lesie zostawiliśmy zapas - mniejsze kanie, niech urosną do niedzieli. Pewna jestem, że ich nikt nie ruszy - tu ludzie nie mają pojęcia o grzybach. Co najwyżej ktoś je kopnie.

No więc - czy to są kanie?

Z grzybowymi pozdrowieniami i wyrazami szczególnego szacunku dla Piotra - Anna.

od sie.2002
#0

24. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
19.paź.02 18:34
"pimpek"

Amu amu - przyniosłem przed chwila trochę opieniek i własnie lecę je konsumować :)

od sie.2002
#0

25. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
20.paź.02 09:04
"pimpek"

A teraz zjem śniadanie i idę zobaczyć, czy sa opieńki :)

od sie.2002
#0

26. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
20.paź.02 13:07
"pimpek"

Cały ogromny kosz i pół wiaderka. Same opieńki, kilka podgrzybków, kilkanaście podgrzybków złotawych!!

A teraz jestem zaproszony na obiad do teściów :)

pa pa

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

27. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
20.paź.02 19:53
"jaccek16" (b/log.)

zazdroszcze Ci tych opieniek i wogole ze zbierasz grzyby. Ja niestety nie moge: (

od sie.2002
#0

28. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
20.paź.02 23:04
"pimpek"

Jacku - nadal chory?? W moim podkatalogu już umieściłem fotki z dzisiejszych zbiorów :)

pozdrawiam Cię serdecznie i życzę..... skrzynek grzybów!

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

29. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
21.paź.02 08:41
"Kazik" (b/log.)

Ale żem się wybrał. Na grzyby. 100 km na pn od Warszawy. Się nie mogłem doczekać! Po dwóch tygodniach leżenia... Przywiozłem pół wiaderka starych podgrzybków. Parę skapciałych kurek i ze cztery kanie. Nic więej. Musiało jednak przemarznąć jak było - 5.

Można już chyba podsumować sezon na północnym Mazowszu:

- koźlarzy (ani babek ani kolorowych) w tym roku nie było

- prawdziwków nie było

- podgrzybki były przez ok. tydzień

- kanie jeszcze są

- maślaków zwykłych i żółtych (jak na maślaki) mało

- maślaków pstrych (twardaków, jakubków, bagniaków) nie było

- kurek mało

Może jeszcze będą opieńki i gąski. W środę pojadę pooglądać. Chyba żebym się wybrał na południe...

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

30. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
21.paź.02 08:55
"Kazik" (b/log.)

cd. podsumowania sezonu na pn Mazowszu - zajrzyjcie na onet: polecamy "życie bez grzyba"

albo www. onet. pl/273.

Tak to u nas było w tym roku.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

31. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
21.paź.02 10:51
"JACA" (b/log.)

Byłem, widzialem i cały koszyk uzbieralem. tak jak pisałem same maluchy i młodzież o brązowych łepkach.

Pozdrawiam.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

32. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
21.paź.02 11:14
"Anonim" (b/log.)

Dzięki za wskazanie miejsca w okolicach Koszęcina. Wybrliśmy się w soboę, jednak w okolice Janowa. Przy spokojnym spacerku każdy (12 osób) nazbierał przynajmiej pół koszyka podgrzybków. Lepsi mieli pełne wiaderka i jeszcze coś w reklamówce.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

33. jesień 2002 15-21.10 (wtorek-poniedziałek)
21.paź.02 21:24
"Darek" (b/log.)

Do Kazika: ups... Ja się wybierałem w sobotę, ale w końcu nie pojechałem: (. Teraz już sam nie wiem - dobrze czy źle.

Ale gąska to też grzyb i to mniam mniam smaczniutki :).

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji