Kolejna sobotnia wycieczka. Tym razem padło na kilka miejsc na zachód od Krakowa. Na początku były Liszki i znajdujący się na zachód od nich kompleks pól nazwany na papierowej mapie Łysa Góra. Teraz po prostu idąc w kierunku cmentarza mijamy płat kielisznika - Calystegia sepium.
Z zieleniny pojawiła się nawłoć - Solidago canadensis.
Nieliczne drzewa reprezentuje brzoza - Betula pendula.
Pod nią znajduje się kolejny zabytek. Blisko niego zobaczymy standardowe "blaty laminowane kuchenne".
Towarzyszy im rdestowiec - Reynoutria japonica.
Przeciskając się ku Łysej Górze mijamy typową wietlicę - Athyrium filix-femina.
Pola Łysej Góry obsiano pszenicą - Triticum vulgare.
Trafiła się mydlnica - Saponaria officinalis.
Jest chrzan - Armoracia rusticana.
Jest tam krwawnica - Lythrum salicaria.
Jest wierzbówka - Epilobium hirsutum.
Jest groszek - Lathyrus pratensis.
Są pałki - Typha latifolia i wierzbówka - Chamaenerion angustifolium.
Owocuje rzepak - Brassica napus.
Jest powój - Convolvulus arvensis.
Mijamy nawłocie - Solidago.
Mijamy orzecha - Juglans regia.
Jest kolejny płat nawłoci - Solidago ×snarskisii. Odnoszę wrażenie, że jest jej tu i ówdzie coraz więcej.