Kolejna sobotnia wyprawa. Zanim wystartowaliśmy nieźle nam przylało. Tym nie mniej udaliśmy się do Jaworzna i po krótkiej naradzie postanowiliśmy przejść się od Szczakowej do Sosnowca Maczek. Na początku stacja kolejowa i pierwsze kroki na zachód.
Są pokrzywy - Urtica dioica.
Jest bylica - Artemisia vulgaris.
Jest suchodrzew - Lonicera o czerwonych owocach.
Jest bez - Sambucus nigra.
Jest klon - Acer platanoides.
Mijamy nostrzyk - Melilotus albus.
Jest żmijowiec - Echium vulgare.
Jest driakiew - Scabiosa ochroleuca.
Z kwitnieniem rusza nawłoć - Solidago canadensis.
Mijamy powój - Convolvulus arvensis.
Mijamy jeżyny - Rubus caesius.
Jest sosna - Pinus sylvestris.
Przy ścieżce zielenieją nawłocie - Solidago canadensis.
Jest mydlnica - Saponaria officinalis.
Teraz mijamy cykorię - Cichorium intybus.
Na zielonym tle wyróżnia się dziewanna - Verbascum lychnitis.
Jest piołun - Artemisia vulgaris.
Jest rozchodnik - Sedum acre.