2024. 03. 01, Elbląg. Rzadkie zadrzewienie liściaste na obrzeżach miasta. Jedna wiązka dość małych owocników u podstawy złamanej topoli.
Po zbadaniu ok. 10 kolekcji płomiennic, które już po obejrzeniu i zmierzeniu kilku zarodników okazały się niewątpliwie F. velutipes, tym razem to chyba tytułowy gatunek.
Pomiary zarodników
Ze wszystkich pomiarów wyszło (N=82): 7, 4-13, 3 (śr. 9, 8) x 2, 7-4, 8 (śr. 3, 6), Q 1, 9-3, 6, Qav 2, 8.
Uff... zrobienie tej dość lichej dokumentacji mikro, pomiary itd. zajęło mi ok. 8 godzin (nie licząc samej wycieczki). Ale gatunek chyba prawidłowo oznaczyłem? Rozmiary i kształt zarodników wykluczają F. velutipes - teoretycznie mogłaby jeszcze być niedawno odkryta F. rossica, ale tu określenie cech już poza zasięgiem moich umiejętności...