Teraz poruszam się z góry na dół w osi wąwozy i doliny cieku biegnącego na północ od drogi z Gołuchowic do Radziszowa. Z dołu do góry szedłem po raz pierwszy 26 kwietnia 2023. Wschodnią część tego terenu pokonałem jeszcze 1 czerwca 2023. Znaczy się to będzie trzeci raz. Teraz najważniejsza była lokalizacja GPS najciekawszych punktów. Wysiadłem na przystanku Gołuchowice. Ruszyłem na zachód. Minąłem krzyż przy drodze do Rzozowa. Po przejściu około stu metrów wszedłem na otwartą przestrzeń.
W okolicy zauważyłem wietlicę - Athyrium filix-femina.
Jest podagrycznik - Aegopodium podagraria.
Przy skrzyżowaniu z drogą do Jurczyc zauważyłem trzmielinę - Euonymus fortunei.
Przechodzę płat trzcinnika - Calamagrostis epigeios.
Mijam olszę - Alnus glutinosa.
Mijam derenia - Cornus sanguinea. Osiągam linię energetyczną.
Jest też szczeć - Dipsacus sylvestris.
Idąc dalej mijam orzechy - Juglans regia.
Teraz wkraczam w płat trzciny - Phragmites australis i trzcinnika - Calamagrostis epigeios. Pod nogami wyczuwam płynącą wodę.
Widać pierwsze dęby - Quercus robur.
Wchodzę w zadrzewienie wąwozu. Mijam dęby - Quercus robur.
Jest dziki bez - Sambucus nigra.
Jest nerecznica - Dryopteris filix-mas.
Struga rozlewa się pośród olsz - Alnus glutinosa.
Jest wietlica - Athyrium filix-femina.
Docieram do łanu pokrzyw - Urtica dioica.
Na górze nad lewym brzegiem doliny dominuje brzoza - Betula pendula. Bliżej krawędzi są dęby - Quercus robur. To miejsce przez które chciałem wejść do tej doliny.