To nasza kolejna wycieczka. Zapowiadała się wysoka wilgotność powietrza. Wobec powyższego wybraliśmy się do Jaworzna. Na początku padło na tytułową Geosferę. Oto bramka od strony zachodniej.
Idąc w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara mijamy rekonstrukcje obiektów związanych z historią górnictwa.
Jest śliwa - Prunus spinosa.
U nasady pnia brzozy - Betula pendula wyrastają porosty.
To tarczownica - Parmelia sulcata.
Tutejsza infrastruktura z drewna iglastego pada ofiarą niszczycy - Gloeophyllum sepiarium.
Jest krwiściąg - Sanguisorba minor.
Nieco dalej jest kamień z łodyżkami liliowców.
Jest brunnera - Brunnera macrophylla.
Jest rdest - Bistorta affinis.
Jest chaber - Centaurea jacea.
Wciąż jest skrzyp - Equisetum variegatum.