W drugim etapie naszej wędrówki padło na rezerwat Dolina Kluczwody. Zajechaliśmy na Parking Dolina Kluczwody, gdzie zapoznaliśmy się z tablicami informacyjnymi.
Idziemy w kierunku rzeki. Zarazem przekraczamy byłą granicę, znaczy się sprzed 1918 roku pomiędzy ówczesną Austrią i Rosją.
Są tutaj łany bodziszka żałobnego - Geranium phaeum.
Mijamy płaty podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria. Część roślin poraża Plasmopara aegopodii.
Mech to Anomodon viticulosus.
W okolicy wyrasta kopytnik pospolity - Asarum europaeum.
Teraz ruszamy w górę. Przechodzimy przez zarastającą murawę. Jest tutaj sporo szałwii łąkowej - Salvia pratensis.
Trafił się dąb szypułkowy - Quercus robur.