bio-forum.pl

Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

bez logowania - można przeglądać

od cze.2023
#0

1. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
29.cze.23 22:40
Małgorzata "miridis"
Łąka widok ogólny
Kosaćce
Widok łąki w kierunku wzgórza
Widok w kierunku poprzedniego miejsca ambony, widoczna przed linią lasu, łąka po lewej
Mieczyk i bukwica w tle
Widok tej wiosny, pełnik
Pełnik
Storczyk
Widok z kwietnia br.
Ślady ciężkich wozów na łące
Kępy kosaćca na zniszczonym śiedlisku
Usypisko odpadków
Worki po odpadkach
Worki z bliska
Widok z maja br.
Widok w kierunku poprzedniego stanowiska ambony
Ślady żerowania
Aktualne miejsce ambony
Widok w dn. dzisiejszym,. świeże usypisko
Widok z bliska

Siedlisko obficie występujących: mieczyka dachówkowatego, kosaćca syberyjskiego i pełnika europejskiego jest niszczone i zagrożone zdzieraniem roślinnej darni na potrzeby łowieckie. Są tam zwożone odpady żywnościowe w celu ściągnięcia dzików przed ustawioną tam ambonę.

Jest to łąka trzęślicowa z bogatą florą, położona u podnóża wzgórza gdzie gromadzą się wody tworzące wolno płynący ciek. W jego otoczeniu na nieużytkach rozwinęły się zbiorowiska łąk zmiennowilgotnych i podmokłych, otoczone lasem.

Miejsce położone jest w powiecie koneckim w rejonie nieużytkowanym rolniczo.

Od kilku miesięcy traktorem z przyczepą jst zwożony materiał organiczny w postaci odpadów warzyw oraz dużych ilości pieczywa, oraz pakowanych produktów. Na miejscu były rozrywane opakowania i zostawiane. Nastąpiło to po przeniesieniu w to miejsce ambony z miejsca oddalonego o kilkaset m, poza obszarem tego zbiorowiska.

Łąka została przeze mnie opisana w 2019r. z wyszczególnieniem stwierdzonych gatunków chronionych oraz wskaźnikowych dla zmiennowilgotnych łąk trzęślicowych w zgłoszeniu RDOŚ w Kielcach w celu objęcia ochroną. Walory zostały potwierdzone wizytą w terenie. Z informacji uzyskanych tamże jest mi wiadomym, że zostały podjęte kroki w celu ustanowienia ochrony.

Na siedlisku występują w wielkiej obfitości wymienione gatunki. Ponadto stwierdziłam kukułkę szerokolistną. W wyniku zniszczenia na części łąki całkowicie została zdarta darń roślinna, powstało nagie pole gdzie wyrzucane są odpadki, do których zwabione dziki dodatkowo niszczą otaczającą roślinność, m. in. pędy kosaćca.

Proceder ten zgłosiłam RDOŚ w Kielcach, skąd odesłano mnie do gminy. Tam zgłoszenie jest traktowane jako wyrzucanie odpadów i nie ma jeszcze wszczętego postępowania mimo upływu kilku tygodni od zgłoszenia w połowie kwietnia.

Ślady prowadzą bezpośrednio do pobliskiej wsi.

Wczoraj tego usypiska nie było. Nad okolicą unosi się odór rozkładającej się biomasy. Materia rozkłada się na powierchni gleby, zmieniając jej cechy. Może dojść do pojawienia się azotolubnych, synantropijnych gatunków.

Organa ochrony przyrody lekceważą znaczenie sprawy. Dotyczy to unikatowego w skali kraju środowiska stanowiącego ostoję rzadkich, chronionych gatunków, znajdujących w nim optymalne warunki, co wyraża się ich znaczną liczebnością i sukcesywną ekspansją, obserwowaną przeze mnie na przestrzeni kilkuletniego okresu.

Dewastacja tego miejsca dokonywana jest za wiedzą miejscowych organów ochrony przyrody.

od cze.2023
#0

2. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
29.cze.23 22:57
Małgorzata "miridis"
Widok w kierunku, gdzie poprzednio stała ambina, łąka po lewej

Tu zdjęcie, gdzie widać ambonę

Łąka jest po lewej stronie. Obecnie ambona stoi nieopodal miejsca, z którego robiłam to zdjęcie. Została przeniesiona w zeszłym roku.

od cze.2023
#0

3. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
1.lip.23 19:50
Małgorzata "miridis"
Mieczyki
Mieczyki
Mieczyki
Mieczyk
Motyl

Mieczyki na łące dzisiaj. \

Dziś zastałam tam wysypane obierki.

Zastanawiam się nad zawiadomieniem prokuratury, bo kierowniczka referatu środowiska ewidentnie kręci razem z koleżanką. Stwierdziły, że ochronie podlegają wyłącznie siedliska na obszarach chronionych.

od lip.2004
#0

4. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

Dopóki będziesz mieć siłę, to działaj i walcz.

Wczytując się głębiej w Twój tekst, to określenie "szczęka opada" na zaistniałą sytuację, jest co najmniej tragikomiczne:- (

Jakoś tak dziwnie, że coraz więcej mamy ostatnio tego typu sytuacji:- (

od lis.2018
#0

5. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

Po pierwsze trzeba sprawdzić do kogo należy grunt, jesli do gminy to trzeba aby RDOŚ zawiadomil ich tym, że teren ma zostać objęty ochroną. Można probować poprosić RDOŚ o wyslanie takiego dokumentu. Po drugie, trzeba to grzecznie zgłosić myśliwym, dowiedzieć się w nadleśnictwie jakie koło łowieckie to użytkuje i pogadać z miejscowym łowczym. Może to coś da, może nie. Po trzecie można to zgłosić do lokalnej organizacji pozarządowej zajmującej się ochroną przyrody aby wyslala jakieś pisma w tej sprawie ( jesli takiej organizacji niema lokalnie to skontaktować się niezależnie z Klubem Przyrodników w Świebodzinie i z Pracownią Na Rzecz Wszystkich Istot). Powodzenia i pisz co w sprawie słychać.

od kwi.2015
#0

6. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

Jak wyżej napisano najlepiej sprawdzić do kogo należy grunt, jeśli jakiegoś rolnika to grzecznie z nim pogadać. co do neciska pod ambona to obecnie takie ilości są wbrew przepisom nie powiem Ci z którego roku ale coś od czasu pojawienia się asf a ostatnio to doprecyzowałi i wtedy możesz powołać się na tą ustawę. na necisku może być max 10kg jedzenia. możesz zgłosić to do koła łowieckiego bo nie wiem czy rdos coś zdziała lub do gminy wydział ochrony środowiska.

od cze.2023
#0

7. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
2.lip.23 20:36
Małgorzata "miridis"

Byłam w gminie kilka razy. Najpierw tuż po stwierdzeniu incydentu. Zauważyłam uniki, gdyż pani w funkcji urzędnika inspektora, która mnie zna z "ochroniarskich" działań miała zareagować, natomiast na kolejnej wizycie dowiedziałam się od kierowniczki, że jeszcze wizyty w terenie nie było. Kilka dni temu zastałam obie panie, jak mi powiedziały nawet nie wszczęto jeszcze postępowania, mimo przeprowadzonej wizyty potwierdzającej zaśmiecanie. Są tam worki, opakowania po chlebie, innych produktach.

Do kogo należy grunt... Tu jest pies pogrzebany, gdyż jeszcze kiedy czyniłam zabiegi o ochronę jako siedlisko naturowe, w RDOŚ w Kielcach uzyskałam tą informację w kontekście oceny dalszego postępowania. Otóż teren należy do powiatu. Miało to czynić łatwym objęcie siedliska ochroną. Czekałam więc na rezultaty. Po ok. 2 latach powiedziano mi, że w dzisiejszych warunkach nie jest to łatwe.

Zgłoszenie dewastacji dokonałam w tym samym dniu 3 organom: RDOŚ, gminie i w starostwie w Końskich p. naczelnik Wydziału Środowiska. Powiedziała, że przekaże do związku łowieckiego i zapewne to uczyniła. Ale wymijająco odpowiadała mi w kwestiach własności, wykluczała by to były grunty powiatu.

W gminie w zeszłym tygodniu nie chciano mi tej informacji udzielić zasłaniając się ochroną danych i kompetencjami - ewidencję gruntów prowadzi starostwo, a oni mają wgląd na własny użytek. Powołałam się na informację publiczną odnośnie gruntów powiatu, odesłano mnie do starostwa.

Nie znam kwestii wysypywania żywności na cele łowieckie, nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam mimo, że ambona stała w innym miejscu, widzianym przeze mnie podczas wizyt w tym terenie. Natomiast chodzi niewątpliwie o niszczenie siedliska i darni roślin prawnie chronionych przy użyciu ciężkich pojazdów po to by zrobić nagą powierzchnię na cele trudne do uzasadnienia takim stopniem dewastacji, zanieczyszczenie gleby poprzez użyźnianie, co jest bramą dla obcych gatunków, wyrzucone śmieci, kwestie wyboru tego miejsca do takich praktyk.

Dziwi mnie także, że w ostatnim czasie jest milczące przyzwolenie na takie formy zaspokajania potrzeb drugorzędnych w stosunku do ochrony przyrody.

od kwi.2015
#0

8. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

Spróbuj jeszcze do GIOŚ może tam pomogą. powolaj się na ustawę zakazującą dokarmiania i necenia zwierząt że względu na asf, na niszczenie cennych siedlisk. wymien gatunki podeślij im odrazu w zgłoszeniu zdjęcia i lokalizację. A nie ma tam jakieś konkretnej organizacji zajmującej się ochroną przyrody?. możesz też spróbować do jakieś organizacji przeciwnej myśliwym może podsuną jakiś pomysł.

od cze.2023
#0

9. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
5.lip.23 23:37
Małgorzata "miridis"

Tutaj nie ma takiej organizacji, która miałaby tu swoje centrum działania. Jest tylko oddział LOP, ale działa gdzieś w cieniu, bo siedziba formalnie jest.

Tak to miejsce wyglądało po wysypaniu obierek ( jasna plama). Wcześniej zostało przeorane, siatki z tworzywa po warzywach wryte w glebę.

od lip.2005
#0

10. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
7.lip.23 09:46
Grażyna Domian

Ta sprawa ewidentnie kwalifikuje się jako szkoda w środowisku (w gatunkach chronionych i siedliskach przyrodniczych) - spełnia kryteria określone w paragrafie 2 ust. 1 pkt 1, pkt 2 a i b, a także ust. 2 pkt 1, 2 i 3 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 22 lipca 2019 r. w sprawie kryteriów oceny wystąpienia szkody w środowisku (Dz. U. z 2019 r. poz. 1383). Proponuję złożyć w RDOŚ oficjalne, pisemne zgłoszenie szkody w środowisku, w oparciu o przepisy Rozdz. 4 Ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie (tekst jednolity Dz. U. z 2020 r. poz. 2187). Na takie zgłoszenie RDOŚ musi zareagować.

od lis.2018
#0

11. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

portal.gios.gov.pl

Poza tym ciągle namawiam by skontaktować się z Klubem Przyrodnikow lub z Pracownią, nie ma znaczenia, że nie ma ich w Kielcach.

od cze.2023
#0

12. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
7.lip.23 19:23
Małgorzata "miridis"
Las

Do RDOŚ już przekazałam pisemną informację z załączonymi zdjęciami i opisem wszystkich dokonywanych tam działań, już więc stan faktyczny jest im znany. Nie sprowadza się do szkody w środowisku i nie mogę tego w tym aspekcie oceniać. Organ przyjmujący zgłoszenie sam musi ocenić, jakie normy prawne zostały naruszone. Dla mnie jako osoby specjalizującej się w badaniach flory oczywistym jest naruszenie zakazów dotyczących ochrony gatunkowej roślin i zagrożenie dla biocenozy dewastacją warunków siedliskowych.

Teren ten w całości stanowi unikatowy ekosystem, z licznymi ostojami gatunków rzadkich i chronionych flory i fauny. Są bobry, zaskrońce, żurawie, widziałam samice cietrzewia w lesie. W wodach cieku występują licznie chruściki.

Las otaczający go w UPUL jest zaznaczony jako "las sosnowy" podczas gdy w pobliżu wody rozwija się zbiorowisko bagienne z olszą czarną, a dalej pas z dominacją świerka.

Las2
Las3

Tak wygląda w kierunku cieku, widoczne zabagnione środowisko z olszami.

Las4

Poniżej widok w kierunku łąki ( jasne pole poniżej linii lasu), na pierwszym planie rozlewisko na cieku. W tym miejscu i najbliższej okolicy występuje obficie wawrzynek wilczełyko.

Las5

W zeszłym roku zgłosiłam wycinkę do starostwa, bowiem teren jest w obszarze chronionego krajobrazu, gdzie chroni się lasy nadwodne. Wtedy wyszła sprawa z brakiem wyodrębnionego typu lasu w upulu.

Tak to wygląda obecnie, co ciekawe, wycinano wszystkie, nawet młode drzewa, co zdziwiło nawet inspektora ze starostwa.

Zdjęcia pokazują stan z dnia dzisiejszego.

od lip.2009
#0

13. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

Tak dopytam - czy wczorajsza prywatna wiadomość z kontaktami do kieleckiego TBOP doszła? Nie wspomniała Pani o tym w późniejszym poście, a jak działa tu na forum ta opcja kontaktowania się - chyba nie miałem doświadczeń.

od cze.2023
#0

14. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków
8.lip.23 12:27
Małgorzata "miridis"

Tak. Pytanie, czy będzie wola, bo już czyniłam w tym kierunku starania, ale walory terenu nie wzbudziły zainteresowania.

od cze.2008
#0

15. Dewastacja unikatowego siedliska chronionych gatunków

Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale mam nadzieję, że za kilka lat nastąpi na tym zdewastowanym terenie wysyp storczyków i innych rzadkich gatunków. Tak to już zabawnie bywa, że są kolonistami i zanikają dopiero kiedy zaczynają przegrywać konkurencję w miarę postępu sukcesji. Dla storczyków takie płaty odsłoniętego podłoża to szansa przetrwania przez kolejne dekady. Podobną robotę wykonywały kiedyś racice pasących się zwierząt jak i zęby grabi po sianokosach. W rejonie Wołowa na Dolnym Śląsku obserwowałem kiedyś istny wysyp kukułek majowych na porzuconym stawie rybnym, z którego całkowicie spuszczono wodę i odsłonięto zamulone i pozbawione jakiejkolwiek roślinności dno. Minęło kilka lat i miałem przyjemność oglądać 'czerwony prostokąt' :)

pozdrawiam

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji