Zalegaący śnieg poważnie ograniczył mi dostęp do Discomycetes a brak czasu uniemożliwił przyniesienie do domu jakiegokolwiek Pyrenomyceta czy czegoś do oglądania.... w związku z czym zacząłem się rozglądać naokoło siebie za czymś żywym do zmikroskopowania.
Pod rękę trafiło mi pudełko, zawierające opadłe (obcięte) liście storczyków, kóre dostałem od znajomego z Rawicza.... Sam jakiś miesiąc temu o nie poprosiłem, bo może mi coś na nich wyrośnie?
Po miesiącu spędzonym w plastikowym pudełku, w temp. 20-23C na liściach tych jest cała dykoteka różnego rodzaju grzybków tzw. "pleśniowych" ale jeden mi się spodobał, gdyż jego grzybnia w postaci białych strzępek weszła nawet na ścianki pudełka a następnie na nich uformowała owocniki!
Nie robiłem jeszcze żadnych makrozdjęć, tylko wrzuciłem go pod mikroskop. Na pewno Zygomycetes, bez wątpienia Mucorales, na pierwszy rzut oka - Rhizopus, ale on chyba nie ma tak ślicznych zarodników, ale już za to u Rhizomucor-a posiadają one ornamentację.
Zarodniki jak widać są cudowne;) Jeśli ktoś moze się w temacie wypowiedzieć, jeśli ktoś wie coś na temat tej grupy - zapraszam.
Ojej, w Rhizopus też są ornamentowane zarodniki: http://links.jstor.org/sici?sici=0027-5514(198105%2F06)73%3A3%3C511%3ASOOTRS%3E2.0.CO%3B2-C[links.jstor.org] a na dodatek do oznaczenia ważna jest temperatura wzrostu - i tę informację wyczytałem już w wielu miejscach!
Tyle, że mój garunek na pewno nie jest ciepłolubny - wyrósł normalnie w pokoju, w temperaturze pokojowej, 20-23C
Wygląda na tradycyjny i bardzo pospolicie występujący gatunek Rhizopus nigricans...
Dziękuję bardzo!!!