Znaleziony dzisiaj w modrzewiowej kępie na modrzewiowym pniu...
Grzybek ma przyjemny lekko anyżkowy zapach. Czy to może być Antrodia xantha?
Myślę, że trafnie oznaczyłaś. Piekny okaz.
Żeby się upewnić zrób przekrój - rurki w środku powinny być żółtawe jak tutaj:
[pod podanym linkiem NIE MA już obrazka: 500\ Can\'t\ connect\ to\ grzyby\. strefa\. pl\: 443\ \ (Name\ or\ service\ not\ known\)]
I jeszcze smak - ten gatunek jest wyraźnie gorzki.
Wsychnięte owocniki mają konsystencję włóknisto-kredową.
Co do zapachu to nigdy nie wyczuwałem anyżkowej nuty.
W razie wątpliwości podeślij pod mikroskop.
OK:-)
Ze względu na lokatorów po ususzeniu konieczne jest również mrożenie. Tydzień w głębokim mrożeniu powinien wystarczyć.
Oj będę miała z tym kłopot: ( Dysponuję tylko zwykłą lodówką z małym zamrażalnikiem, który nie osiąga zbyt "głębokich" temperatur pozwalających na skuteczne wykończenie lokatorów.
:-) Może któraś sąsiadka ma zamrażarkę?
Coś wymyślę;-)
Mrozi się... głęboko:-)