Idę dalej. Do ulicy Energetyków zostało mi prawie sto metrów. Po drodze mijam kosmatkę owłosioną - Luzula pilosa.
W drzewostanie jest dąb czerwony - Quercus rubra.
Teraz będzie szczypta zieleniny. Oto pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.
Oto porzeczka czerwona - Ribes spicatum.
Oto glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus oraz kuklik pospolity - Geum urbanum.
Największe odkrycie mykologiczne znajdowało się na tej powalonej brzozie brodawkowatej - Betula pendula.
Zerkam pod nogi. Zauważam, że gdzieś w okolicy wyrasta klon zwyczajny - Acer platanoides.
Ponadto w okolicy wyrasta kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.
Mijam zejściowego rdestowca - Reynoutria japonica.