Rozpoczyna się kolejny, złożony z czterech odcinków serial. To sprawozdanie z czwartej tegorocznej sobotniej wyprawy. Na początku obeszliśmy tytułowy jaworznicki zalew, który po katastrofie z początku roku został ponownie zalany. Pogoda nas nie rozpieszczała. Wchodzimy do lasu. Startujemy z parkingu w łuku ulicy Promienna.
Trafiła się kosmatka owłosiona - Luzula pilosa.
Jest martwe drewno brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Mijamy wrośniaka różnobarwnego - Trametes versicolor.
Oto robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia z charakterystyczną naroślą.
Po prawej stronie drogi pyli leszczyna - Corylus avellana.
Teraz podchodzimy do malowniczej kępy, gdzie dominantą jest wierzba krucha - Salix fragilis.
Jest pyląca leszczyna - Corylus avellana.
Wracając do brzegu mijamy ostrożnia błotnego - Cirsium palustre.
Powróciwszy na brzeg stawu na martwym drewnie zobaczyliśmy ciekawego grzyba. Formalnie to gęstoporek cynobrowy - Pycnoporus cinnabarinus. Biorąc pod uwagę rozmiar to raczej gęstopor cynobrowy.
Zauważamy kolistą gmatwicę chropowatą - Daedaleopsis confragosa.
Na jednym z drzew trafił się błyskoporek podkorowy - Inonotus obliquus f. sterilis.
I to by było na tyle.