21. 10. 2022. Hel, ul. Helska 2, trawnik w Ośrodku Rewita-Jurata, tuja, sosna, cis, różanecznik, 4 skupiska. Sugerując się hokejowymi parafizami podzielonymi, wypełnionymi szczelnie pęcherzykami na szczycie, złożoną podstawą worka, obenościa wydłużónych podzielonych komórek w teksturze wnętrza excipulum i warstwy komórek owalnych u ectal excipulum jestem prawie pewien że to O. bufonia. Co myślicie (Romku, Mirku i inni)?
Zakiwałem sie z tą uchówką. Mirabilis od bufonia niczym zasadniczym się nie różnią. Siedliskowo bardziej pasuje mirabilis. Oba zgłaszalne.
Współczynnik długości do szerokości 2, 24. Bez interwencji kogoś z doświadczeniem nic z tego nie będzie.
Dorobiłem reakcję IKI i KOH. No i znowu cześc cech z mirabilis część z bufonia. Duże ciemne gluty intensywnie rozpuszczjące się w KOH wskazywałyby na bufonia, ale pseudokryształki na ectal excipulum na mirabilis. Pokazuje co mam.
IKI
No właśnie niczym zasadniczym się nie różnią, ważne w tym przypadku jest siedlisko.
Dzięki Romek
No tak, może to być O. bufonia ale jeszcze powinieneś nad nią popracować!
Odróżnienie ich nie jest łatwą sprawą, szczególnie gdy w owocnikach brakuje charakterystycznych dla O. bufonia wysięków żywicznych które dla początkujących w tym rodzaju mogą być trudne do zauważenia a co więcej, interpretacja ich charakteru.
Żeby długo nie marudzić kilka rad i podpowiedzi:
Postaraj się zrobić bardzo cienki przekrój owocnika, szczególnie interesuje nas w tym przypadku warstwa zewnętrzna. Koniecznie w wodzie, bez żadnej chemii!!!
Jeśli znajdziesz w tej warstwie dość wyraźne żywiczne wysięki pokrywające w niektórych częściach sploty strzępek to faktycznie to będzie O. bufonia. Znajdziesz ich wygląd na zdjęciach tego gatunku w moim atlasie (fot; 7, 10, 16, 17).
Jeśli ich nie znajdziesz to sprawa komplikuje się bo, albo ich nie potrafisz znaleźć, albo z kolei występują w tej kolekcji w bardzo znikomej ilości, co sprawia trudność ze znalezieniem... albo może to być O. mirabillis?
Żeby porównać, to widok wysięków żywicznych O. mirabilis znajdziesz na zdjęciu nr. 10, u mnie w atlasie na stronie:
Jeśli ich charakter jest podobny do tych, to może być właściwie ten gatunek, chociaż tak jak wspomniałem jest to trudna grupa i pewności bez sekwencjonowania nie uzyskasz.
Krótko mówiąc, jeśli są wysięki charakterystyczne dla O. bufonia to prawie pewne, że to ona, jeśli nie, to na "dwoje babcia wróżyła".
Dzięki. Zobaczymy. Ja już analizowałem twoje materiały, i franciskie i hiszpańskie itp. :)
Tak też podejrzewałem :)... dlatego nie zagłębiałem się w temat a jedynie podpowiadam na co zwrócić szczególną uwagę.
I pogodzić się trzeba z faktem, że nie każdą kolekcję da się ogarnąć, niestety!
Ja bym powiedział, że wysięki bardziej odpowiadają Otidea mirabilis.
W ostatnio spotkanych O. bufonia wyraźnie widziałem tę cechę ale o zupełnie innych charakterze niż na twoich zdjęciach. Nie będę jednak ukrywał, że pewnie zbyt mało ich widziałem skoro spotkałem się z opinią, że cecha ta czasem jest zawodna.
Dzięki Mirek. Na razie kolekcja jest w zawieszeniu, ale myślę że jak wytypuje O. mirabilis to zbyt dużego błędu nie popełnię :)