Nie wiem, czy to powinno trafić do tego działu, ale proszę o wybaczenie. Brakuje działu rozmów o byle czym. Moi koledzy i koleżanki z forum Pentaxa poruszyli taki temat:tnij.com Proszę o komentarz.
(wypowiedź edytowana przez tekaem 13. listopada. 2007)
Zastanówmy się: co robią organizmy ( np. porosty) na granitach, w skład których wchodzi kwarc ( związek krzemu - SiO2), podobnie jak w szkle? Czy one nie potrzebują do swego życia soli mineralnych? Na pewno tak. Przecież znane są organizmy, które mają w sobie zwiazki krzemu. Stąd wniosek taki: Organizmy potrafią wytwarzać kwasy, które wchodzą w reakcję ze zwiazkami krzemu ( np. SiO2) by przeprowadzić je w formę rozpuszczalną w wodzie. Być może to robią również i grzyby, które to współżyją z glonami np. w porostach.
To co było na szkle objektywu, ta plama, to nie były zarodniki, lecz - prawdopodobnie - grzybnia lub porost, bo zarodnik jest tak mały, że go można obejrzeć pod lupą lub mikroskopem. Grzybnia ( lub porost lub pleśń pochodzenia bakteryjnego) powstała z zarodnika, więc musiała czymś się odżywiać. Wiemy, że do życia potrzebne są między innymi sole mineralne, które organizmy pobierają z podłoża, na którym się osiedliły, ale po uprzednim przeprowadzeniu je w postać rozpuszczalną w wodzie ( woda pochodzi z powietrza).
Jeśli, na pewno, nie jest to plama, lecz jakiś organizm, to będzie zwiększać swoje rozmiary.
(wypowiedź edytowana przez Zwieros 14. listopada. 2007)
1) tam jest za mało wody, żeby grzyb mógł się rozwijać, więc jeśli w ogóle był/jest, to już nie urośnie
2) za mało jest tam przyswajalnych związków węgla (no chyba że z jakiejś powłoki ochronnej, ale wątpię)
3) jak już to chyba tylko jakieś Archaea by się tam mogły osiedlić <rotfl>
4) porosty na skałach mają wszystko czego im trzeba (z deszczówki i z pyłu zawieszonego w powietrzu, z odchodów ptasich oraz to, co im symbionty wysyntetyzują) - na szkle tego nie ma, więc porównanie jak kulą w płot
5) szkło jest niemal obojętne chemicznie i żeby je rozłożyć (bez pomocy fluorowodoru) potrzeba baaaaaaaaaaaaaardzo długiego czasu - m. in. dlatego granitowe góry są takie wysokie
Jak chcesz wiedzieć co to jest, to trzeba obiektyw rozkręcić, to coś wyizolować i sprawdzić pod mikroskopem - czy w ogóle są tam jakieś komórki i czy są żywe.
Ja nie uwierzę, zanim nie zobaczę;-)
Ostatnio koledzy wezwali mnie do siebie do labu, bo "coś" im urosło na fenolu i wyglądało jak grzyby albo bakterie. Okazało się, że ktoś zanieczyścił odczynnik i na granicy faz woda-fenol pływały jakieś paprochy, które do złudzenia przypominały coś żywego... No ale niestety, były tylko paprochami...
No o tym słyszałem, widać poliwęglan (albo raczej jakiś dodatek) mu smakuje;-)
Tutaj jest jakiś artykuł (zdaje się, że nawet źródłowy):
Niestety za darmo się go ściągnąć nie da.
W warunkach pokojowych przy stosunkowo niskiej wilgotności powietrza naszym płytkom nic nie grozi na szczęście:-)
Niech żyją grzybki wszystko wciągną w swoje żołądki nawet CD/DVD :)))))))))))). Żeby nie one to byśmy w śmieciach utonęli :))))
Sebastianie, może ten organizm rozrósł się wówczas, kiedy miał wystarczającą ilość wody?