23. 04. 2021, Gdańsk-Jelitkowo, po lewej stronie scieżki pieszej/rowerowej, idąc w kierunku Sopotu. Sosna czarna, wiąz, osika, kasztanowiec, bluszcz. Pod sosnami w krzewach. Około 10 owocników. Oznaczony przez kustosza Annę Kujawę
A smardzowate były?
Nie bylem tam w tym roku, to zgloszenie sprzed roku. W tamtym roku tam nie bylo, ale byly w innych miejscach
W zeszłym roku był jeden jadalny i kilka mitrówek. Smardze z Lagrów też zginęły kilka lat temu, Urnula też. Dewastacja lasów jest tak ogromna, że niedługo żadnych grzybów nie będzie, za to rozpierducha, okaleczone pomniki przyrody i syf po ZULusach, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że spacerowicz przyszedł do lasu i wszamał sardynki w puszce, klopsy w słoiku i zostawił opakowania, jak i rowerzysta, który przyjechał do lasu nasmarować łańcuch i zostawił 5 l pojemnik z olejem do pił łańcuchowych
Swoją drogą to dramat jest w gdańskich lasach. W zeszłym roku sprzatnalem nawet obudowę komputera i starą maskę p-gaz. Maska to jeszcze, bo kiedyś był poligon niedaleko, ale komputer? Jeszcze te cholerne doły i węże po bursztyniarzach na Stogach;/