jaccek16 - ja też jeżdzę na grzyby w okolice Łasku. Ale akurat w "moich" miejscach prawdziwki nie dopisały, za to zbiory podgrzybków były całkiem niezłe.
A przymrozku dzisiaj nie było. I według mapy na ICM dopiero w dzisiejszą noc może spaść minimalnie poniżej 0°.
Gąska, zieleniatka, pecłonka to u nas to samo. Tzn. w Opocznie. Grzybów tam teraz właściwie nie ma. W ubiegły piątek mój tata znalazł jedną gąskę, ale jaką - kapelusz o średnicy 13 centymetrów! I zdrowa. "Góra była jak Giewont!". Bo pecłonki rosną pod ściółką i żeby je znaleźć, trzeba mieć oko do tzw. górecek. Najlepsze są w te klocki leciwe babcie, co to poruszają się o lasce, w ogóle ledwo co widzą, ale góreckę owszem. Lata praktyki. A z tej jednej pecłonki rodzice mieli zupę na dwa dni. Z kaszą jaglaną - super.
Pozdrawiam. Anna.
Ciekawy jestem czy ktos dzisiaj czegos szukal... Czy jeszcze jest na tyle cieplo ze One jeszcze rosna. Bo dzisiaj rano jak szedlem w Warszawie to padal nawet deszcz ze snieiem: ( Na szczescie krotko, ale czarno widze nastepne zbiory: (
Ale Pimpek na pewno gdzies je wynajdzie :) On to pewnie nawet spod sniegu wygrzebie. A wlasnie jaka temperaturka w Kotlinie Klodzkiej?
Pogoda od samego rana wredna. Cały dzień chmury i deszyk (kapuśniaczek). Jest tak ciemno, że myslałem, że jest noc i spałem do prawie 11-stej!! Ale teraz skończyłem obiad i tak powaznie myślę, aby właśnie teraz wyskoczyń na podgrzybki złotawe - o tak, na "zwiady";-) Na pół godzinki :)
Zobaczę, czy wynegocuję to z żoną :)
pozdrawiam
ps. temp. to ok. 3-5 stopni - nieciekawie: (
Czemu tak szybko robi się ciemno?!?!
Konkluzja ze zwiadów: tam gdzie powinny rosnąć podgrzybki złotawe - rosną podgrzybki złotawe, tam gdzie kozaczki - kozaczki a tam gdzie podgrzybki brunatne - podgrzybki brunatne :) Nabiegałem się od miejsca do miejsca i mam tylko pół maluuutkiego wiaderka (chyba 7-dmnio litrowego), ale wiem, że sa grzybaski!
Chyba rano trzeba wyskoczyć na grzybki :)
pozdrawiam
Ale czy te grzyby ktore zbierales ( do: Pimpka) to byly raczej wieksze, czy bylo tez troszke malych... bo zastanawiam sie czy przy takiej temp rosna??
Jestem ponownie i do Piotra bo sie interesuje ile ja to nazbieralem w czwartek no na Śląsku jest raczej nie za ciekawie z tego co wiem to w kotlinie Klodzkej jest o wiele wiele lepiej u nas niestety ale chyba jest ta atmosfera jeszcze nie za ciekawa co prawda nazbierałem tylko przeszło 2 kg podgrzybków i niecałe kilo maślaków raczej to mnie bardziej nogi bolaly bo czeba sie nachodzic bardzo ale to bardzo zeby cos nazbierać a jak teraz pacze za okno to chyba juz bedzie koniec na ten rok:- ( chyba bedzie czeba na targu kupic PIECZARKI. Niestety ten rok w moim regionie jest bardzo nieudany w porównaniu chodzby z poprzednim rokiem o tym czasie rok temu to ja juz nie wiedziałem co mam z grzybami robic tyle tego bylo. Ale może jeszce jednym się pocieszam 2 lata temu tez cos podobnego bylo czyli wrzesien i Październik poprostu nic w lesie nie bylo a listopad się okazał miesiacem wysepu co prawda chyba w tym roku na to nie licze ale kto wie!!!!. Jak na razie to u nas jest bardzo zimno ja juz ubrałem nawet kurtke zimową pada deszcz A TERAZ TYLKO CZEKAĆ KIEDY SPADNIE ŚNIEG
A ja jeszcze nazbieram - choćby w listopadzie maślaków WYGRZEBIĘ SPOD ŚNIEGU! Co prawda raz byłem w tym roku tylko na grzybach ale jak relacjonowałem malutkich podgrzybków było do woli. Trzeba tylko było znaleźć miejsce. I mam takie miejsce na maślaki listopadowe i pojadę i znajdę! Teraz to jestem prawie pewien bo jak CKATY jeszcze raz napisze że już nic nie będzie (np "każdy głupi wie że jak jest zimno i pada śnieg to nie będzie grzybów") to na pewno się coś znajdzie... :)
Z prognozy temperatury na najbliższe 9 dni wynika że sobota, niedziela to może być jeszcze czas rośnięcia grzybów - potem nie wygląda to najlepiej ale też nie tragicznie bo się powietrze arktyczne raczej wycofa z Polski. Przy temperaturach w nocy od 0 do 5 st i w dzień do 12-13 można jeszcze kosić... Aby teraz nie przemarzło - a końcu las ma swój mikroklimat i tam nie musi być przymrozku.
jaccek16 - małe grzybki. Najlepiej świadczy o tym fakt, że 7 grzybków poszło do suszenia (!!) a z reszty wyszły 2 pół-litrowe słoiki upchane na maxa grzybaskami.
Tylko kozaczki były duże, ale przyznam, że nie szukałem ich, tylko same mi w ręce wpadły.
Ckaty - dzięki. Miejmy nadzieję, że jednak będzie w Polsce jeszcze wysyp, bo kilka udanych regionów nie czyni dobrego roku. Poczekajmy.... a nóż jeszcze Złota Polska?
Kazik - właśnie to jest dziwne, prawda? Zimno, a większość grzybów to maluchy! Las po prostu czeka na 2-3 ciepłe noc i jak exploduje, to nie będziemy wiedzieć, co z grzybami robić. A co do późnych paślaków, to żółte, czy białe?? Białe = maślak lepki. A mnie np. martwią opieńki. Wiem, że zaczęły się pokazywać, ale prawie nigdzie ich nie ma: (
Rano nie byłem na grzybaskach: ( Musiałem ratować jakąś hurtownię papierniczą, bo im system padł.
Co do pogody..... to zgroza. Wczoraj rano w Lądku Zdr. - śnieg. W Domaszkowie (to tam, gdzie na polu zbierałem całe kosze kozaków) od wczoraj pada śnieg: ( Jest po prostu źle: (
pozdrawiam
Pimpek - Maślaki zwyczajne oczywiście (Suillus luteus). Wygrzebuję je spod grubej warstwy liści (tak spod liści!). Tak się składa że małe sosenki zasadzono "pod" starymi topolami i... się przyjęły. Jak to jest możliwe? Tuż obok tego miejsca w głębokim dole rosną wilgotnoluble topole. Są tak duże że przerosły już górkę na której rosną młode sosenki. Tak więc maślaki mają swoje sosny i pierzynkę z liści. Do tego dochodzi jeszcze trochę liści z małych brzózek. Idealne warunki.
Jak są na początku listopada to mają znacznie solidniejszą budowę i nie są robaczywe bo robale wymarzły!
Opieńki faktycznie potrzebują bardzo mało czasu na wyjście. Październik to ich naturalny miesiąc wysypu a jest dopiero 9-ty!
Bądźmy dobrej myśli...
No to m, nie podniosłeś na duchu z opieńkami. W zeszłym roku zbierałem je po pierwsze w lipcu (wysyp lipcówek) a po drugie to normalny wysyp był 12 września.
I teraz się trochę podłamuję: ( NO - to liczę na to, że się nie mylisz!
pozdrawiam
No, wydaje mi sie ze zaczyna sie ocieplac, u mnie w Wawie wyszlo nawet slonce, ktorego nie bylo od tygodnia. A ja mysle, ze opieniek sie jeszcze duzo nazbieram. Przeciez one t rosna nawet pod koniec listopada ( zbieralem w zeszlym roku ok. 20. XI) A ze wysyp grzybow jest bliski...
Jaccek16: Słoneczko wyszło ale za to teraz w Warszawie u mnie jest 0 (zero!) ZERO!!!! o 19. 30!!!!: (: (: (
pozdrawiam CIEPŁO wszystkie grzybki
I znów prognozy temperatur na ONet-cie ICM i Wetterzentrale. de zdecydowanie się różnią. Mam nadzieję ż i tym razem Niemcy się nie mylą bo wg nich teraz najchłodniej a potem do 18-tgo całkiem znośnie.
Witam. We Wrocku ok. 5-6 st. Dołączam się do chóru optymistów, że jeszcze grzybki nas w tym roku mile zaskoczą (I hope). Pozdro dla wszystkich:-)
Niestety już - 2...
alw u mnie a ja mieszkam dokladnie na Mokotowie jest +1. 5. Jeszcze nie jest zle.... A co do prognozy onetowej to ja w nia juz wogole nie wierze, oni maja chyba jakies stare informacje: ( Chociaz maja temperature i pogode wielu miast to sa tam jakies dziwne info. Wole pogode niemiecka
Ja na starym Bemowie. U Was to światła wielkiego miasta pewnie grzeją... Sprawdze czy jutro rano kwiaty zmarzły wszystkie w ogrodzie. Do lasu nie zajrzę bo jeszcze nie mogę chodzić. Dzisiaj sąsiad przywiózł spod Ostrołęki (za Różanem) nieco młodych maślaków i... starych podgrzybków (1, 5 wiaderka przez 4 godziny we dwóch).
Hej witam!!!
Może ktoś wie czy w okolicach Olesna pojawiły się grzybki... bo mam zamiar wybrac się na grzybobranie właśnie w te rojony :))
Dziękuję z góry :)))
Pozdrowienia dla wszystkich miłośników GRZYBKÓW!!!
Warszawa. Dalie wymarzły wszystkie. Róże jeszcze nie, ale i one po następnej nocy... A jak dalie wymarzły to znaczy że i podgrzybki też... Zostaną same kapcie. Sądzę że teraz na grzybki nie wcześniej jak 17-tego, a to i tak tylko wtedy jak wedrze się powietrze znad Morza Czarnego...
No wlasnie niestety. bylo zimno. Choc o 23 jeszcze bylo +1. 5, to rano niestety szron i - 3. Szkoda no ale trzeba sprawdzic grzybki tak czy inaczej...
A na Hali Banacha kupione zostaly przed chwila opienki ( male i nawet wieksze ilosci) i gąski zielonki, no moze przynajmiej opienki sie rusza
przeczytajcie sobie:
Policja zatrzymała trzech mieszkańców Gorzowa, którzy ukradli trzy wiadra grzybów osobom, które zbierały je w lesie przy drodze w podgorzowskiej wsi Brzozowiec. Do grzybiarzy podjechało BMW. Wysiadło z niego trzech mężczyzn w wieku od 25 do 36 lat i zabrało im grzyby. Kiedy grzybiarze zaprotestowali, mężczyźni zagrozili, że ich pobiją, i odjechali. Poszkodowani powiadomili o zajściu policję. Patrol zatrzymał podejrzane BMW a w nim sprawców przestępstwa. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator. Za wymuszenie rozbójnicze grozi od roku do 10 lat więzienia. (PAP)
ot, do czego dochodzi jak ludzie za bardzo lubią grzyby;)))))
Pozdrawiam
Rozrabiać lubią, a nie grzyby!!! Gdyby TAK lubili grzyby toby je ukradli w supermarkecie gotowe - przyrządzone. No chyba, że pasjami lubią grzyby przyrządzać...
Pofantazjujmy: Gdyby ich policja nie złapała to jeszcze wymusiliby na kimś czyszczenie i gotowanie.
A swoją drogą wymuszać na kimś w drodze rozbójniczej gotowanie grzybków to dopiero trzeba być twardzielem!
No jakby lubili tak grzyby to by sobie nazbierali.. ja np. wole zbierac niz jesc.
Jak grzyby jesc to tylko marynowane.
Wlasnie sie dowiedzialem z Panoramy ze ma byc - 5 w Wawie w nocy czy to prawda?
PRAAAAAAWDAAAAAA!!!!!!!!! Tak więc drogie Koleżanki i Koledzy do po 17-tym października. Może jeszcze coś wyrośnie.
jaccek16: Wszyscy tu na pewno wolimy zbierać jak jeść. Najgorzej to jest jak ukochana rodzina co to mieszka w Krasnosielcu nazbiera furę grzybów a potem (jako kochająca rodzina) podaruje ci je. I masz 4 godziny zbierania ale całą noc obierania bo jeszcze dodatkowo za 2-osoby...
Bylem dzisiaj w gorach na grzybkach. Do godz. 11: 30 byla taka mgla, ze widocznosc byla tak na 3 - 5 metrow. Poza tym to grzybki byly prawie mrozone: ( 60% duze, 40% male - glownie podgrzybki brunatne i zlotawe. Kilka kozaków i borowcow detych. Jeden maslaczek gorzkawy. Ja uzbieralem caly czubaty kosz i tato drugi - ale trzeba bylo sie oczywiscie (jak zawsze zreszta) nachodzic.
Zimno NIESAMOWICIE - jezeli nie bedzie cieplych 5-7 dni to dupa. A z prognozy pogody widac, ze idzie coraz zimniej....
Obawiam sie, ze jezeli nie bedzie cieplo, to w Kotlinie bedzie mozna zbierac grzybki max. jeszcze tydzien - wtedy wszystko co ma wyrosnac wyrosnie, co juz wyroslo to sie wyzbiera i koniec. Ale jesli bedzie cieply tydzien (znaczy cieple noce) no to bedzie jescze wysyp.
W nocy powinienem wgrac fotki :)
pozdrawiam i trzymajmy sie CIEPLO
Pimpus