A cystydioli nie znalazłaś Grażynko? Bardziej pasuje do A. vaillantii wg mnie...
Nie wiem jak pozostałe, ale ten "twór" z 2 fot. po lewej (19, 3x5, 3) powinien być cystydiolą. Bo tak patrząc na rozmiary porów, zarodników, podstawek to są one chyba za duże jak na A. gossypium. Może Błażej ma osobiste doświadczenia z tymi gatunkami?
Przemku, zrobiłam porównawcze zestawienie cech i różnice w wielkości porów i zarodników nie są moim zdaniem istotne, zwłaszcza w porównaniu do rozmiarów podanych przez Domańskiego (1965). Wyraźniejsze są w grubości podstawek. W zestawieniu uwzględniłam cechy podane w monografiach:
- Domański S. (1965) — Flora Polska. Grzyby (Fungi). Tom II. Żagwiowate I (Polyporaceae I)...,
- Ryvarden L., Melo, I. (2014) — Poroid fungi of Europe.
U Domańskiego jest wzmianka o obecności pogrubionych pęcherzykowato strzępek w przegrodach międzyrurkowych. Nie jestem pewna jak powinny wyglądać ale znalazłam takie:
Dodaję też zdjęcia wysuszonego owocnika, gdzie wyraźnie widoczna jest cecha uznana przez Domańskiego za charakterystyczną dla typowanego gatunku - białe łożysko wyraźnie różne od ciemniejszych rurek:
Wysuszony owocnik jest bardzo kruchy - bez trudu daje się go skruszyć w palcach.
Trzeba się z Tobą zgodzić. Po pierwsze dlatego, że suchy owocnik jest kruchy, po drugie na podstawie zaprezentowanego przez Ciebie materiału dowodowego można stwierdzić, że trama jest monomityczna.
Wg klucza Ryvrdena należałoby przejść do A. veillantii, bo średnia długość zarodników mieści się w przedziale 5, 5 - 10. Możliwe (nie wiem czy się zgodzisz), że jest w Twoim okazie dużo podstawek 2-sterygmowych co by tłumaczyło zawyżenie średniej. Tak czy owak uważam, że masz rację.: D Może kiedyś spotkam którąś z tych Antrodia to będę miał z Twego wątku taki materiał, że i Domański i Ryvarden mogą się schować.;-):-)
Bardzo dziękuję Przemku za ponadprzeciętne zaangażowanie:-))
Kiedyś (jak będę miała więcej czasu) przyjrzę się bardziej podstawkom i więcej ich pomierzę. Owocnik jest suchy więc może ustąpić pierwszeństwa tym, które nie mogą czekać;-)
piękna robota