2021. 09. 29, Elbląg, las Bażantarnia (54°10'41. 8"N 19°26'34. 4"E). Buczyna, 2 owocniki - kapelusz do 6 cm., trzon 9 x 1 cm. Powierzchnia kapelusza z wyglądu łuseczkowato-włóknista, ale w dotyku gładka, jedwabista. Blaszki z ciemnym ostrzem, ale nie wiem, czy to "cecha", czy efekt podsuszenia (kilka dni nie padało). Trzon pełny, watowaty. Zapach słaby, piwniczny (?).
Tricholoma sp.
Dziękuję :).
Potrzymaj kilka dni w domu, uszkodź trzon, blaszki, zaobserwuj przebarwienia. Dokładnie wywąchaj zapach, pomemlaj miąższ - jaki smak? Widzę buki- czy tam były tylko buki? Może uda nam się oznaczyć, jesli odpowiedz na moje pytania.
Ps. Memlaj długo, aż poczujesz ostry smak, a taki powinieneś poczuć moim zdaniem. Jesli będzie inny - pisz - to tez kluczowa cecha diagnostyczna dla tej grypy Tricholoma.
Zapach, smak, przebarwienia / to jest klucz
(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 29. września. 2021)
Za próby oznaczania gąsek nie miałem się póki co brać, ale skoro oferujesz pomoc... :).
Siedlisko: w okolicy widziałem same buki, ale też nie przyglądałem się za dokładnie. Na pewno w pobliżu (ale raczej dalszym pobliżu) rosły klony, świerki, a wg map BDL to i Lp, Db, Md, Gb, Brz, Js i inne - ale to mogło być w odległości 20 m albo 320 m...
Bardziej konkretnie mogę powiedzieć o smaku: już po kilkunastu sekundach lekko ostry, po minucie wyraźnie piekący (ale też nie tak "palący" jak u niektórych gołąbków czy mleczajów), po wypluciu i przepłukaniu utrzymujący się kilka minut.
Zapachu żadnego innego niż napisałem nie wyczułem - słaby, piwniczno-stęchły.
Przebarwień na uszkodzeniach nie widzę - chyba że chodzi Ci o uszkodzenia po przeschnięciu (kilku dniach)?
Sporo poczytałem, jeszcze raz pooglądłem i posmakowałem, powąchałem i wg mnie większość cech wskazuje na jeden gatunek: Tricholoma sciodes.
Wiem, odważne typowanie (tylko jedno zgłoszenie do GREJ), więc uzasadniam:
- ostry smak (dzięki Sławku za zwrócenie uwagi na tę cechę) - co od razu wyklucza w miarę podobne z wyglądu T. atrosquamosum, T. portentosum, T. terreum, T. stans, przy czym - co dzisiaj jeszcze raz sprawdziłem - nie pojawia się on od razu (jak powinno być u T. virgatum, ale po ok. 15 sekundach.
- czarniawe i trochę ząbkowane ostrza blaszek,
- ziemisty zapach (przeze mnie określony jako piwniczno-stęchły, co dla mnie oznacza mniej więcej to samo),
- siedlisko - buczyna (T. virgatum rośnie przy iglastych).
Owocniki po 24h w temp. pokojowej jakoś specjalnie się nie przebarwiły:
Dodatkowo zrobiłem próbę z KOH - wg mushroomexpert.com T. virgatum przebarwia się od KOH na słabo pomarańczowo w kapeluszu i bladożółto w podstawie trzonu. Wg mnie tu praktycznie brak przebarwień (szkoda, że nie zrobiłem próby na świeżych owocnikach):
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, zwłaszcza jeśli przegapiłem jakieś istotne cechy albo podobną z wyglądu gąskę o ostrym smaku.
To wystarczy Stanisław … Tricholoma sciodes… i mamy rozwiązanie zagadki:-)
Dzięki Sławku. Rozumiem, że ją od początku podejrzewałeś, ale nie dałeś "cynku" - i słusznie :), sugestia może popsuć próbę oznaczenia.