01. 08. 2021, Wysoczyzna Elbląska, okolice Jagodnika. Las z przewagą dębu czerwonego, w okolicy graby, buki, świerk. Ponad 20 owocników, głównie w mchach. Na powierzchni kapeluszy (niektórych) wyraźne przebarwienia na fioletowo, widać też coś w rodzaju łuseczek. Jako alternatywę biorę pod uwagę C. ferruginascens, ale te raczej nie mają tych łuseczek.
Uwaga 1: Dzięki uwagom Grażyny Domian w innym poście już wiem, że oba podejrzane gatunki nie-GREJowe, więc wrzucam z czystej ciekawości, może ktoś opatrzony w pieprznikach rozpozna.
Uwaga 2: Na 2. zdjęciu pojedynczy (zaznaczony) owocnik, w towarzystwie C. friesii.
Ależ nie!:-) W tym przypadku - obydwa gatunki są zgłaszalne. C. amethysteus jako nie ujęty na Krytycznej liście grzybów wielkoowocnikowych (Wojewoda 2003). Mówi o tym jeden z punktów Regulaminu, który wcześniej przytaczałam: "- taksony nowe dla Polski oraz nie ujęte na listach krytycznych". Z kolei C. ferruginascens był przez Prof. Wojewodę uznawany za C. pallens, który kwalifikuje się do zgłoszenia na podstawie punktu: "- nieczęsto notowane gatunki grzybów podstawkowych z krytycznej listy grzybów podstawkowych (Wojewoda 2003)".
A jeśli chodzi o prezentowane przez Ciebie grzybki, to myślę że dobrze typujesz C. amethysteus:-)
Dziękuję Ci serdecznie za pomoc, ale... co wydawało się proste, znów się skomplikowało. No bo ok, sprawdzam podstawczaki tu: grzyby.pl workowce tu: grzyby.pl (pieprznika raczej bym nie podejrzewał, ale nich będzie :), czerwoną listę, chronione, obce, nowe i myślałem, że jestem w domu, ale tu pojawia się tajemnicze: "nie ujęte na listach krytycznych". Nie posiadam listy krytycznej prof. Wojewody, online chyba też nie jest dostępna, więc jak to w praktyce sprawdzić?
Ps. Pośpieszyłem się i grzyby godzinę przed Twoim postem trafiły do mojego przewodu pokarmowego:/. Ale mam nadzieję, że jeszcze je tam znajdę.
Jak nie gryzłeś za dobrze;-)))
Ha, ha, ha. Fakt, kurki to bardzo wydajne grzybki.
No tak, jeśli nie posiadasz krytycznych list (Wojewoda 2003 dla podstawczaków i Chmiel 2006 dla workowców) to jest to pewien problem. Można sobie jednak i z tym poradzić:-) Bardzo dużym ułatwieniem jest kolejna część Atlasu: grzyby.pl Znajduje się tam wykaz gatunków wymienionych w publikacjach wydanych po 2000 r. Jeśli jakiś gatunek nie jest ujęty na krytycznej liście, to przy jego nazwie znajduje się stosowna informacja. Jeśli zaś znajdziesz gatunek, który nie jest wymieniony i w tym wykazie, to pozostaje pytanie na bio-forum. Zapewne jakiś szczęśliwy posiadacz krytycznej listy udzieli odpowiedzi:-)
Stasiu masz wiadomość na poczcie, lista jest dostępna w Instytucie Botaniki PAN w Krakowie.
Jacku - w punkt;-), biorąc pod uwagę moje niefortunne sformułowanie.
Grażyno i Mirku - dziękuję.
Edit: Oczywiście miało być "Grażyno i Romku"
(wypowiedź edytowana przez Eska3 03. sierpnia. 2021)
Wczoraj wróciłem "tam" ale znalazłem tylko dwa owocniki. Niestety zdjęcia z lasu wyszły fatalnie (na tle mchu przekoloryzowane), ale myślę, że to ten sam gatunek:
ALE tym razem pomiętosiłem trochę owocniki (czego nie zrobiłem przy pierwotnym znalezisku), i w miejscu ucisku/uszkodzeń przebarwiły się na rudoczerwono na hymenoforze i trzonie (nie od razu, ale po ok. kwadransie):
Byłbyż to jednak C. ferruginascens??
Jedyne źródło, jakie znalazłem, które podaje takie przebarwienia u C. amethysteus to: ekologia.pl ale mam wątpliwości do jego wiarygodności, bo na tej samej stronie piszą, że trzon po dotyku przebarwia się na sino (sic!).
Macie może wiedzę lub wiarygodne źródła potwierdzające, że C. amethysteus może się tak przebarwiać (tzn. na czerwonawo)?