2005-06-25
LINK DO GALERII: 83.17.109.246
Zakole górskiego, leśnego potoku. Mokro, muł. Gałąź CHYBA bukowa. Na stronie odwróconej do ziemi wyrosły takie śliczne jasnożółte COSIKI.
Ku mojemu zaskoczeniu pod mikroskopem totalne ECHO. Ani worków, ani zarodników, ani jakichkolwiek innych komórek. Sama "masa". Rzuciła mi się za to w oczu struktura podobna do tasiemca, ale nie wiem, czy kojarzyć to z grzybkiem (bo to chyba jest przecież grzybek).
Grzy przyjżałem im się pod lupą zauważyłem pod każdym z nich białe niteczki, całkiem sporo. Albo grzybnia, albo subiculum. Widać to też na jednym ZOOM foto.
Ktoś mógłby mnie nakierować? Któryś Dacrymetes? Fotografując byłem pewien, że jakiś workowiec, ale nawet jakbym pod mikro włożył młodą miseczkę, to bym widział worki niedojrzałe.... a tu echo: (
Aniu, pamiętasz te maleńkie workowce, które kiedyś Ci przesłałem? Te z niedojrzałymi workami.
Makroskopowo były niemal identyczne.
Pewnie to też jest coś z rodzaju Orbillia.
Pamiętam, na takim płaskim drewienku:-)
Nie mam niestety jakiegoś sensownego pomysłu:- (
Niedojrzałe worki powinny byc juz widoczne.
Ja u siebie coś znalazłem, ale niewiele mi to mówiło, nie było nawet w pełni wykształconych zarodników.
Moje rosły na korze sosnowej.
Wczoraj (2005-06-27) znalazłem więcej i większe grzybki. Zrobiłem więcej i lepsze zdjęcia: 83.17.109.246
Ale pod mikroskopem nadal totalne echo. Jak tylko wyschną to wysyłam do Ani.
Ktoś jeszcze chce wrzucić to pod mikroskop? Marek S., Marek K., Darek K., Sebastian??
Sprawdź czy to przypadkiem nie jest Psilachnum chrysostigmum.
Przychodzi mi również do głowy rodzaj Hyalinia.
No.... łatwo powiedzieć "sprawdź" :) W sieci informacji jak na lekarstwo (i to takie na receptę) a u mnie tak samo z literarurą: (
Podeślesz jakiegoś linka lub skan z klucza? Ha..... co mi po kluczu, jak pod mikroskopem właściwie nic nie widzę....?
Jeśli było by to Psilachnum pod mikroskopem powinieneś zobaczyć mniej więcej coś takiego:
Nic? Możesz dać fotkę? Musi coś tam przecież być.
Sebastian, jakiekolwiek struktury tam widzę, są one tak małe, że teraz (z wolnej ręki) foto mi nie wyjdzie.
Na dniach, dzisiaj... jutro... będę miał przystawkę do mokroskopu do fotografowania i wtedy bez ruszania ręką będę mógł to zrobić z odpowiednim czasem naświetlania i będzie to widoczne, więc dam foto niedługo.
Jest to Hyalorbilia inflatula (Orbilia inflatula, Orbilia auricolor - gratulacje Sebastian). Charakterystyczne jest to, że jest lekko prześwitująca (szklana), jasnożółta lub bezbarwna.
Pod mikroskopem bardzo ciężka do obserwacji, ponieważ całe hymenium jest przykryte warstwą, która skleja wszystkie struktury. Trzeba baaaardzo mocno rozgniatać, zanim się można dostać do struktur hymenium.
U Orbilla parafizy mają zaokrąglone główki, ale właśnie Hyalorbilia inflatula ich nie ma i dla tego Baral i Marson wydzielili ją do osobnego gatunku.
Zarodniki bardzo cieńkie, 8-9x0, 8-1, 2um!
cyt. za Andreas Geminder, mollisia. de
Ufff... cieszę się bardzo, że jedna z Twoich zagadek jest rozwiązana:-)
Tak sobie myślałem, że to jakiś problem z grubością preparatu (albo z ustawieniem mikroskopu) no bo przecież tak być nie mogło aby nic nie było widać.
Gratulacje!
Przy okazji informacja. Zmieniłem nieco wygląd wiadomości - cel to uzyskanie bardziej zwartego obrazu ekranu z dyskusją - główna zmiana to obecnie ikonka jest wyświetlana tylko przy dłuższych wiadomościach.
Zmieniłem też format wyświetlania daty. Nie jestem do końca przekonany czy tak jest czytelniej?