bio-forum.pl

Czerwiec od 19.06

bez logowania - można przeglądać

od sie.2002
#0

1. Czerwiec od 19.06
26.cze.04 19:43
"pimpek"

Ponieważ w poprzednim wątku było już na tyle dużo fotek, że uruchamiała się Marka blokada przed przekroczeniem limitu pobrań przenoszę ciąg dalszy mca do kolejneo wątku. Bardzo się cieszę, że jest co przenosić!! W zeszłym roku było tak kiepsko, że ten rok jest już teraz lepszy, niż cały sezon 2003 :)

od sie.2002
#0

2. Czerwiec od 19.06
26.cze.04 19:49
"pimpek"

19-06-2004, sobota

Wyspałem się dłużej (jeśli przyjąć że w tygodniu na grzyby wstaję o 5-tej) i przed 8-smą pojechaliśmy z Tatą poszukać grzybasków.

Kurka wodna, normalnie złość mnie rozwalała na maxa. Gdzie nie spojrzę tam widać ślady wczorajszego cięcia prawdziwków. Tak to jest - w sobotę tylko mieszczuchy chodzą na grzyby: (. Ktość się nie najgorzej obłowił. Po ogonkach można było poznać, że to były całkiem spore okazy.

Ale nie było też najgorzej. Tylko Tato nie miał szczęścia i nie znalazł żadnego prawdziwka. Porządnie mu to zepsuło humor i był całą powrotną drogę markotny.

1// //bffot 1229 jpg 1 320 240 133 100 2
3// //bffot 1231 jpg 1 320 240 133 100 4
5// //bffot 1233 jpg 1 240 320 75 100 10
7// //bffot 1235 jpg 1 240 320 75 100 8
9// //bffot 1237 jpg 1 320 240 133 100 11

- przeróżne gołąbki

- borowik szlachetny

- borowiki usiatkowione

- maślaczek pieprzny (pierwszy w tym roku)

- podgrzybki złotawe

- pieprzniki jadalne

- pieprzniki blade

17// //bffot 1239 jpg 1 320 240 133 100 18

... a ponieważ tę sobotę zrobiłem sobie całą wolną to po powrocie nabrałem ochoty na ciąg dalszy. Teraz zjem obiad i może skoczę na jakieś koźlarze??

ciąg dalszy dnia...

Żeby nie wyglądało, że to ja mam fioła namówiłem szwagierkę, że pojedziemy oblookać, czy dojrzewają już jagody. Ach mówię Wam... takie wyjazdy ze szwagierką uczą człowieka rzeczy, o które siebie nie podejrzewał

- jedziesz z laseczką w aucie i nie trzymasz jej za kolanko

- podjeżdżasz pod lasek i.... nic

- ona przebiera się w lrzejsze ciuszki i.... nic

- idziecie razem w pobliskie krzaczki i zagajniczek - i nic

- ona pochyba się nad grzybkiem - i nic. :) normalnie jeszcze nie tak dawno to byłoby nie do pomyślenia :)

1// //bffot 1241 jpg 1 320 240 133 100 2
5// //bffot 1243 jpg 1 320 240 133 100 6
7// //bffot 1245 jpg 1 240 320 75 100 8
10// //bffot 1247 jpg 1 240 320 75 100 11
12// //bffot 1249 jpg 1 320 240 133 100 13

Ale opłacało się zajrzeć w ten zagajniczek. Sporo koźlarzy, maślaczek

15
big

ale koniec grzybobrania sprawił mi najwięcej przyjemności. Trafiłem na prawdziwasa!! Łogromnie ślicznego i 100% zdrowego!

zagryska

Ślicznotka!! No i po takim strzale wróciłem do domu zadowolony z tak spędzonej soboty!!

Malutkie prawdziweczki poszły do słoiczka i będą do woodeczki :)

od sie.2002
#0

3. Czerwiec od 19.06
4.lip.04 21:48
"pimpek"

20-06-2004, niedziela

Zostałem wyciągnięty na jagody. Wosoko w góry nad Gniewoszów. Nie znałem za dobrze grzybkowo tych terenów, ale pamiętałem, że w zeszłym roku nie było tam wogóle grzybków. Ale w zeszłym roku u mnie nigdzie nie było grzybków: (

Na (jak to mówi szwagierka) "pierwszym miejscu" były tylko same brzozy, stare nie iglaków i pomiędzy nimi jagody. Śliiicznie - prawie jak na Pokrzywne, ale.... ani jednego koźlarza.

Może nie lubią jagód? Nie... przecież na Pokrzywnie rosną w jagodach... No ale może po prostu za zimno jest tam jescze. I za sucho.

1// //bffot 1344 jpg 1 320 240 133 100 2

Idąc na "drugie miejsce" przechodzi się przez baaardzo duży młodnik brzozowo-świerkowo-modrzewiowy. I w nim właśnie osły sobie dwa maślaczki.

3

Mam nadzieję, że jak popada kilka dni i w górach zrobi się cieplej to będzie raj. Maslaczkowy raj oczywiście. Wpisałem sobie ten zagajniczek do stałej listy miejsc, które trzeba sprawdzać a potem zajrzałem w inną ścieżkę, która była brzozowa.

I tu to samo. Pewnie jak się ociepli to cs będzie, bo widac, że jeszcze się tutaj koźlarze nie zaczęły. Na Pokrzywnie pod koniec maja i na pocz. czerwca był wysyp koźlarzy pomarańczowożółtych a tu dopiero niemrwo się pokazują jakiekolwiek.

W każdym razie mile spędzony dzień, bo w lesie. Pewnie w Trzebieszowicach lub nawet w Kłodzku na Kukułce bym wicej nazbierał, ale tam nie ma tkich widoków "z dachu świata" :)

od kwi.2004
#0

4. Czerwiec od 19.06

Pimpek! Ty masz fioła, ale jest to FIOŁ POZYTYWNY... Ja bym się go nie wstydziła (i nie wstydzę). Buźka! Jolka

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji