Na początku niech będzie mój parapet i mój grudnik czyli dawniej zygokaktus teraz szlumbergera - Schlumbergera truncata.
Tak teraz przy dróżce wygląda psianka czarna - Solanum nigrum.
Tak teraz wygląda pobliska jasnota biała - Lamium album.
Idąc w kierunku ulicy Partyzantów mijam żywopłot z ligustru - Ligustrum vulgare.
A to już ulica Partyzantów i wynik kolejnego agresywnego przycięcia jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.
Teraz wchodzę w ulicę Grunwaldzka i mijam owocujący ligustr - Ligustrum vulgare.
Mech to brodek murowy - Tortula muralis.
Teraz zaczynam zawracać do domu. Na początku okolica apteki przy skrzyżowaniu alei Henryka z ulicą Grunwaldzka. Oto podbiał pospolity - Tussilago farfara i jego pęcherznica - Colesporium tussilaginis.
Tutaj z żywopłotu wystaje dziki bez czarny - Sambucus nigra.