2020-09-24 Zabrze - powrót do ulicy Goethego - część 1

Po zakończeniu penetracji łąki rozejrzałem się po otoczeniu basenów Aquarius Kopernik.

Oto wielki parking w tej okolicy.

Idę teraz w kierunku alei Korfantego.

Przechodzę pomiędzy kępami rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.

Oglądam jabłoń domową - Malus domestica porażoną przez mączniaka - Podosphaera leucotricha.

Oglądam głóg jednoszyjkowy - Crataegus monogyna.

Osiągam chodnik, ruszam na południe.

Po drodze zauważam lucernę siewną - Medicago sativa.

Zbliżam się do osiedla.

Rozglądając się uważnie w zielonym tłumie na poboczu wypatruję czeremchę amerykańską - Padus serotina.

Tutaj jest jakiś łopian - Arctium.

Teraz przechodzę nad Aleją Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Po przejściu na drugą stronę jeszcze w dole zauważyłem całkiem zgrabnego dęba szypułkowego - Quercus robur.

Obok rośnie klon jawor - Acer pseudoplatanus.

Następnie mijam okazałego ostrożnia lancetowatego - Cirsium vulgare.

Na skraju blokowiska jako zielony najeźdźca znakomicie sprawdza się sumak odurzający - Rhus typhina. Z lewego boku nieśmiało sekunduje mu orzech włoski - Juglans regia.

Przyspieszam.

Po drodze mijam wierzbę wiciową - Salix viminalis.

Barwną plamę tworzy tutaj jarząb szwedzki - Sorbus intermedia.

Z roślin zielnych mamy komosę białą - Chenopodium album.

Kolejne, trywialne drzewo to klon zwyczajny - Acer platanoides.

Kolejna trywialna roślina zielna to koniczyna łąkowa - Trifolium pratense.

Docieram do pierwszego ronda, osiągam stację paliw. Tutaj "zatankowałem" kanapkę.

Idąc dalej w pierwszej kolejności zwracam uwagę na sosnę czarną - Pinus nigra.

Kolejne drzewo to jesion amerykański - Fraxinus americana.

Teraz mamy topole - Populus sp. sp. porażone przez rdzę. Jak dla mnie to Melampsora larici-populina.

Oto inna topola - Populus sp. sp. porażona przez tego samego grzyba.

Drzewa spróbuję kiedyś oznaczyć. Teraz pognałem dalej.