Lepiej pokazałabyś grzyby z Norwgii. Skoro niebo jest tak kolorowe, to pewno grzybki dopiero:-)
Ślimak to błotniarka :)
Za pięć dni też zobaczę norweskie niebo i grzyby! A gdzie dokładnie jesteś? Ja jadę do Gvarv, w Górach Telemark.
Ja już wróciłam - byłam tydzień. Elverum, czyli 150 km na północ od Oslo. Miłej wycieczki! Tam jest po prostu, jak w raju. Mówię o przyrodzie.
Tam gdzie jadę, byłem już rok temu. Podpisuję się obiema ręcyma: Dla miłośników przyrody - żyć, nie umierać :)
(wypowiedź edytowana przez upir 31. sierpnia. 2007)
Żeby to jeszcze nie było tak upiornie niedostępne finansowo! A może właśnie dlatego tam jest JESZCZE raj?
w norwegii jest slicznie...
Oj, Piotr! Cudne! Jeszcze raz wybieram się do Norwegii (za jakieś 3 lata) i chcę sobie ustalić jakąś trasę. Tak, aby było pełno wrażeń. Finse, mówisz? Zaraz poszukam na Google Earth.
Pociągiem relacji Oslo-Bergen, po drodze wysiada się w Finse (dobrze jest wcześniej zamówić rowery). Po drodze do Fl (przekreślone o) m (tak dokładnie się pisze) widoki dech zapierają:-). Z Fl (przekreślone o) m można popłynąć promem wśród przepięknych fiordów do Bergen.
Jeśli chodzi o rowery, to mają dobre rozwiązanie - zostawia się je na stacji we Fløm. Pociąg Oslo-Bergen większość trasy jedzie tunelami w górach i tylko od czasu do czasu, na wysokości około 50 m wyłania się by pasażerowie mogli zobaczyć przyrodę:-) Niesamowite. (przekreślone o) - miałem problem z wpisaniem norweskiej liter