Po makro to mi na I. striata wygląda? - w mikro nie wnikałem!
Mirku, rozumiem, że masz na myśli Inocybe striata Bres. = Inocybe acuta Boud.?
Też się nad nim zastanawiałam, jednak Mikro +/- pasuje, choć w kluczu podają, że ścianki cystyd powinny mieć grubość do 2 µm, a u mojego grzybka zdecydowana większość mierzonych cystyd miała ścianki grubsze - nawet do 4 µm. Poza tym - dostrzegam istotne różnice w kształcie zarodników. Te "moje" są bardziej gwiaździste. No i - czy Inocybe acuta nie powinien być ciemniejszy, zwłaszcza w centralnej części kapelusza?
Nie!
= Inocybe proximella P. Karst., Symb. Mycol. Fenn. 9: 44 (1882)
Tu masz literaturę;
Bardzo dziękuję Mirku! Przejrzałam pracę, do której link mi podesłałeś i prześledziłam zawarty w niej klucz. Niestety wnioski, do jakich doszłam nie są zadowalające. Zarówno z klucza, jak i z opisu wynika, że Inocybe proximella:
- nie ma takiego bulwiastego trzonu (trzon tylko lekko się rozszerza w dolnej części), a do tej cechy odwołuje się klucz;
- ma zapach spermatyczny (a u mojego był wyraźnie owocowy);
- cystydy mają cieńsze ścianki - do 2, 5 µm (a u mojego zdarzają się również 4 µm);
- rośnie w lasach z Picea abies i na żyznych, wapiennych podłożach (tu świerki też są ale w odległości ok. 15-20m a siedlisko jest zupełnie inne) - to również jest cecha kluczowa.
Podążając tym nowym kluczem od początku, jednoznacznie dotarłam do Inocybe napipes ale tu też są rozbieżności w grubości ścian cystyd (wg FN do 1 µm, wg PdS 1-2, 5 µm) i w zapachu (wg PdS zapach stęchlizny lub rzodkiewki). Szwajcarzy podają, że gatunek ten rośnie głównie między Sphagnum, więc siedlisko pasuje.
Pozostaje już chyba tylko poprosić doświadczonego Błażeja o pomoc, co niniejszym czynię:-)
ja bym go zakwalifikował jako I. napipes
Bardzo dziękuję:-)