Ostatnio chodzę na borowiki po lasach jodłowych i okazuje się, że też tam można znaleźć ciekawe podziemne:-)
Ponieważ się śpieszyłem, więc znalazłem tylko jeden owocnik o wym. 30x10 mm. Tradycyjnie w miejscu naruszonym przez leśne zwierzęta. Pod jodłami i sosnami w wilgotnym miejscu. Owocnik przed i po przekrojeniu bez zapachu.
O ile się uda, być może załączę fotografie z siedliska. Wkrótce go podeślę.
Zbliżony makroskopowo znalazłem tu: micologia.net
przekrój poprzeczny po przełamaniu...
Po przeczytaniu abstraktu o pierwszym notowaniu Y. multiplex w Europie - Hiszpania 1997 r. micocat.org
zaczynam się trochę emocjonować tym grzybkiem i nie daje mi to spokoju:-)
Czuję że to coś ciekawego:-), ale oczywiście jak zawsze mogę się mylić.
Dzisiaj wieczorem wyskoczyłem w to miejsce. Zanim znalazłem grzybki zdążyło się ściemnić. Tym bardziej, że jest to mroczny las jodłowy.
Raczej nie będzie grzybek którego podejrzewałem. A jaki, to nie mam pojęcia.
W każdym razie, ustaliłem że celem poszukiwań zwierząt były jeleniaki (znalazłem kilka), a nie te grzybki. Dodatkowo obrastały one korzonki któregoś z pobliskich drzew (może jodły, sosny lub pobliskiej brzozy).
Skoro tak obrastają korzonki - to zapewne jakiś mikroryzowy. Trzeba by zmikroskopować i potwierdzić, czy jest to Zygomycetes.
Nastepnie jeden owocnik należy wysłac prof. Błaszkowskiemu (PL) lub do Geralda Benny-ego (USA) - i sprawa z oznaczeniem załatwiona :)
Trochę okazów dozbierałem dzisiaj, więc suszącego materiału mam chyba wystarczające ilości. Dzięki Pimpek za podanie speców w tej dziedzinie :)
Na razie podeślę naszemu specowi od podziemnych, któremu utworzyła się ostatnio "wielka kumulacja" moich suszków :) Mnie też to czeka w przyszłości (chyba).