18. 10. 2019; Zabudowane siedlisko rolne. Gromadnie na odchodach końskich w ściółce pod wierzbą. Kilkanaście owocników. Współwystepowały z jasną formą Lepista sordida.
Zapach świeżych owocników słaby, przyjemny, owocowy z nutką anyżu. Po kilku godzinach zapach ziemisty. Wysyp bardzo jasnokremowy (bez pomarańczowego odcienia). Kapelusze higrofaniczne.
Co do makromorfologii porównawczej: gatunek bardzo podobny do C. agrestis (i im pokrewnych). Te drugie jednak mają mieć ciemniejszy wysyp z pomarańczowym odcieniem. Natomiast jasne formy Lepista sordida odróżnić można: nieco masywniejszymi owocnikami, blaszkami u starszych owocników w ciemniejszych, beżowych kolorach i ze znacznie mniejszą tendencją do zbiegania po trzonie. Zapach świeżych owocników L. sordida jest po prostu słabo grzybowy, następnie robi się wyraźnie nieprzyjemny. Takie to moje spostrzeżenia.:-)
Niżej trochę niewyraźne porównanie: (na fot. po lewej C. amarescens, po prawej L. sordida)