Minęliśmy bramę oczyszczalni ścieków. Ruszamy dalej dokumentując przydrożną florę. Oto przetacznik perski - Veronica persica.
Oto kuklik pospolity - Geum urbanum.
Oto jasnota biała - Lamium album.
Ostatni zielny gatunek w tej serii to mlecz kolczasty - Sonchus asper.
Teraz skręciliśmy w Merchants Way. Liczmy na to, że zgodnie z zasadą do trzech razy sztuka w końcu trafimy nad Don.
Wchodzimy na Clay Lane West. Teraz pod bardzo zaśmieconym ogrodzeniem zauważyłem wilczomlecza. To prawdopodobnie Euphorbia characias lub mieszaniec z jego udziałem.
I jeszcze szczypta żółci pod postacią komonicy zwyczajnej - Lotus corniculatus.
Przed nami za wałem skrywa się Don, a właściwie kanał prowadzony prawym brzegiem równolegle do właściwego cieku.
Między drogą a rzeką rośnie płat jeżyny - Rubus sp. sp.
I wreszcie widzimy to o co nam chodziło. Woda, dużo wody. A poza tym brzeg to składowisko martwej biomasy.
Pomiędzy pokrzywą zwyczajną - Urtica dioica wyrasta niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.
Teraz będzie bardzo długa sesja zdjęciowa z gatunkiem z rodziny Apiaceae. Jeszcze nie wiem co to jest.
Idziemy teraz z biegiem powiedzmy rzeki. W drzewostanie po prawej stronie drogi widać topolę włoską - Populus nigra var. Italica.
Oenanthe crocata - to tajemniczy przedstawiciel Apiaceae z drugiej części wątku.