Nie, to Spinellus fusiger.
Też to widywałam latem na grzybach w Budach Stalowskich w Tarnobrzeskim
Elmira, to grzymrówki.
A u Mirków: grzybule.
Jolu, świetnie to określiłaś "grzymrówki".... hahaha!!! mało nie spadłam z krzesła....
A w ogóle to fajny kotek - Twój?
Uwielbiam koty! Jest trochę niewyrażny, ale i do tego dojdziemy... Narazie tak się zabawiałam z moim komputerem, że zdążyłam sobie co nieco pokasować, m. in. Irfan View. Ale już mam go znowu i jestem na prostej. Kotek będzie doskonalszy. :)
Jolu wysłałam Ci na Twój e-mail inne kotki-ikonki... Może Ci się coś spodoba... Mogę Ci też wysłać (skoro tak lubisz koty - witaj w klubie) zdjęcia mojej koci Nani: o)
Ja mam myszkę - Ty masz kotka...
Fajnie!!
HALO, HALO, MAŚLAKI ŻÓŁTE!!! ODBIÓR!
--/.-/...-.../.-../.-/-.-/---./.--// --..-/---./.-..-/-/-.--/----// -./../.// --/.-// :)
1 czerwca Dzień Dziecka! Godz. 5, 00 w dwuszeregu pod modrzewiami zbiórka! OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA! BEZ ODBIORU!
Ja Brzoza, ja Brzoza - do Modrzewia. Szykuj maślaki żółte w dużych ilościach. Bez odbioru. To rozkaz!
No to życzę wszystkim pięknego Kozaka pod Brzozą!
Haha! XD: D
Kozak pod brzozą już w tym roku był, ale taki stary i z brodą. Za łykowaty do zjedzenia.
Jolu..... najwżej go dłużej pogotujemy....: o)
Eee... Kościsty, zgorzkniały. Już niech sobie ze mną zostanie... :)
Wypatrywałam dziś na trawnikach i wypatrywałam. Sama wiem, że to niemożliwe ale wypatrywałam jakiegoś bidoka samobójcę grzybka. A tu, jak na złość same psie... I śmieci. Proza życia.
Masz rację, po stopnieniu śniegów psie "rosną" nawet na chodnikach i asfalcie....: o)
Mirki, domontowałeś/łaś co nieco?
No to teraz, kochani zdjęciowicze trza mu Fionę dosłać do towarzystwa. :)