Po kilkudniowych upałach całe pędy róż pozwijały się i zaschły liście. Najbardziej uszkodzone wycięłam, a na pozostałych po kilku dniach pojawiły się plamy żółtobrązowe. Nie widać żadnych szkodników i nie ma na nich nalotu. Co to za choroba?
Witam. Nie wiem czy i u mnie nie wystąpiło coś podobnego na różach. Również bym chciał wiedzieć co to jest?
Byc moze to niedobor zelaza? Moze trzeba by je poprostu potraktowac dobrym nawozem? Mam nadzieje, komus uda sie zdiagnozowac problem.