To było pierwszego dnia 58 zjazdu Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Zapisałem się na wycieczkę tematyczna. Miejscem zbiórki był Ogród Botaniczny. Teraz idę ulicą Lubicz. Zanim przekroczyłem linię kolejową zauważyłem nad sobą bożodrzew gruczołowaty - Ailanthus altissima.
Górą za balustradą projektu Teodora Talowskiego widać malwę ogrodową - Alcea rosea.
Powoli balustrada zbliża się do poziomu mojego wzroku. W zielonym tłumie za nią zobaczymy amerykańskie nawłocie - Solidago.
Po balustradzie wspina się rdestówka powojowata - Fallopia convolvulus.
Glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus padł ofiarą suszy.
Robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia radzi sobie znakomicie.
Tutaj zauważam młode okazy bożodrzewu gruczołowatego - Ailanthus altissima.
Wychodzę na ulicę Lubicz. Tutaj za drzewa robi rozpięty na adekwatnych konstrukcjach milin amerykański - Campsis radicans.
Za tą zieloną zasłoną z winobluszczu zaroślowego - Parthenocissus inserta skrywa się teren szkółek.
Teraz jestem przed wejściem do ogrodu botanicznego. Na początku jesion wyniosły w odmianie jednolistnej - Fraxinus excelsior monophylla. Zapewne primo voto było jak na etykiecie przymocowanej do drzewa.
Bohaterką dłuższej sesji zdjęciowej uczyniłem steraną życiem robinię akacjową - Robinia pseudoacacia.
W rozwidleniu jej pnia swoje miejsce na ziemi znalazł klon zwyczajny - Acer platanoides.
W tym zielonym tłumie skrywają się owocujące pędy piwonii - Paeonia sufruticosa. Zielony tłum to trzmielina pnąca - Euonymus fortunei i judaszowiec południowy - Cercis siliquastrum.
Teraz jesteśmy na ulicy Kopernika. Znaczący udział w drzewostanie ma klon polny - Acer campestre.
Idąc dalej mijamy świerki kłujące - Picea pungens w towarzystwie bożodrzewu gruczołowatego - Ailanthus altissima.
Mijamy kolejną siewkę bożodrzewu gruczołowatego - Ailanthus altissima.
Teraz mijamy potomstwo okazałego dębu szypułkowego - Quercus robur. Drzewo rośnie poza osią ulicy.