Jako ciekawostkę można dodać, że budowa i rozwój kwiatu kiprzycy uniemożliwia samozapylenie, co właśnie u tego gatunku stwierdził po raz pierwszy niemiecki pastor, botanik Christian Konrad Sprengel w XVIII w. Ten pionier biologii kwiatu, wyjaśniający już wtedy mechanizmy zapylania wielu roślin przez owady, został wyśmiany przez współczesnych, zmarł w ubóstwie, a jego teorie zostały docenione i wprowadzone do nauki przez Karola Darwina. Pozdrawiam
Kolejną ciekawostkę o wierzbówce kiprzycy znalazłam całkiem niespodziewanie na stronie survival.strefa.pl[survival.strefa.pl]. Okazuje się, iż kłącza i liście wierzbówki kiprzycy są jadalne, cytuję:
''Jadalne są młode liście (zbierane wiosną i latem) oraz kłącza (zbierane na jesieni lub wczesną wiosną). Z liści robi się surówki i sałatki lub, po ususzeniu i przefermentowaniu, zieloną herbatę o działaniu uspokajającym i nasennym.
Kłącza spożywa się na surowo w postaci sałatek, gotuje z nich kompot lub przerabia na mąkę do wypieku chleba o lekko orzechowym smaku.''
A ciekawe też jest spostrzeżenie, że ''różowopurpurowe kwiaty, 4-płatkowe, ułożone tak, jakby im brakowało piątego płatka'', faktycznie racja.
Sporo tam jeszcze ciekawostek[survival.strefa.pl] także o innych roślinach. Polecam.