Czekoladka

Mam kłopoty z oznaczeniem.

Znalezione 1 maja na nadrzecznym łęgu na pniu prawdopodobnie olchy.

Rozmiar 10-15 cm.

Pod bardzo cienką i delikatną skórką perłowej barwy

kruchy środek w postaci zbitego wilgotnego proszku w kolorze gorzkiej czekolady

(na tym zdjęciu kolory nieco zafałszowane).

Na fotce całej grupy widać w prawym dolnym rogu owocnik wypełniony sypkim suchym pyłem

w kolorze tym razem czekolady mlecznej.

Raczej na pewno rulik olbrzymi (Lycogala flavofuscum) - śluzowiec

Chociaż nie wiem czy on dorasta do takich wielkości:-/

(wiadomość edytowana przez spinczer 09. Maja. 2005)

Ja też stawiam na tego rulika. Ktoś mi udzielił takiej odpowiedzi, gdy spytałam na forum. Jeszcze mam toto u siebie na parapecie. Wyrzucić, czy ktoś chce?

Dzięki.

Sorry, że nie zauważyłem tego wątku.

Na pewno to samo co u Jolki, ale dla mnie

ikonografia w internecie mało przekonująca.

Udało mi się znależć bardziej pasującego śluzowca.

(Reticularia lycoperdon) - samotek.

Chyba jednak pozostanie rulik olbrzymi bo w mojej bardzo leciwej książeczce "Śluzowce" H. Krzemieniewskiej jest:

... Rodzja Reticularia Bulliard. Samotek.

Jeden gatunek R. lycoperdon Bull. Zrosłozarodnie półkoliste, nieco spłaszczone, o konturach niezupełnie regularnych, 1-8 mm średnicy, pokryte brunatną lub białosrebrzystą korą...

Zainwestowałem w książkę Krzemieniewskiej "Śluzowce" wyd. I z 1960 roku.

Rozmiar R. lycoperdon określa: 2-10 cm średnicy.

90% śluzowców ma rozmiary poniżej 1 mm, może stąd błąd korektorski.

Sprawdź w erracie.

Poza tym opis jest na stronie:

przyrodnik.com

Ikonografia internetowa potwierdza wygląd mojego znaleziska.

Szczególnie tutaj:

nivicol.de

Moja to właściwie broszura (31 str) "ŚLUZOWCE. Klucz do oznaczania najpospolitszych rodzajów i opisy niektórych ich gatunków" H. Krzemieniewskiej z 1947 r. - po erracie ani śladu.

Zresztą jest nieźle nadgryziona po rogach przez myszy - dobrze, że nie dojadły się chociaż do druku i rysunków:-)

Stronę przyrodnika mam w ulubionych i pewnie przez pośpiech i brak zdjęcia przeoczyłem:- (

Ta strona podana przez Ciebie (www. nivicol) jest super - szkoda, że po niemiecku (trzeba się będzie gdzieś postarać o translatra j. niemieckiego):-)

Szukałem przez Google i łacińską nazwę samotka ale nie znalazłem żadnej jego fotki - pewnie też przez pośpiech - ale tak to jest gdy doba nie jest z gumy:- ((

Ja praktycznie korzystałem z galerii na: Photo gallery of Myxomycetes^{[plant.uga.edu]}, no i paru innych mniejszych:- (

Od pewnego czasu szukam czegoś drukowanego, ale "poważniejszego" i obszerniejszego o śluzowcach - ale niestety jak na lekarstwo - i na Allegro i w antykwariatach:- (