a reakcja w sulfowanilinie? Melzer? sprzążki?, kształt podstawek?
Udało mi się ustalić, że jest to Dichostereum effuscatum.: D Chociaż to powinna oznaczać Ala, przecież to grzybek z rzędu gołąbkowców.;-):-)
A z jakiego klucza korzystałeś, Przemysławie, ustalając tożsamość tego gościa?:-D
Niechaj Beatka o klucze nie pyta,
Bo gdy Beatka dychohyfidiów odkrycia dokona
I zarodniki w Melzerze obaczy,
To każdy w necie grzybowy portal i każda o grzybach strona,
Szybko Beatce gatunek oznaczy...
- że też pokuszę się o takie obciachowe wyjaśnienia.;-) Jeszcze posprawdzam wszystko gdzie się da.:-)
Więcej zdjęć mikro w wersji Premium ATLASU Marka - zapraszam wkrótce.
To ja też klasykiem odpowiem, choć z innej epoki i z innej branży: "A bez metafor?":-D
Nie zagram "va banque" jeśli powiem, że tu wszystko ładnie się zgadza (choć z przyczyn niezależnych ode mnie odpuściłem sobie sulfowanilinę):
J. A. STALPERS, Studies in Mycology, No. 40, 31 October 1996;The Aphyllophoraceous fungi — II, Keys to the species of the Hericiales.
Wanilinę mogę Ci podesłać, kwasu siarkowego to nie mam odwagi.
To Romku jeśli możesz to niezobowiązująco poproszę.:-) Może jeszcze kiedyś jakieś gleocystydy przyjdzie mi oglądać.:-)
Przemku podaj proszę adres, bo mi gdzieś wcięło.
Wysłałem e-mail.
Dziękuję uprzejmie:-D Zajrzę w wolnej chwili:-)
Sulfowanilina szczęśliwie dotarła - jeszcze raz dzięki.: D
Raczej wanilina, sulfo to dopiero z kwasem siarkowym:-)
No tak, miałem napisać "wanilina", a myślami byłem już przy "sulfowanilinie".;-)
(wypowiedź edytowana przez przemochle 11. października. 2018)