Rozpoczynam kolejny długi serial. Przez pierwsze cztery odcinki będziemy mozolnie wędrować na północ od drogi łączącej Jaworzno z Sosnowcem. Znaczna część tej trasy będzie biegła przez terytorium Sosnowca. Terytorium Jaworzna przemierzyliśmy przez pierwsze mniej niż 200 metrów.
Oto Jaworzno, okolica przystanku przy ulicy Katowickiej. To Dąbrowa Narodowa Łubowiec. Pomiędzy drzewami znajduje się sporo rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.
Mijamy powaloną brzozę brodawkowatą - Betula pendula. Pień przycięto tylko do momentu aby nie blokował przejazdu.
Na poboczu trafiła się płomiennica zimowa - Flammulina velutipes agg.
W piaszczystym podłożu znajduje się sporo otoczaków kwarcu. świadczy to o tym, że ten piasek został tutaj dostarczony przez lodowiec, a właściwie przez wody z jego roztopienia.
towarzyszył mu rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.
Dno zajmuje drzewostan iglasty. Na początku rządzi sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Natrafiliśmy również na brzozę brodawkowatą - Betula pendula z okazałą czeczotą. Teraz znaleźliśmy się w drzewostanie mieszanym z brzozą brodawkowata - Betula pendula i sosną zwyczajną - Pinus sylvestris w roli głównej.
Idziemy dalej. Zasadniczo jest monotonnie. Zauważa się wzrost udziału czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.
Był też przetacznik leśny - Veronica officinalis.
Oto typowa ściółka. dominuje czeremcha amerykańska - Padus serotina. towarzyszy jej dąb czerwony - Quercus robur.
Trafił się jeszcze błyskoporek podkorowy - Inonotus obliquus f. sterilis.
A tak ta brzoza brodawkowata - Betula pendula wyglądała, gdy w osi jej pnia spojrzałem w górę.