witam forumowiczow, wykonuje aktualnie analize florystyczna miasta i mam problem z czestoscia wykonywania zdjecia fito.
wyglada to w ten sposob ze jezeli np. trawnik przydrozny ciagnie sie przez cale miasto to co ile metrpow powinnam wykonac zdjecie? i czy np. na lakach przylegajacych do miasta np o powierzchni kilku ha ile zdjec powinnam wykonac jesli przykladowo teren nie rozni sie zbytnio strukturalnie? dziekuje za pomoc