Schodzę cały czas w dół, poruszając się na wschód, idąc od przystanku autobusowego. Jestem teraz prawie na dnie obniżenia. Znajduję kolejne dowody na to, że okolica bywa podmokła. Oto trzęślica modra - Molinia caerulea.
Idę dalej przez bliżej nieokreślony bór. Wciąż nie osiągnąłem najniższego punktu w tym lesie. W dalszym ciągu trafiają się kępy trzęślicy modrej - Molinia caerulea.
Pewną trudność w klasyfikowaniu tego zbiorowiska stwarza obecność czeremchy amerykańskiej - Padus serotina
Oto kolejne skupisko trzęślicy modrej - Molinia caerulea.
Mijam skrzyp leśny - Equisetum sylvaticum, kolejnego zwiastuna miejsc o podwyższonej wilgotności podłoża.
Potwierdzają to płaty sitowia leśnego - Scirpus sylvaticus.
Potwierdzają to płaty situ - Juncus.
Przechodzę przez kolejny płat sitowia leśnego - Scirpus sylvaticus wzbogaconego o skrzyp leśny - Equisetum sylvaticum.
W tej okolicy skrzyp leśny - Equisetum sylvaticum jest spotykany bardzo często.
Są też kępki turzycy, prawdopodobnie drżączkowatej - Carex brizoides.
Całość zamyka spojrzenie na kwiatostan sitowia leśnego - Scirpus sylvaticus.
Po tym etapie wizji lokalnej widać, że okolica zdecydowanie nie nadaje się na cmentarz.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 29. czerwca. 2018)