Szukam wiedzy, spotkań lub dyskusji traktujących o historycznym wymiarze nazw związanych z grzybami, ich nadawaniu, katalogowaniu, zmianach.
Moje zainteresowanie wywodzi się z dyskusji na temat goryczaka żółciowego, który jak pamiętam jeszcze z lat siedemdziesiątych, był nazywany potocznie "szatanem", natomiast po upowszechnieniu się atlasów okazało się, że jest jeszcze bardzo rzadki bywalec naszych lasów zwany borowikiem szatańskim. Pytanie więc jest takie -skąd wzięła się taka nazwa i dlaczego wprowadzono ją pomimo, że kolidowała z dotychczasową nazwą goryczaka? A może borowik szatański występował kiedyś o wiele częściej w Polsce ? Gdzie szukać danych historycznych, albo czy ktoś ma taką wiedzę ?

Swoją drogą interesujący jest też wątek obecny w niektórych publikacjach i atlasach, że jakoby ktoś myli szatana z goryczakiem żółciowym -w domyśle rozumiem, że wcześniej ktoś postawił znak równości: szatan=borowik szatański, tyle tylko, że jak można mylić goryczaka z czymś czego prawie tutaj nie ma, nie mówiąc już o tym, że ignoruje się fakt, że tak nazywano goryczaka zanim atlasy trafiły pod strzechy..
Całkiem ładnie i rzeczowo opisał to Marek Snowarski w swojej książce "Grzyby" natomiast zupełnie zignorował to w swoich książkach Wiesław Kamiński powielając obiegowe i niezgodne z prawdą stwierdzenia. Dlaczego są takie rozbieżności powodujące później niepotrzebne kłótnie wśród ludzi czerpiących wiedzę z tych publikacji?

(wypowiedź edytowana przez jarek 20.grudnia.2020)

Piszesz że goryczak żółciowy jest nazywany POTOCZNIE szatanem i to jest prawda,ale tylko potocznie.
Grzybiarze bardzo często,by nie powiedzieć zawsze używają nazw potocznych (kozaki,siniaki,kurki, prośnianki, krowie gęby,kanie)tyle mi przyszło do głowy.Dlatego powinno używać się nazw łacińskich,oczywiście trudno sobie wyobrazić sytuację kiedy przydrożny sprzedawca grzybów postawi afisz z ofertą "dziś w sprzedaży Tricholoma equestre i Macrolepiota procera".
Dlatego nazwy potoczne były,są i będą, a szatan to też nazwa potoczna, prawidłowa nazwa polska to borowik szatański ( Boletus satanas)

Nie trzeba dużo szukać, że nazwa polska wzięła się z łacińskiej Boletus satanas (Lenz 1831). Także nie kolidowała ona z "dotychczasową" nazwą goryczaka. Najwidoczniej goryczak był nazywany szatanem od czasu gdy ktoś zapoznał się z jakimś atlasem lub publikacją opisującą Boletus satanas. Nazwa Borowik szatański została nadana w 1939 więc o wiele wcześniej niż w pamiętanych przez Ciebie latach 70-tych. Zapewne w wielu miejscach niezależnie tak się stało, że skojarzono go z goryczakiem, tym bardziej, że nazwa jest dość medialna i chyba w tym tkwi sęk. Tak też jest w moich okolicach - dyskusja na temat jak się nazywa goryczak może skończyć się kłótnią bo przecież dziadek mówił, że to szatan a nie goryczak i koniec. Po prostu był to dla wielu jedyny znany niejadalny (lub uważany za trujący) grzyb z "gąbką" więc zasłyszana nazwa szatan pasowała idealnie.

Ewentualnie jest jeszcze opcja, że gdzieś w Polsce goryczak był nazywany potocznie szatanem jeszcze przed 1831 - wtedy problem jest bardziej złożony ale nie mam wiedzy aby taka sytuacja miała miejsce.