Od paru lat obserwuję na moich roślinach małe, około 1 cm, owady, które licznie zasiedlają maje lilaki,tzw.motyle krzewy i inne. Owady mają charakterystyczny,trójkatny kształt pancerzyka. Są szarawe. Czy to szkodniki czy może zupełnie pożyteczne żyjątka? Jeżeli to szkodniki to kiedy i jak z nimi walczyć?
#817
od stycznia 2007
Jeśli to takie owady, które i ja u siebie obserwuję, to sądzę, że to nieszkodliwe robaczki, na tyle ''miłe'', że wcale mi nie przeszkadzają tą swoją krzątaniną wokół roślinek, są szarawe, ale i zielonawe (u mnie).
Kamilo, masz możliwość zrobić zdjęcie? Ale jeśli nawet nie, to ja spróbuję sfocić takiego robaczka, wówczas dogadamy, czy właśnie takie masz na myśli.
Kiedyś próbowałam nawet je nazwać, ale jakoś nie pamiętam efektu tych starań.
Basiu, to rzeczywiście "moje" robaczki. No to będę na nie patrzyła od tej pory bardziej łaskawym okiem! Dziękuję za informacje.
A z zupełnie innej beczki, Basiu udało mi sie w końcu dostać tojeść kropkowaną, ale BAAAAAAAAAAAAARDZO Ci dziekuję, że chciałaś mi pomóc ją zdobyć.
#942
od stycznia 2007
To świetnie, Kamilo, że masz już tyle tojeści, ile chciałaś mieć!
Widzisz, wszystko jest możliwe, wystarczy tylko bardzo chcieć.
A te robaczki, o których rozmawiamy sobie w tym wątku, jak już wcześniej napisałam, bardzo ładnie ubarwiają ogród swoją obecnością.
Szczególnie podobają mi się te o seledynowych pancerzykach, są bardzo ładne.
Moje tarczówkowate uwielbiają paść się na kwieciu rabarbaru i wielu innych kwiatach. Właśnie to zauważyłam, że szczególne upodobanie mają one do kwiecia. Może więc nawet współuczestniczą w zapylaniu...???
Twoje żuczki, Basiu,są bardziej kolorowe. Moje są szare, ale też ładne...
Basiu, z tą żabą to mnie zaskoczyłaś. Wcale jej nie zauważyłam w pierwszej chwili. Fajne jest to drugie zdjęcie!
#1042
od stycznia 2007
Kamilo, one uwielbiają owocostany sasanek i kwiaty rabarbaru - masz sasanki? Będę miała tony nasion, mogłabym ci wysłać.
Tak, Basiu, mam sasanki. Kępa rozrosła mi sie bardzo i nie wiem co z nią zobić. Sama radziłaś Mirce, żeby swoich nie przesadzała, bo mogą się nie przyjąć, ja też o tym wiem. Więc może po prostu posadzę nowe w inny miejscu i nasiona mi sie jak najbardziej przydadzą. Jak już będziesz je miała to proszę daj mi znać, a ja Ci szczegóły podam mailem. Tak sobie myślę, że mogłabym spróbować pozbierać nasion z moich sasanek? Jeżeli mi się uda to też się z Tobą podzielę (jeżeli będziesz chciała oczywiście)
#1099
od stycznia 2007
A jaki jest kolor kwiatów Twoich sasanek, Kamilo? Moje są fioletowe oraz, o ile się nie spóźniłam ze zbiorem, również białe, ale tych dużo mniej.
Basiu, jestem gapa do kwadratu, bo moje sasanki są wielokolorowe, ale nigdy nie zadałam sobie trudu, żeby ich kolory zapamiętać. Więc moja propozycja nasion chyba musi poczekać do następnej wiosny, kiedy to się moim sasankom dobrze przyjrzę, zaznaczę kolory i prześlę Ci nasiona tych, które będziesz chciała. Bardzo Cię przepraszam...Białe na pewno też mam, ale oczywiście w tej chwili nie wiem które...
Basiu, a w zasadzie czym się te robaczki żywią? Nektarem? chyba nie...
#2987
od stycznia 2007
Bardzo dziękuję Bartłomieju! :-)))
Plusknia jagodziak z Twoich zdjęć to faktycznie wykapany mój z owocostanu sasanki, któremu próbowałam "spojrzeć w oczy" :-)))
Bartłomieju, witam i zapraszam na bio-forum!!!
#4532
od stycznia 2007
Witaj, Małgosiu :-)
Jak zajrzy tu znawca tematu, to może coś podpowie o Twoim owadzie, ale przydałoby się większe zdjęcie - wykadrowane i większe :-)