(wiadomość edytowana przez ewa_2 18.marca.2007)
Imponujące! A jak je przechowujesz zimą?
W garażu--nie jest to idealne miejsce!Ale kwitną i to najważniejsze.
No jestem pełen podziwu, szczególnie do trzeciego zdjęcia. Również mam "Olego" barwy czerwonej i o kwiatach pełnych kremowych. Jednak tak piękne nie są.
Ewo mam pytanie. Czy ten oleander na trzecim zdjęciu jest prowadzony na jednym pniu nisko ściętym, czy jest ich kilka w doniczce?
#148
od stycznia 2007
Ewo, a moje pytanie to w zasadzie o wszystko, co powinnam wiedzieć, aby dochować się takich wspaniałych roślin: skąd sadzonki, jak ziemia, jak przechowywać zimą. Czy wystarcza nieocieplany garaż?
Odp.dla J.S jest to jedna sadzonka ma ok.7 lat.Ta odmiana krzewi się bez przycinania.
Odp.dla B.K.Jedną sadzonkę kupiłam ok.7 l.temu od niej ukorzeniłam pozostałe moje oleandry.Podłoże do nich stosuje o ph zasadowe.Temperatura zimowania utrzymuję w granicy ok.8-12C.Wystarczy garaż nieocieplany-oczywiście z dostępem swiatła/okno/.
Uściślając wypowiedz Ewy, nie może to być garaż wolno stojący. Tam niestety nawet w murowanym zimą temperatura spada poniżej zera.Oleandry co prawda wytrzymują krótkotrwałe spadki do -5st. ale minimalna temperatura zimą nie może spadać poniżej +5st.C.
#153
od stycznia 2007
Właśnie - więc teraz już wiem wszystko.
Mój garaż, choć murowany, to:
1. nie ma okien,
2. jest wolno stojący.
Czyli nie nadaje się.
W lecie na świeże powietrze, podlewać letnią wodą, po przekwitnięciu można skracać pędy by się oleander rozkrzewiał. Uwaga ! Cały trujący !
Ewo- jak ukorzeniasz oleander? Ja odłamałam gałązki i włożyłam do słoja z wodą ale już 3 m-ce i nie pojawiają się korzonki a liście przyschły.