A gdzie rosła ta roślina? Przyślij zdjęcie listków z bliska - chociażby wykadrowane z powyższego zdjęcia.
Roślina rosła na takim zdziczałym ogródku. Może drugie zdjęcie pomoże rozszyfrować roślinę.
Pani Basiu, bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje o tej pięknej roślinie. Pozdrawiam.
Ten zdziczały ogródek to może raczej Tajemniczy Ogród. Również pozdrawiam.
Zgadza się, Iberis sempervirens, rodzina Cruciferae, jeden z nielicznych przedstawicieli tej rodziny ze (słabo)grzbiecistymi kwiatami. Ubiorek jest rodzimy w obszarze śródziemnomorskim. Sukulent ma mięsiste, gruboszowate liście w których magazynuje wodę, należy rozróżnić od liści skórzastych, zimozielonych.
#26
od stycznia 2007
Pani Joanno, dzięki za istotne wyjaśnienie na temat sukulentów, rzeczywiście nazwa sukulent w odniesieniu do ubiorka wiecznie zielonego nie jest prawidłowa.
Swoją drogą, ta roślinka z obszaru śródziemnomorskiego naprawdę doskonale radzi sobie w naszym klimacie - a na pewno w Wielkopolsce, gdzie rośnie w moim ogrodzie. Pozdrawiam
Też stawiam na Iberis sempervirens. Tu jest cokolwiek wychudzony, ale w Chrzanowie w pobliżu muzeum jest on uprawiany. Pierwsze egzemplarze tej rośliny otrzymałem z Ogrodu Botanicznego w Poznaniu.
#33
od stycznia 2007
A ja swoje ubiorki, bo mam ich kilka krzaczków, i jeszcze kilka wydałam, wyhodowałam z nasion nabytych w sklepie ogrodniczym. Jak to bylina, (choć może raczej drobna krzewinka), ale jednak roślina wieloletnia, w rok po wysianiu nadaje się do wysadzania na stałe miejsce, a w następnym roku już kwitnie.